REGULAMIN SWOŁOWA

[Grzegorz K.]

Witam

Zapraszam do dyskusji nad rozpoczętym w temacie swołowo 2017 tematu stworzenia regulaminu. Proszę żeby to nie było miejsce na wylewanie żalów tylko merytoryczna dyskusja i konkretne propozycje.

[Grzegorz K.]

Kilka wątków ze wspomnianej dyskusji.

BEY:
I uchwalić, że:
- darmo mają tylko członkowie stowarzyszenia, oraz goście zaproszeni przez prezesa
- pozostali płacą za pobyt
- niesłowność, łamanie ustaleń i olewka, skutkuje usunięciem ze stowarzyszenia z trzy letnią karencją na ponowne przystąpienie

Grzegorz K.
- darmowo osoby chcące kuć, turyści i osoby towarzyszące wnoszą opłatę manipulacyjną. Wyjątek stanowią osoby zaproszone - oficjele innych stowarzyszeń, samorządów, kościołów, artyści, osoby prowadzące prelekcje, uczestnicy eventów towarzyszących wpływających pozytywnie na promocję wydarzenia.
- temat pracy musi być ogłoszony na pół roku przed imprezą. Pozwala to podzielić pracę na zespoły i przemyśleć projekt
- Zasadą niech będzie - jesz za darmo, śpisz za darmo, zostaw zostaw po sobie coś ładnego.

Osoby towarzyszące. Ja rozumiem przyjechać z żoną i z dzieckiem. Aries i jego synek oraz Dzidy Kowalskie Team robili furorę. Ale jeżeli ktoś chce zabrać przyjaciela od strony babki, tudzież szwagra to takiego który pomoże w kuźni (tak jak kolega Steela) albo niech płaci. Dzieciaki bezpłatnie

BEY:
Opłata za pobyt przelewem, przed imprezą, do ustalonego terminu. Nie wpłacenie na czas, sorki lista zamknięta.
Grzegorzu, chciałbym, aby to było czarno na biały, jako regulamin Swołowa. Włącznie z konsekwencjami jego złamania.

Rumcajs:
Podzielić się trza od razu na zespoły po 2/3 osoby do konkretnych zadań i ustalać co kto robi i kto będzie to potem składał

[BANAN]

Wspomniałeś o artystach Nie mam nic przeciwko by w Swołowie promowali swoją sztukę, ale mogli by też z nami pokuć. W końcu każdy z nas jest w jakimś zakresie artystą. Jeśli takiemu artyście nie pasuje Wojciechów czy Legnica bo trzeba tam trochę popracować, to i nie powinno pasować Swołowo.

[bey]

Zacznijmy od konkretów.
Ilu członków liczy stowarzyszenie, ilu z nich się udziela w Swołowie, a ile to martwe dusze?
Aby stowarzyszenie się rozwijało darmowy pobyt w Swołowie musi być związany z członkowstwem.
Przydałoby się podwiesić statut stowarzyszenia na głównej.
Określenie ilości osób w zespołach i ilość zespołów dopiero po potwierdzeniu i omówieniu pracy dla muzeum.
Należałoby też określić dokładnie formułę spotkań, czyli co tam robimy?
Ja to widzę tak, podział na 3 stanowiska:
1. Praca dla muzeum (koordynator, zespoły z liderami) ilość w zależności od tematu pracy
2. Oprawa dla publiczności:
-wystawa prac, osoba za to odpowiedzialna
- stanowisko, gdzie gawiedź sobie młotek potrzyma, osoby robiące podkówki, listki, krzyżyki na pokaz i handelek
3. Stanowisko dla nauki, wymiana doświadczeń (każdy może się zadeklarować, że pokaże jak robi coś i nauczy innych)
Potrzeba określić czas i porę funkcjonowania poszczególnych stanowisk, tak, aby ta sama osoba miała możliwość skorzystać z nauki, oraz wziąć udział w pracy dla muzeum, (jeśli wyrazi taką deklarację)

Trzeba spisać zasady BHP podczas trwania imprezki, każdy, kto przyjedzie dostanie do podpisania dokument, że zapoznał się z zasadami BHP, zna swój przydział prac, według wcześniejszej deklaracji i zobowiązuje się do jego wykonania, oraz przestrzegania regulaminu

[BANAN]

Zacznijmy od konkretów.
Ilu członków liczy stowarzyszenie, ilu z nich się udziela w Swołowie, a ile to martwe dusze?
Aby stowarzyszenie się rozwijało darmowy pobyt w Swołowie musi być związany z członkowstwem.
Przydałoby się podwiesić statut stowarzyszenia na głównej.

Z określeniem ilości członków, to nawet prezes miałby problem. Członkowie założyciele plus ja zdeklarowany w nowej formule. kiedyś w Swołowie usłyszałem też tekst ,, jesteś z nami to jesteś w stowarzyszeniu." Należało by to uściślić. A może każdy kto nosi koszulkę czy naszywkę z logo forum? Jeśli tak, to mamy też kowali dwu stowarzyszeniowych. No i żony i dzieci

[Grzegorz K.]

Jest post z oficjalną liczbą członków. Ten tekst powiedziałem ja i podtrzymuję to co powiedziałem. Ale abstrahujemy za bardzo od punktu odniesienia. Skupmy się na imprezie w Swołowie

[BANAN]

Poczekajmy co ma do powiedzenia Magda, jestem bardzo ciekawy.

[Grzegorz K.]

Powinna miec widoczny ten dzial.

[Grzegorz K.]

Przeniosłem do publicznego...

[Aries]

Czy niebędący członkami Stowarzyszenia mogą brać udział w dyskusji?

[BANAN]

Czy niebędący członkami Stowarzyszenia mogą brać udział w dyskusji?

Patrz wyżej cytat , który padł z ust prezesa W twoim przypadku to chyba tylko formalność. Warto uzupełnić zaległości.

[Grzegorz K.]

Jesteś jesteś członkiem. Papier na ścianę potrzebny to się napisze

[lachim]

Ja boję się wypowiadać... Wszak członkiem FK nie jestem... Zasady BHP - kto pracował w okularach, fartuchu, rekawicach? Chyba tylko Aries. Przestrzegać BHP muszą też zwiedzający a uczestnicy muszą to egzekwować. Zwykła lina która rozciągnąłem powinna być nieprzekraczalną granicą. A jak było?
Temat pracy i podział - kilka razy podnoszony przez Egojacka zwykle bezskutecznie.
Dla mnie jako niestowarzyszonego nie jest potrzebny regulamin a dorosle podejście do tematu. Przyklad banalny - przyjście przed godziną rozpoczęcia pleneru aby przygotować stanowiska do pracy, czy praca / asysta chociaż w czasie wyznaczonych godzin... A jak regulamin nie będzie przestrzegany? Będą represje?
Wg mnie to nie jest kwestia regulaminu. A zapłacić mogę, tak samo jak robię to na utrzymanie mojej parafii czy serwera na którym jest FK.
Prosta zasada dostaję coś od innych czego nie umiem, daje innym w zamian to co mam lub umiem.
I oczywiście deklaruję swoją pomoc, bo pomimo tego, że nie jestem stowarzyszony, to mi jeszcze zależy.

[Aries]

Wybaczcie, nie chciałem wyjść na formalistę....
Popieram Michała. Do regulaminu należy dołożyć kwestie związane z BHP uczestników i zwiedzających. Miałem w tym roku dwie groźne sytuacje. Raz detal wypadł mi z kleszczy i poleciał w kierunku oglądających, innym razem chłopiec oglądający pokaz chciał mi podać kawałek odciętego gorącego metalu, który spadł obok pieńka...
Nie byłem w piątek, więc nie wiem jak rozpoczął się plener... Myślę jednak, że gdyby na początku (np. przy stole przy śniadaniu, lub w innej okoliczności) przedstawić obecnym kowalom zasady pracy, kucia, kontaktu z odwiedzającymi, to miało by to pozytywny oddźwięk. Kontakt twarzą w twarz jest skuteczniejszy. A gdyby to zrobił Prezes lub któryś z doświadczonych kowali czy weteranów Forum, to miało by to jeszcze większą moc.

[Aries]

podział na 3 stanowiska:
1. Praca dla muzeum (koordynator, zespoły z liderami) ilość w zależności od tematu pracy
2. Oprawa dla publiczności:
-wystawa prac, osoba za to odpowiedzialna
- stanowisko, gdzie gawiedź sobie młotek potrzyma, osoby robiące podkówki, listki, krzyżyki na pokaz i handelek
3. Stanowisko dla nauki, wymiana doświadczeń (każdy może się zadeklarować, że pokaże jak robi coś i nauczy innych)
Potrzeba określić czas i porę funkcjonowania poszczególnych stanowisk, tak, aby ta sama osoba miała możliwość skorzystać z nauki, oraz wziąć udział w pracy dla muzeum, (jeśli wyrazi taką deklarację)

Trzeba spisać zasady BHP podczas trwania imprezki, każdy, kto przyjedzie dostanie do podpisania dokument, że zapoznał się z zasadami BHP, zna swój przydział prac, według wcześniejszej deklaracji i zobowiązuje się do jego wykonania, oraz przestrzegania regulaminu

Popieram w 100%, szczególnie odnośnie punktu 2. Myślę, że należy Swołowo ukierunkowywań na pokazy dla publiki. Mam wrażenie, że to miejsce jest do tego stworzone a i turyści tego oczekują.