To tak mniej więcej wygląda że każdy kuje co chce. Jednak dobrze aby coś trwałego po takim spotkaniu pozostało. Do tej pory zrobiony został ruszt na grilla, ruszt do kominka, drzwiczki do kominka, wieszak na narzędzia, kogut kurpiowski i parę jeszcze mniejszych prac. Spotkania w Kuni Kurpiowskiej służą głównie integracji środowiska kowali i wymianie doświadczeń i nikt nikogo do tej pory do niczego nie zmuszał i pewnie tak pozostanie, jednak jak ktoś będzie się chciał przyłączyć do wspólnej pracy to będzie miło
Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
1- bey
2- kin241
3- Druid
4-alhambras
5-flich
6-pojman
7- kowmal
8. Marek Banasiak
9. LukaszM + Ruda
10. insp.
11. elsatano
12. Remington
13. Herstu
Do zobaczenia
2- kin241
3- Druid
4-alhambras
5-flich
6-pojman
7- kowmal
8. Marek Banasiak
9. LukaszM + Ruda
10. insp.
11. elsatano
12. Remington
13. Herstu
Do zobaczenia
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Ja po prostu uważam że zobowiązania zniechęcają ludzi, kin241.
Pragnę by przyjechało ich duuużo i dlatego jestem przeciwnikiem deklarowania wszelkich prac zbiorowych-przewodnich.
Kuźnia się obędzie bez fizycznej pamiątki, a nam zostanie to co najważniejsze-spotkanie z ludźmi których łączy kowalstwo!
Zacytuję Ciebie:"Jednak dobrze aby coś trwałego po takim spotkaniu pozostało".Uwierz mi, zostanie!
Pragnę by przyjechało ich duuużo i dlatego jestem przeciwnikiem deklarowania wszelkich prac zbiorowych-przewodnich.
Kuźnia się obędzie bez fizycznej pamiątki, a nam zostanie to co najważniejsze-spotkanie z ludźmi których łączy kowalstwo!
Zacytuję Ciebie:"Jednak dobrze aby coś trwałego po takim spotkaniu pozostało".Uwierz mi, zostanie!
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
'nam zostanie to co najważniejsze-spotkanie z ludźmi których łączy kowalstwo!'
Super o to chodzi
Super o to chodzi
Porażka jest po prostu okazją, by spróbować ponownie, tym razem bardziej przemyślanie.
Henry Ford
Nie dajcie mi ryby dajcie mi wędkę
Henry Ford
Nie dajcie mi ryby dajcie mi wędkę
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Nie ja budowałem Kuźnię i nie ja ustalam zasady. Do tej pory po każdym spotkaniu zostawało coś trwałego dla kuźni lub chaty kurpiowskiej. Jesteśmy tam jednocześnie gośćmi i współgospodarzami. Tym razem mamy obiecane wyżywienie gratis więc jednak dobrze aby jakiś materialny akcent po naszej wizycie pozostał. Tym bardziej, że będzie nas więcej niż ostatnio czyli jak każdy wykona jeden detal to naprawdę nie jest dużo. Zajmie to chwile, a i tak dużo czasu zostanie na realizację swoich planów lub integrację z innymi. Przymusu żadnego nie ma.
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Pytanie o spanie. Śpimy w tej świetlicy w szkole (pamiętam że raz nie można było)?
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Śpimy w Chacie Kurpiowskiej obok kuźni na wspólnej sali z kominkiem, czyli jak zwykle. Spanie oczywiście we własnych śpiworach i karimatach.
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Zabiorę jeszcze koleżankę co zajmuje się jubilerstwem
1- bey
2- kin241
3- Druid
4-alhambras
5-flich
6-pojman
7- kowmal
8. Marek Banasiak
9. LukaszM + Ruda + Agata
10. insp.
11. elsatano
12. Remington
13. Herstu
1- bey
2- kin241
3- Druid
4-alhambras
5-flich
6-pojman
7- kowmal
8. Marek Banasiak
9. LukaszM + Ruda + Agata
10. insp.
11. elsatano
12. Remington
13. Herstu
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Tak jak pisze kin- nikt nikogo nie zmusza, ale fajnie byłoby coś tam po sobie zostawić. Zawsze można to ustalić na miejscu i spróbować zrobić coś, czego na codzień, albo jeszcze nigdy się nie robiło. Rzadko się zdarza mieć przy sobie tyłu specjalistów i warto byłoby to wykorzystać, żeby zrobić coś innego, a nie cały czas klepać te same projekty. Może być praca zbiorowa, może być parę prac indywidualnych. To tak jak się idzie w gości, to raczej nie przychodzi się z pustymi rekami- zwłaszcza, że impreza jest całkowicie darmowa. Nigdzie nie było powiedziane, że każdy ma to robić, albo ma zakaz przyjeżdżania.
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
LukaszM zobacz czy dasz radę namówić i zgarnąć Prezesa
Lepsze jest wrogiem dobrego
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Zgadzam się z tym co napisałeś, tylko trzeba jakoś przewidzieć jaki materiał mamy przywieźć bo w kuźni raczej nic nie ma. Jeśli pojawią się jakieś konkretne pomysły to dobrze jest przywieźć też materiał do realizacji tego pomysłu.Flich pisze: ↑25 wrz 2019, 15:56Tak jak pisze kin- nikt nikogo nie zmusza, ale fajnie byłoby coś tam po sobie zostawić. Zawsze można to ustalić na miejscu i spróbować zrobić coś, czego na codzień, albo jeszcze nigdy się nie robiło. Rzadko się zdarza mieć przy sobie tyłu specjalistów i warto byłoby to wykorzystać, żeby zrobić coś innego, a nie cały czas klepać te same projekty. Może być praca zbiorowa, może być parę prac indywidualnych. To tak jak się idzie w gości, to raczej nie przychodzi się z pustymi rekami- zwłaszcza, że impreza jest . całkowicie darmowa. Nigdzie nie było powiedziane, że każdy ma to robić, albo ma zakaz przyjeżdżania.
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Już gadałem z nim, ale jeszcze nie zdecydował
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Może ogarnę na złomie jakąś grubszą sprężynę samochodową, rozprostujemy ją, potniemy na kawałki i na szybko pokujemy przecinaki, punktaki i inne temu podobne hopsasy do fakturowania stali. Rzecz bardzo prosta i jednocześnie niezbędna przy kowalstwie artystycznym. Przydałaby się się jeszcze jakaś nawet najprostsza szlifierka taśmowa i zrobimy zestaw jak ta lala!
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
[img][
/img]Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Spotkania w Kuźni Kurpiowskiej
Trzeba zrobić skarbonkę do zbierania na koks
Lepsze jest wrogiem dobrego