Spotkania kameralne - nowa świecka tradycja
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
- Dracorian
- forumoholik
- Posty: 1967
- Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]
miała być ozdobna no to ze sztaby kuta nie była
181 cm [odrazu mówię mierzyłem się po południu,bo z rana człowiek jest o 1 cm większy-powodem są chrząstki kręgosłupa które pózniej się ''ubijają'']
To fajnie,szkoda że wyemigrowałeś,ale za to cieszą się dolnoślężanie
181 cm [odrazu mówię mierzyłem się po południu,bo z rana człowiek jest o 1 cm większy-powodem są chrząstki kręgosłupa które pózniej się ''ubijają'']
To fajnie,szkoda że wyemigrowałeś,ale za to cieszą się dolnoślężanie
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz
Mi się bardzo podobało, dowiedziałem się sporo wielkie dzięki Druid. Przywiozłem materiał żeby pokazać jak to wygląda, ale co do kucia kameralnego to wybaczcie mam za mało stali żeby zawsze coś odkuć z bułatu a po drugie ręcznie to trwa w cholerę czasu (mi schodzi koło 6-8 godzin kucie ręczne dwóch połówek ciastka czyli 3-4 dni bo kuję po dwie godziny) tak więc bez młota albo 2 pomocników jest ciężko
Co do kucia ciastek to zamierzam zabrać ciastka na spotkania (najbliższe w Kuźni Kurpiowskiej) i tam podłapać od kolegów Banana i Nomada ich sposoby kucia ciastek. Zawsze będzie to jakiś kontakt z materiałem (kto będzie zainteresowany to zapraszam) a i może coś uda mi się sprzedać.
Co do kucia ciastek to zamierzam zabrać ciastka na spotkania (najbliższe w Kuźni Kurpiowskiej) i tam podłapać od kolegów Banana i Nomada ich sposoby kucia ciastek. Zawsze będzie to jakiś kontakt z materiałem (kto będzie zainteresowany to zapraszam) a i może coś uda mi się sprzedać.
Re: Spotkania kameralne - nowa świecka tradycja
W piątek odwiedziłem Banana, wynikiem tego spotkania były dwa nożyki pierwszy który banan wykonał ze świeżonego żeliwa oraz drugi, który wspólnymi siłami wykonaliśmy z żelaza dymarkowego. Żelazo dymarkowe, które przywiozłem normalnie potraktowałbym jako odpad i wrzucił z powrotem do dymarki gdyż były to niewielkie bardzo porowate i zanieczyszczone fragmenty łupki. Jednak Banan bez większego problemu posklejał to wszystko do kupy. Powstał z tego niewielki płaskowniczek z prawie czystego pozbawionego węgla żelaza. Do tego co wyszło dogrzaliśmy przywieziony przeze mnie kawałek nawęglonego żelaza dymarkowego. Przy zgrzewaniu zastosowaliśmy metodę olejową bez boraksu. Efekty widoczne na zdjęciach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Officina Ferraria
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Spotkania kameralne - nowa świecka tradycja
Jednak kawałek skrętki widać na tym jasnym pasku
Kontakt 517355290
Re: Spotkania kameralne - nowa świecka tradycja
Chętnie odwiedzę kogoś z okolic płocka popatrzeć na żywo przy pracy A no może ktoś tu sie natrafi
Ewentualnie do 11.12.15 jestem w brzegu dolnym może ktoś z okolic coś kuje
Ewentualnie do 11.12.15 jestem w brzegu dolnym może ktoś z okolic coś kuje
,, Rozpalone ogniem serce z piersi się wyrwało, uwięzione w ciele ludzkim tak bardzo cierpiało.
Ogień, który je rozpalił - nigdy nie przygaśnie, rozklepane na kowadle świeci coraz jaśniej. "
Ogień, który je rozpalił - nigdy nie przygaśnie, rozklepane na kowadle świeci coraz jaśniej. "
Re: Spotkania kameralne - nowa świecka tradycja
Banan, wyszła ale ledwo jest widoczna, nawet za bardzo włóknistości żelaza nie widać.
Officina Ferraria