Projekt legitymacji członkowskiej
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Projekt legitymacji członkowskiej
Witajcie łobuzy i huncwoty,
Wielkimi krokami zbliża się wspaniała chwila oficjalnej rejestracji. W związku z tym fajnie by było mieć legitymacje członkowskie. Możemy oczywiście wydrukować zwykłe kartoniki z logiem, możemy też pokusić się na coś bardziej ambitnego. Powiem szczerze nie mam w tej chwili pomysłu i dlatego zwracam się do was o radę. Do otrzymania KRS minie jeszcze z miesiąc. Jest kupa czasu na marudzenie, wybrzydzanie i twórcze kłótnie :-D
Wielkimi krokami zbliża się wspaniała chwila oficjalnej rejestracji. W związku z tym fajnie by było mieć legitymacje członkowskie. Możemy oczywiście wydrukować zwykłe kartoniki z logiem, możemy też pokusić się na coś bardziej ambitnego. Powiem szczerze nie mam w tej chwili pomysłu i dlatego zwracam się do was o radę. Do otrzymania KRS minie jeszcze z miesiąc. Jest kupa czasu na marudzenie, wybrzydzanie i twórcze kłótnie :-D
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 21:20 przez Grzegorz K., łącznie zmieniany 1 raz.
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Jestem za legitymacją, pieczęcią, papierem firmowym i każdym dodatkowym gadżetem gdyż to są oznaki prestiżu = wyższej ceny produktu. Takie rzeczy robią wrażenie na klientach, I O TO CHODZI.
Sam myślałem też o własnym logo, kombinezonach roboczych dla mnie i pomocnika, do tego obrendowany samochód, przyczepa, skrzynki na narzędzia, czapeczki, naszywki itp. Na montaż przyjeżdża instytucja... I wtedy klijent czuje się dowartościowany, chętniej płaci, wie na co wydał pieniądze, czuje się ważny i uhonorowany.
A jakby jeszcze stała za tym poważna instytucja w postaci stowarzyszenia... to juz w ogóle pełen profesjonalizm. Ludzi kręcą takie rzeczy.
Moje hasło - stawiam na gadżety.
Sam myślałem też o własnym logo, kombinezonach roboczych dla mnie i pomocnika, do tego obrendowany samochód, przyczepa, skrzynki na narzędzia, czapeczki, naszywki itp. Na montaż przyjeżdża instytucja... I wtedy klijent czuje się dowartościowany, chętniej płaci, wie na co wydał pieniądze, czuje się ważny i uhonorowany.
A jakby jeszcze stała za tym poważna instytucja w postaci stowarzyszenia... to juz w ogóle pełen profesjonalizm. Ludzi kręcą takie rzeczy.
Moje hasło - stawiam na gadżety.
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"
zamiast legitymacji to bym wolał coś w charakterze dyplomu do oprawienia i powieszenia w biurze , co z legitymacji , biletu, czy piwa taniej nie kupisz, :-> proponuje aby każdy dyplom uczestnictwa lub uczestnik dostał swój nr i w razie czego nim się posługiwał (jak pinem)
poza tym każdy sobie może zrobić coś w stylu identyfikatora
nie umiem zagłosować ale wole bez ;-)
poza tym każdy sobie może zrobić coś w stylu identyfikatora
nie umiem zagłosować ale wole bez ;-)
Dobry pomysł z tymi gadżetami no i z tymi dyplomami. Jak klient takie coś zobaczy na pewno podniesie to prestiż naszych firm, no i klient będzie miał jeszcze większą pewność że trafił do profesjonalisty A co do tych numerów to np można na forum zrobić specjalny dział dla członków stowarzyszenia.
Młodości nie kupisz, ani nie sprzedasz