Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Odważyłem się przeprowadzić pierwszą własnoręcznie próbę skuwania. Celem było sprawdzić czy się uda.
Paliwo – węgiel drzewny
Materiał: brzeszczot piły taśmowej i stalowe "opaski transportowe". Pasowały mi rozmiarem, grubość w granicach 1,5mm.
Topnik: boraks
Sztabka przecięta po skuciu, pojedynczym złożeniu i ponownym skuciu. Zgład wykonany papierem i trawiony w chlorku żelazowym. Bo nic lepszego na razie nie mam. Zdjęcia robione kartoflem
Oceny, konstruktywna krytyka i pytania jak najbardziej dozwolone
Paliwo – węgiel drzewny
Materiał: brzeszczot piły taśmowej i stalowe "opaski transportowe". Pasowały mi rozmiarem, grubość w granicach 1,5mm.
Topnik: boraks
Sztabka przecięta po skuciu, pojedynczym złożeniu i ponownym skuciu. Zgład wykonany papierem i trawiony w chlorku żelazowym. Bo nic lepszego na razie nie mam. Zdjęcia robione kartoflem
Oceny, konstruktywna krytyka i pytania jak najbardziej dozwolone
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Z czystej ciekawości wyszło takie faliste bo już nie było czasu na skucie do równego czy to jakiś inny powód (może jakieś konkretne przeznaczenie) ?
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
To moja nieudolność
Skupiłem się całkowicie na zgrzewaniu i estetyka wykonania poszła sobie na spacer...
Skupiłem się całkowicie na zgrzewaniu i estetyka wykonania poszła sobie na spacer...
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Jakie to duże ? Zawsze można przekuć, dogrzać coś na ostrze i ...
Albo wykuć jakiś wisiorek
Albo wykuć jakiś wisiorek
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Jak na pierwszy raz naprawdę ładnie. Więcej nie da się ocenić no bo to jednak tylko odkuta sztabka. Powodzenia w dalszych próbach, opanujesz zagrzewanie i będziesz w stanie zrobić wszystko z niczego
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Bardzo dziękuję koledze Wojtkowi za uznanie.
Podobaja mi się jego prace i będę się nimi inspirował w dalszej twórczości.
(Przepraszam za bałagan )
Podobaja mi się jego prace i będę się nimi inspirował w dalszej twórczości.
(Przepraszam za bałagan )
Ostatnio zmieniony 24 lis 2018, 11:01 przez lucian, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Taki listek to ja już gdzieś widziałem....
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Według mnie chlorek jest jednym z lepszych jeśli nie najlepszym roztworem trawiącym, daje ładny kontrast, bezpieczniejszy niż kwasy i łatwiej się neutralizuje w ewentualnych delaminacjach i niedogrzewach, wystarczy roztwór sody oczyszczonej. Jak na pierwszy raz to całkiem spoko ci wyszedł ten pakiet.lucian pisze:
Zgład wykonany papierem i trawiony w chlorku żelazowym. Bo nic lepszego na razie nie mam.
Officina Ferraria
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Listek taki sam jak na nożach Wojtka 123?
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Też po głowie lata, że gdzieś ... u kogoś ... Wojtek123.Aries pisze:Taki listek to ja już gdzieś widziałem....
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Bo to są noże Wojtka
Po prostu "zacytowałem" je tutaj w ramach uznania i celu doskonalenia
Po prostu "zacytowałem" je tutaj w ramach uznania i celu doskonalenia
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Pogubiłem się....
Twój temat więc pomyślałem że pokazujesz swoje prace....
Twój temat więc pomyślałem że pokazujesz swoje prace....
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Pierwsze próby warstwowego zgrzewania
Kolego Lucianie, przed założeniem nowego tematu proponuję na refleksję gdzie go ulokować Własne prace prosiłbym umieszczać w dziale GALERIA lub MOJA KUŹNIA. Z tym tematem jest problem większy - miszmasz ... Twoje ... nie Twoje ... przenoszę do dz. GALERIA