Prace LOCI
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Prace LOCI
Hmmm.... Iskry są wtedy, gdy materiał zaczyna się utleniać (palić) a to na pewno nie jest pożądane. Jeśli wszystko szczelnie potraktowałeś boraksem, to tych iskier za wiele nie będzie, może nawet wcale. Ja sugeruję się kolorem - powinien być oślepiająco żółty, prawie biały.
Ale ja pracuje na koksie. Może na gazie jest jakoś inaczej?
No i na końcu nie napisałeś, czy mimo braku iskier, spróbowałeś to zgrzać i czy się udało?
Ale ja pracuje na koksie. Może na gazie jest jakoś inaczej?
No i na końcu nie napisałeś, czy mimo braku iskier, spróbowałeś to zgrzać i czy się udało?
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Prace LOCI
ad1 Nie, różne stale mają różne temperatury zgrzewania która zależna jest od składu (zawartość węgla) im więcej węgla tym niższa temp zgrzewania. Zależy co kujesz, jeśli jest to nóż to 1050/1100C spokojnie wystarczy do zgrzania (można nawet niżej ale na początku nie polecam). Jeśli robisz coś ze stali niskowęglowej to można a nawet trzeba grzać wyżej. iskry to taka temp graniczna - przegrzanie stali, rozrost ziaren i materiał staje się kruchy, najlepiej taką stal zgrzewać zaraz przed iskrzeniem.1. Czy grzanie do tmp zgrzewania nie jest równoznaczne z przepaleniem jej? Bo wiele stali kuje się do 1100stC a żeby je z grzać, trzeba dojść do tej tmp jeśli nie powyżej...
2. Dzisiaj dogrzewałem do siebie pręty w piecu gazowym i choć doszedłem już do białego to iskier sugerujących moment dobry do zgrzewania nie zauważyłem... Czy w takim palenisku przez wymuszony nadmuch nie wystąpią te iskry? Sugerować się tylko kolorem, czy może czekać jeszcze dłużej? Jakie są sposoby zgrzewania w piecu gazowym?
Na górę
ad2 W gazówce iskry nie występują albo są bardzo małe, te piecyki osiągają niższe temp niż paleniska koksowe (ale to nie reguła). Brak iskier jest powodowany (chyba) brakiem tlenu w piecyku. W gazówce najlepiej grzać "na oko" można też sugerować się boraksem na powierzchni stali - jeśli boraks wrze to można zgrzewać. Po wyjęciu z pieca boraks powinien parować - to też dobry znak.
Ogólnie to nie przejmuj się niepowodzeniami (jeśli takowe były) bo stal jest kapryśna i nawet jak robimy wszystko dobrze to może się nie zgrzać. Sam robiłem wiele prób (zawsze tak samo) i zaczęło wychodzić dopiero po kilku próbach.
Re: Prace LOCI
Udało się ale nie w całym zgrzewanym przekroju i do tego liść który był od razu przy łączeniu nabrał ogrom zendry. ...Aries pisze: ↑04 maja 2020, 14:05Hmmm.... Iskry są wtedy, gdy materiał zaczyna się utleniać (palić) a to na pewno nie jest pożądane. Jeśli wszystko szczelnie potraktowałeś boraksem, to tych iskier za wiele nie będzie, może nawet wcale. Ja sugeruję się kolorem - powinien być oślepiająco żółty, prawie biały.
Ale ja pracuje na koksie. Może na gazie jest jakoś inaczej?
No i na końcu nie napisałeś, czy mimo braku iskier, spróbowałeś to zgrzać i czy się udało?
Re: Prace LOCI
Oooo i te wrzenie to super porada bo właśnie to zwróciło moją uwagę.Wojtek123 pisze: ↑04 maja 2020, 14:27ad1 Nie, różne stale mają różne temperatury zgrzewania która zależna jest od składu (zawartość węgla) im więcej węgla tym niższa temp zgrzewania. Zależy co kujesz, jeśli jest to nóż to 1050/1100C spokojnie wystarczy do zgrzania (można nawet niżej ale na początku nie polecam). Jeśli robisz coś ze stali niskowęglowej to można a nawet trzeba grzać wyżej. iskry to taka temp graniczna - przegrzanie stali, rozrost ziaren i materiał staje się kruchy, najlepiej taką stal zgrzewać zaraz przed iskrzeniem.1. Czy grzanie do tmp zgrzewania nie jest równoznaczne z przepaleniem jej? Bo wiele stali kuje się do 1100stC a żeby je z grzać, trzeba dojść do tej tmp jeśli nie powyżej...
2. Dzisiaj dogrzewałem do siebie pręty w piecu gazowym i choć doszedłem już do białego to iskier sugerujących moment dobry do zgrzewania nie zauważyłem... Czy w takim palenisku przez wymuszony nadmuch nie wystąpią te iskry? Sugerować się tylko kolorem, czy może czekać jeszcze dłużej? Jakie są sposoby zgrzewania w piecu gazowym?
Na górę
ad2 W gazówce iskry nie występują albo są bardzo małe, te piecyki osiągają niższe temp niż paleniska koksowe (ale to nie reguła). Brak iskier jest powodowany (chyba) brakiem tlenu w piecyku. W gazówce najlepiej grzać "na oko" można też sugerować się boraksem na powierzchni stali - jeśli boraks wrze to można zgrzewać. Po wyjęciu z pieca boraks powinien parować - to też dobry znak.
Ogólnie to nie przejmuj się niepowodzeniami (jeśli takowe były) bo stal jest kapryśna i nawet jak robimy wszystko dobrze to może się nie zgrzać. Sam robiłem wiele prób (zawsze tak samo) i zaczęło wychodzić dopiero po kilku próbach.
Na razie uczę się zgrzewać na zbrojeniówce, ale jak uda mi się hurtowe zamówienie w multistalu to przerzucę się na c45, bo podobno łatwiej zgrzewać.
Re: Prace LOCI
Muszę nad tym właśnie popracować...
Mam jeszcze pomysł co do ulepszenia mieszania się powietrza z gazem. Jeżeli ktoś próbowałł i nic to nie zmieniło lub macie jakieś przesłanki, że nie ma to sensu to piszcie.
Chce do palnika wprowadzić porozciąganą/rozluźnioną gąbkę kuchenną stalową. Przed nią wprowadzić pręt FI 6 żeby zabezpieczyć przed przesunięciem do flary.
Gąbke chce wpriwadzić jakieś 3do5cm przed dyszę z gazu.
Co sądzicie?
Mam jeszcze pomysł co do ulepszenia mieszania się powietrza z gazem. Jeżeli ktoś próbowałł i nic to nie zmieniło lub macie jakieś przesłanki, że nie ma to sensu to piszcie.
Chce do palnika wprowadzić porozciąganą/rozluźnioną gąbkę kuchenną stalową. Przed nią wprowadzić pręt FI 6 żeby zabezpieczyć przed przesunięciem do flary.
Gąbke chce wpriwadzić jakieś 3do5cm przed dyszę z gazu.
Co sądzicie?
Re: Prace LOCI
Do mieszania bardziej sprawdziłby się pomysł turbinki kowalskiego która wprawiałaby gaz i powietrze w ruch wirowy.
Z drugiej strony czy takie rozwiązanie to dobry pomysł? Jakby tak było, to kol. Banan dawno zastosowałby w swoich palnikach.
Z drugiej strony czy takie rozwiązanie to dobry pomysł? Jakby tak było, to kol. Banan dawno zastosowałby w swoich palnikach.
Re: Prace LOCI
Wypróbowałem i nie widzę progresji... Jedynie ciężej steruje się mieszanką, pewnie gąbka powoduje jedynie problem z przepchnięciem mieszanki.
Re: Prace LOCI
Nie pewnie tylko na pewno To takie niby OB., tyle że mniej szczelne.
Re: Prace LOCI
Ktoś zdaje się już próbował, było w "budujemy palenisko gazowe" dawno temu.
Re: Prace LOCI
Spróbować nie zawadzi teraz mam inny pomysł...
Turbinka spoko tyle, że u mnie w palniku mam problem z tym, że pomimo sterowania i klapką i regulatorem obrotów schodzę do ciśnienia poniżej gazu 0.2 bara a i tak zendra się pokazuje... A turbinka przyspiesza powietrze co raczej u mnie pogorszy sytuację...
Chce skręcić kawałek płaskownika i zamontować żeby wymusić zawirowanie powietrza. Zobaczymy jaki będzie efekt
Turbinka spoko tyle, że u mnie w palniku mam problem z tym, że pomimo sterowania i klapką i regulatorem obrotów schodzę do ciśnienia poniżej gazu 0.2 bara a i tak zendra się pokazuje... A turbinka przyspiesza powietrze co raczej u mnie pogorszy sytuację...
Chce skręcić kawałek płaskownika i zamontować żeby wymusić zawirowanie powietrza. Zobaczymy jaki będzie efekt
Re: Prace LOCI
I dodam, że zawsze płomień utrzymuje błękitny
Re: Prace LOCI
Skręcony 15cm płaskownik dospawałem do wlotu palnika i z efektu jestem zadowolony.
Mogę bardziej rozkręcić powietrze.
Flare w palniku mam 2 cale i dziury na przemian 4mm i 6mm. Jak myślicie, wymienić na sito z dziurami 8mm?
Mogę bardziej rozkręcić powietrze.
Flare w palniku mam 2 cale i dziury na przemian 4mm i 6mm. Jak myślicie, wymienić na sito z dziurami 8mm?
Re: Prace LOCI
Pierwsza/druga w pełni udana próba zgrzewania pręta zbrojeniowego w końcu!
Mam nadzieję, że po drodze niczego nie zniszczę. Przecinanie na gorąco muszę jeszcze poćwiczyć i sprawić sobie lepsze przecinaki... Ale materiał już jest-WCL, 40H, 40HM i C45.
Zacząłem też przebijaki z WCL ale pochwale się po robocie efektem końcowym, bo jeszcze dużo pracy przede mną
Robię też kleszcze inspirowane pracą @Larsso.Mam nadzieję, że po drodze niczego nie zniszczę. Przecinanie na gorąco muszę jeszcze poćwiczyć i sprawić sobie lepsze przecinaki... Ale materiał już jest-WCL, 40H, 40HM i C45.
Zacząłem też przebijaki z WCL ale pochwale się po robocie efektem końcowym, bo jeszcze dużo pracy przede mną
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Re: Prace LOCI
Bardzo ładnie. Ja osobiście jestem fanem C45 i wszelkimi odzyskami z półosi samochodowych.