Narzędzia Spigota
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Narzędzia Spigota
Jakby nie mówić to chłopak jest dokładny co zawodowo dobrze rokuje na przyszłość.
Re: Narzędzia Spigota
Dziękuję za miłe słowa
Re: Narzędzia Spigota
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Narzędzia Spigota
Jak zwykle ładnie wyglądają twoje narzędzia
Zastanawia mnie tylko ich kształt, przyznam że jeszcze takich nie widziałem.
To twoja autorska wizja, czy gdzieś na świecie takie się robi?
Pozdrawiam
Zastanawia mnie tylko ich kształt, przyznam że jeszcze takich nie widziałem.
To twoja autorska wizja, czy gdzieś na świecie takie się robi?
Pozdrawiam
Re: Narzędzia Spigota
...lekko zadarte noskiBANAN pisze:Typowe francuskie młotki.
a młotki bardzo sympatyczne
PS ostatnio jakaś moda na FK na młotki nastała
Re: Narzędzia Spigota
Tak jak wyżej już mówili typowy francuski kształt
Re: Narzędzia Spigota
Wiadomo co to, nie ma co się rozpisywać
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Narzędzia Spigota
Z czego robisz, jak hartujesz?
Re: Narzędzia Spigota
C45 w tym wypadku 40x40x120mm a speczone na 45x45x100mm dla zachowania proporcji, hartuje na oko w zimnej wodzie można sobie pomagać magnesem
Re: Narzędzia Spigota
Ale hartujesz cały młotek, czy same bitnie? Odpuszczasz w piekarniku całość czy rozgrzaną obusznicą?
Hartowaliśmy z Leonem nasze młotki z 40HM selektywnie same bitnie i odpuszczaliśmy całość w piekarniku. Mój jest w miarę bo mało kuję i jest lżejszy, ale Leona ma już wgnioty.
Hartowaliśmy z Leonem nasze młotki z 40HM selektywnie same bitnie i odpuszczaliśmy całość w piekarniku. Mój jest w miarę bo mało kuję i jest lżejszy, ale Leona ma już wgnioty.
Re: Narzędzia Spigota
cały i odpuszczam w piekarniku na 180 bo za dużo zamieszania jest przy zabawie z obusznicą, 40hm w oleju czy w wodzie? na ile odpuszczone?
Re: Narzędzia Spigota
Młotki wyglądają dobrze ale czepiłbym się osadzenia trzonka. Jakie Ty tam kliny dałeś...?
Ja robię tak: rozcinam końcówkę i pakuję na klej klin drewniany (twardszy od trzonka). Później jeszcze, prostopadle do drewnianego, wbijam metalowy. Należy przy tym robić tak, by nic nie popękało.
Ja robię tak: rozcinam końcówkę i pakuję na klej klin drewniany (twardszy od trzonka). Później jeszcze, prostopadle do drewnianego, wbijam metalowy. Należy przy tym robić tak, by nic nie popękało.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Narzędzia Spigota
Ja zrobiłem tak samo klin drewniany i stalowy