1543096553513672.jpg
Witam.Kotlinka zrobiona, z jakiś tam odpadów co było pod ręką działa dmucha aż miło. W rękę wpadł klucz 27 no i bach jedną część odcięta i poklepanie wyszedł dość masywny nożyk jak go tak można nazwać.Od czegoś trzeba zacząć
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Od czegoś trzeba zacząć
Witam.Kotlinka zrobiona, z jakiś tam odpadów co było pod ręką działa dmucha aż miło. W rękę wpadł klucz 27 no i bach jedną część odcięta i poklepanie wyszedł dość masywny nożyk jak go tak można nazwać.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Od czegoś trzeba zacząć
Mnie sie takie ostrza od razu z Mad Maxem kojarzą mają klimat postapokaliptyczny
Re: Od czegoś trzeba zacząć
Na czymś trzeba się uczyć.Znalazłem lepszy materiał stare duże łożyska, może z tego wyjdzie coś lepszego.
Re: Od czegoś trzeba zacząć
Witam. Minelo kilka dni i się w końcu udało wyszły dwa małe blanki z łożyska, pochodzenie stara włoska maszyna.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Od czegoś trzeba zacząć
Teraz musisz to wyszlifować, zahartować (odpuścić), wyszlifować, oprawić, naostrzyć i sprawdzić czy tak wygięty grzbiet się sprawdzi w praktyce.
Według mnie nie. Trzeba kompensować to wygiecie podczas kucia i co rusz prostować lub wygiąć banana w przeciwnym kierunku i wtedy klepać ostrze.
Przy nożach kucie to tylko niewielka część pracy. Potem dużo jest szlifowania i wykańczania. Jak chcesz ćwiczyć samo kucie, to listki i inne drobiazgi są fajne, bo po szczocie i wosku już się można cieszyć.
Według mnie nie. Trzeba kompensować to wygiecie podczas kucia i co rusz prostować lub wygiąć banana w przeciwnym kierunku i wtedy klepać ostrze.
Przy nożach kucie to tylko niewielka część pracy. Potem dużo jest szlifowania i wykańczania. Jak chcesz ćwiczyć samo kucie, to listki i inne drobiazgi są fajne, bo po szczocie i wosku już się można cieszyć.
Re: Od czegoś trzeba zacząć
Widać Lucek że się uczysz, a stal łożyskowa nie jest najlepsza do nauki.
Wątpię by te wygięcie było przez Ciebie zamierzone. Czy wyciągnąłeś wnioski dlaczego tak wygięło i co zrobić by tego uniknąć?
Wątpię by te wygięcie było przez Ciebie zamierzone. Czy wyciągnąłeś wnioski dlaczego tak wygięło i co zrobić by tego uniknąć?
Re: Od czegoś trzeba zacząć
Wygięcie owszem zrobiłem specjalnie. Są to nożyki do nauki wątpię żeby były używane na codzien ale chcę sprawdzić czy się uda przeprowadzić cały proces i czy będą potem coś warte chodzi mi o wytrzymałość.
Re: Od czegoś trzeba zacząć
No to super. Ważne, że masz plan i wiesz co chcesz osiągnąć. A z błędów trzeba wyciągać wnioski i walczyć dalej.
Pokazuj, ciekawa jestem ciągu dalszego.
Pokazuj, ciekawa jestem ciągu dalszego.
Re: Od czegoś trzeba zacząć
Witam.szlif zrobiony od ręki na czołgu także jest jak jest na testy wystarczy. Drugi prawie skończony ten mały został odpuszczony godzinkę czasu przy wiśniowym kolorze w palenisku większy będzie hartowany bez odpuszczania w wodzie a mały w oleju zobaczymy co z tego wyjdzie i czy dadzą radę strugać gwoździe:D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Od czegoś trzeba zacząć
Opuścić zawsze trzeba, ale na wiśnię za zdecydowanie za dużo. Chyba, że myślimy o czymś innym, a terminy się Tobie zmiksowały.
https://multistal.pl/oferta/stal-lozyskowa/lh15-1_3505
Poczytaj sobie jeszcze blog Melona przed hartowaniem. Ma kilka artykułów o kuciu i sprawdzaniu z jakiej temperatury hartować.
http://blog.melontools.com/obrobka_ciep ... _metcalfa/
Baw się dobrze:)
https://multistal.pl/oferta/stal-lozyskowa/lh15-1_3505
Poczytaj sobie jeszcze blog Melona przed hartowaniem. Ma kilka artykułów o kuciu i sprawdzaniu z jakiej temperatury hartować.
http://blog.melontools.com/obrobka_ciep ... _metcalfa/
Baw się dobrze:)
Re: Od czegoś trzeba zacząć
Mój błąd nie odpuszczamy wyrzazony przed hartem