Wykute w chlewiku ;-)
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Graffic ma rację Kiedyś też się zapędziłem i zamiast cośtam-cośtam wyszły badylaste krzaki. Przycinka kątówką zrobiła swoje
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Cisza na forum, każdy pewnie ciężko pracuje w swojej kuźni, ja też byłem na chwilę
Od jakiegoś czasu trochę się zablokowałem z tym wieszakiem, za dużo kombinowałem i wymyślałem, ale przełamałem się i jadę dalej zgodnie z projektem, ale rezygnuję z części elementów (nie że nie chcę mi się kuć, ale dlatego że jestem przekonany że prostszy będzie lepszy...)
Całość złożę spawając od tyłu i w niewidocznych miejscach, nie będę na siłę ładował jakichś wydumanych złącz które nic nie wniosą do projektu.
Etap mam taki że całość jest już złapana spawarką, rodzaj i gatunek liści określony, jeszcze kilka mi brakuje, ale jutro powinny być wszystkie... Lakier v33 mat zamówiony, no i w weekend majowy wieszak myślę że będzie zamontowany Zdjęcia celowo takie mało wyraźnie Zrobię ładne jak skończę
Od jakiegoś czasu trochę się zablokowałem z tym wieszakiem, za dużo kombinowałem i wymyślałem, ale przełamałem się i jadę dalej zgodnie z projektem, ale rezygnuję z części elementów (nie że nie chcę mi się kuć, ale dlatego że jestem przekonany że prostszy będzie lepszy...)
Całość złożę spawając od tyłu i w niewidocznych miejscach, nie będę na siłę ładował jakichś wydumanych złącz które nic nie wniosą do projektu.
Etap mam taki że całość jest już złapana spawarką, rodzaj i gatunek liści określony, jeszcze kilka mi brakuje, ale jutro powinny być wszystkie... Lakier v33 mat zamówiony, no i w weekend majowy wieszak myślę że będzie zamontowany Zdjęcia celowo takie mało wyraźnie Zrobię ładne jak skończę
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Powiem Ci że zapowiada się świetnie
Re: Wykute w chlewiku ;-)
A ja się pytam gdzie te liście zgubiły ogonki?
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Dziękuję, świetnie to raczej nie będzie, ale staram na tyle dobrze aby klient bez wstydu mógł to powiesić w swoim domu
No i muszę to wreszcie skończyć, pięć prętów na krzyż i kilka listków, a mam to rozgrzebane już szmat czasu
Te są bez ogonków, ogonki trafiły na sałatkę
Re: Wykute w chlewiku ;-)
No dobra... mógłbym to poprawiać bez końca, wyginać i zmieniać położenie, ale to bez sensu.. jest jak jest i tak już zostanie, czas wziąć się za inną robotę
Jeszcze tylko pomalować, przekuć śruby do montażu i będzie koniec
Kute ręcznie z prętów kwadratowych 20x20, liście z płaskownika 50x6, całość spawana.
Tak to wygląda.
Jeszcze tylko pomalować, przekuć śruby do montażu i będzie koniec
Kute ręcznie z prętów kwadratowych 20x20, liście z płaskownika 50x6, całość spawana.
Tak to wygląda.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Klient będzie zadowolony z jak nie to znaczy że się nie zna
Porażka jest po prostu okazją, by spróbować ponownie, tym razem bardziej przemyślanie.
Henry Ford
Nie dajcie mi ryby dajcie mi wędkę
Henry Ford
Nie dajcie mi ryby dajcie mi wędkę
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Całość jest imponująca. Narobiłeś się niesamowicie szczególnie przekuwając ten kwadrat.
Same łodygi bardzo fajne, ale liście jakby trochę z innej bajki.
Liczyłam po cichu, że skończysz jednak w maju, a tak w konkursie kwietniowym pojawia się kolejna mocna konkurencja
Same łodygi bardzo fajne, ale liście jakby trochę z innej bajki.
Liczyłam po cichu, że skończysz jednak w maju, a tak w konkursie kwietniowym pojawia się kolejna mocna konkurencja
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Dostał zdjęcia i niby mu się podoba.
We sumie to nie narobiłem się jakoś bardzo, gorsze było to że nie końca wiedziałem co chcę zrobić. Mimo jakiegoś tam szkicu nie miałem dokładnego planu i wizji, co widać w końcowej realizacji. Mam mieszane uczucia do tego co zrobiłem, ale skończyłem, wyciągnąłem wnioski z roboty i cieszę się że będę mógł zająć się czymś nowymSaduria pisze: ↑28 kwie 2019, 19:25Całość jest imponująca. Narobiłeś się niesamowicie szczególnie przekuwając ten kwadrat.
Same łodygi bardzo fajne, ale liście jakby trochę z innej bajki.
Liczyłam po cichu, że skończysz jednak w maju, a tak w konkursie kwietniowym pojawia się kolejna mocna konkurencja
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Dobrze wyszło nie marudź Jedynie mam takie odczucia jak Saduria co do listków :p Cuś za regularnie wyrosły czy to złudzenie?
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Nie marudzę Nie chodzi o wymuszone pochwały, achy i ochy ... Też nie do końca leży mi to co zrobiłem, o czym napisałem powyżej
Najważniejsze w tej pracy dla mnie była sama praca i nowe doświadczenie
Re: Wykute w chlewiku ;-)
I to jest właśnie istotą artyzmu, pobudza do działania, dzięki zmianom w trakcie realizacji unika się szablonowości.
Wiadomo, czasem można przedobrzyć, piszę ogólnikowo, nie nawiązując do Twojej pracy, również odbiór estetyki jest sprawą indywidualną. Dlatego nie zgadzam się z fragmentem wypowiedzi, który pozwoliłem sobie zacytować, i uważam, że powinieneś "trzymać" dalej tak, jak do tej pory Zresztą co tu qutwa dużo gadać, po prostu widać
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Leon, nie zgodzę się z Tobą, że połączenie prętów przez pręty poprzeczne przechodzące przez wszystkie elementy nic by nie wniosło. Gdyby otwory przebijać, to powstałoby zgrubienie dodające "plastyczności" całemu projektowi.
Zastanawiam się jeszcze, gdzie są te wieszaczki, bo jeśli tą funkcję mają spełniać końcówki prętów, to chyba skręciłbym je w kierunku prostopadłym do płaszczyzny wieszaka.
Nie mniej całość wygląda dobrze. Widać, że włożyłeś w to sporo energii.
Zastanawiam się jeszcze, gdzie są te wieszaczki, bo jeśli tą funkcję mają spełniać końcówki prętów, to chyba skręciłbym je w kierunku prostopadłym do płaszczyzny wieszaka.
Nie mniej całość wygląda dobrze. Widać, że włożyłeś w to sporo energii.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Dziękuję za podpowiedzi i Wasze opinie, są dla mnie ważne
Ciężko mi polemizować dlaczego tak zrobiłem a nie inaczej... Może dlatego że gdzieś w połowie tego wszystkiego zdałem sobie sprawę że nie mam dobrego pomysłu i umiejętności jak to wszystko zgrabnie i pomysłowo połączyć
Pewnie tak
Ps. Końcówki do wieszania są nieznacznie odgięte aby ułatwić powieszenie ubrania. Nie mogłem za bardzo ich odginać ponieważ na wieszak otwierają się drzwi, nie ma za dużo miejsca, no i straciłyby kształt. Usytuowanie i orientacja liści jest podyktowana miejscem w którym będzie powieszony ( w narożniku, za drzwiami) starałem się tak "ubrać choinkę" aby był bardziej atrakcyjny z tych stron gdzie jest bardziej widoczny...
Miłego dnia i długiego weekendu majowego
Ciężko mi polemizować dlaczego tak zrobiłem a nie inaczej... Może dlatego że gdzieś w połowie tego wszystkiego zdałem sobie sprawę że nie mam dobrego pomysłu i umiejętności jak to wszystko zgrabnie i pomysłowo połączyć
Pewnie tak
Ps. Końcówki do wieszania są nieznacznie odgięte aby ułatwić powieszenie ubrania. Nie mogłem za bardzo ich odginać ponieważ na wieszak otwierają się drzwi, nie ma za dużo miejsca, no i straciłyby kształt. Usytuowanie i orientacja liści jest podyktowana miejscem w którym będzie powieszony ( w narożniku, za drzwiami) starałem się tak "ubrać choinkę" aby był bardziej atrakcyjny z tych stron gdzie jest bardziej widoczny...
Miłego dnia i długiego weekendu majowego
Re: Wykute w chlewiku ;-)
Dawaj do konkursu. W maju zrobisz kolejną pracę.