I do kompletu trzeba dodać to, że rynek zalany jest chińskim gównem po same brzegi. Ludziska kupują, bo tańsze. Łaziłem ostatnio po takim markecie budowlanym, znanym. Ile badziewia, to się w pale nie mieści. A ludzie wózki pełne. Tandeta idzie jak świeże bułeczki. Naród upada...

Ten instrument był zrobiony na wariata. Myślę, że odrobinę więcej czasu i przyłożenia się do roboty i fajny sprzęt by wyszedł. Planuję zrobić trochę bardziej estetyczny i z nastawną płynną regulacją kąta szlifu. Jakaś korbka obracająca nagwintowany pręt, na którym będzie przesuwało się z góry na dół...

Przedstawiam wersję zaawansowanego systemu ostrzenia noży. Dużym plusem jest koszt systemu i czas montażu.
https://www.youtube.com/watch?v=qCjKyR-rWEo

Koledzy "od ostrzy" polecają ten sklep www.buhtest.eu/. Chyba zacznę kupować, bo zaczyna mnie wkurzać klejenie. Na zmiękczonym materiale taśmy nie dostają tak w dupę, a już kilka razy spaprałem łączenie.

Drewno powinien czas wysuszyć. Żeby nie pękało, to czoła zakleja się papierem, aby wolniej schły. Metoda stara jak cholera - kawałki gazet na klej z mąki ziemniaczanej.

Zajebisty kuchenny klimacik. Taka powinna być właśnie kuchnia.

Zainwestuj parę złotych w dobrego doradcę. Po upływie roku i rozliczeniu podatkowym, może się okazać, że produkcja noży to jeden podatek, a ich naostrzenie to już inna dziedzina i ci szanowna skarbówka dowali za narażenie skarbu państwa na straty. Wiem, co piszę! Porozbijali na różne stawki podatkow...

Trochę spóźnione, ale dzisiaj poszło. Dłuższą chwilkę nie zaglądałem na forum. Nie za wiele, bo mam doła finansowego. Osobiście poczułem się zobowiązany chociaż małą cegiełkę posłać, choćby dlatego, że bez tego forum nie dał bym rady ruszyć z ogniem. Jest masę informacji w Internecie, ale laik nie j...

I w warsztacie ciemno i w głowie chyba. Wróciłem dzisiaj z roboty, popatrzyłem na to badziewie, co nożem miało być i sru o kowadło. Pięknie pękło bez większej siły. O kurde, twarde i kruche cholerstwo. No to następny, sru, to samo, i jeszcze jeden! Cholernie głębokie odwęglenia, w resorku sięgające ...

Głownie 3.5 mm, czas grzania ok 10 min od złapania wisienki. Jak dokitowałem na pomarańczkę to też 10 min i na ciemnej wisience też koło tego. Próbowałem i krócej i dłużej. Na pomarańczy szlag czubek trafił. Kasza gryczana się zrobiła. Głownia pomarańczowa a czubek żółty. Nie rozumiem cały czas dlac...

Jutro wytnę kawałek z drugiej tarczy i zobaczę. Kurde, było dobrze, a teraz lipa. Szkoda tego szlifowania głowni. Tak czułem w kościach, że materiał za free mi się odbije czkawką...

Nie mogę nachlany za każdym razem od pieca odchodzić

Koledzy, Panowie, Fachowcy pomóżcie, bo zbaraniałem. Wiele razy z kolegą hartowaliśmy głownie przy fest gorzale i wszystko było ok, aż nie do uwierzenia. Podejrzewam, że nawet nie raz kolor rozgrzanej głowni od normy odbiegał, lecz żelaztwo się hartowało i twarde było jak cholera. Ostatnio zrobiłem ...

http://domtechniczny24.pl tutaj kupuję taśmę do łączenia pasów bezkońcowych. Kleję cyjanopanem elastycznym. Wychodzi sporo taniej.

Zauważyłem w swoim piecu, że jak powietrze osiąga ponad 100 stopni, to mogę fest powietrza dopuścić. Atmosfera silnie utleniająca, ale temperatury kosmiczne osiągam. Druga sprawa, to piec grać przestaje nawet, gdy dowolnie manipuluję mieszanką gaz-powietrze. Uważam, że rekuperator w tych piecach to ...