ALK
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: ALK
Podobno należy wszystko robić tak prosto jak to jest możliwe ale nie prościej
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: ALK
Pozazdrościłem Aries-owi Podejrzałem jaką ma fajną gilotynkę na "kuciu serduszek" i postanowiłem wyposażyć się też w taki sprzęt. Dziś odebrałem, pozostało tylko w czwartek jak będę na kuźni zahartować delikatnie końcówki. Mój projekt, materiał ze "złomowca" i wykonawstwo zaprzyjaźnionej firmy Jak dla mnie jest efekt WOW !!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: ALK
Zastanawiałem się nad tym, chciałem od razu zrobić mocowanie pod gniazdo w kowadle ale "pierwowzór" stał chyba luźno na kowadle więc postanowiłem sprawdzić czy sam ciężar nie wystarczy. Jeśli tak to byłaby większa uniwersalność bo mam 3 kowadła 50/100/200 kg więc w każdym inne gniazdo Jak wolnostojąca lub mocowana ściskiem nie da rady to dospawam czpień
Re: ALK
Jeśli "pierwowzorem" była ta moja, to nie stała luźno na kowadle. Mocowałem ją w otworze.
Mało tego, ostatnio dorobiłem sobie uchwyt z otworem na przelotkę, dłuższy od głębokości otworu kowadła. Dzięki takiemu rozwiązaniu mogę ową gilotynkę zamocować na sztywno. To bardzo poprawia komfort ale przede wszystkim precyzję pracy.
Mało tego, ostatnio dorobiłem sobie uchwyt z otworem na przelotkę, dłuższy od głębokości otworu kowadła. Dzięki takiemu rozwiązaniu mogę ową gilotynkę zamocować na sztywno. To bardzo poprawia komfort ale przede wszystkim precyzję pracy.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: ALK
Przeciągnij wszystkie otwory w kowadłach na jeden rozmiar, najbardziej uniwersalne rozwiązanie
Lepsze jest wrogiem dobrego
Re: ALK
I teraz będzie działać jak trzeba.
A co tam za maszynka stoi w tle? Takie coś duże zielone?
A co tam za maszynka stoi w tle? Takie coś duże zielone?
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali