Kucie noży
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Łatwość ostrzenia wiąże się z obniżeniem twardości i zwiększeniem elastyczności, Im miększa, tym łatwiej naostrzyć i tym szybciej się stępi. Im bardziej twarda tym dłużej się ostrzy ale i dłużej trzyma ostrość. Oczywiście należy też prawidłowo zahartować. Interesujący Cię wykres to ten na dole po prawej
Do licha, nieprecyzyjnie się wyraziłem Chodziło mi właśnie o łatwość uzyskania PORZĄDNEJ ostrości, czyli ostrze twarde, ładnie ten parametr trzymające Dziękuję za wykres
PS- NC6 nada się do wykucia tasaka do cut- testów? (ćwiczę szermierkę historyczną) Mam przeczucie, że sprężynówka jest dobra do kling treningowych- elastycznych ale tępych, ale nie będzie dobrze ciąć.
PS- NC6 nada się do wykucia tasaka do cut- testów? (ćwiczę szermierkę historyczną) Mam przeczucie, że sprężynówka jest dobra do kling treningowych- elastycznych ale tępych, ale nie będzie dobrze ciąć.
Jak kucie noża wygląda w praktyce?
Najpierw wyżarzony kawałek stali poddajemy spłaszczaniu, później po uzyskaniu odpowiedniej długości idzie na spęcznianie i następnie klepiemy ostrze (ściąganie)?
Po wyklepaniu ostrza grzejemy zgodnie z wykresem hartowania w określonej temperaturze i później w gorący olej (90 stopni C)?
Odpuszczamy w piekarniku (200 stopni C) aby pozbyć się naprężeń maksymalnie godzinę po hartowaniu?
Testy przeprowadzę na kawałku szmela ze złomowiska (o ile dotrwam do tego etapu).
Jak oszacować punkt w którym należy z materiału po spłaszczeniu zacząć klepać trzpień?
Najpierw wyżarzony kawałek stali poddajemy spłaszczaniu, później po uzyskaniu odpowiedniej długości idzie na spęcznianie i następnie klepiemy ostrze (ściąganie)?
Po wyklepaniu ostrza grzejemy zgodnie z wykresem hartowania w określonej temperaturze i później w gorący olej (90 stopni C)?
Odpuszczamy w piekarniku (200 stopni C) aby pozbyć się naprężeń maksymalnie godzinę po hartowaniu?
Testy przeprowadzę na kawałku szmela ze złomowiska (o ile dotrwam do tego etapu).
Jak oszacować punkt w którym należy z materiału po spłaszczeniu zacząć klepać trzpień?
Ostatnio zmieniony 23 mar 2013, 22:13 przez bey, łącznie zmieniany 1 raz.
Lepsze jest wrogiem dobrego
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Miałem coś napisać, ale nie dam rady
Ostatnio zmieniony 23 mar 2013, 22:49 przez bey, łącznie zmieniany 1 raz.
Lepsze jest wrogiem dobrego
Kolego weź młotek i próbuj, tak się najlepiej nauczysz.
Mam Ci napisać co musisz zrobić po kolei jeśli wychodzisz z:
pręta (kwadratowego, okrągłego, sześciokątnego), sześciennej kostki, plasterka grubego wałka, płaskownika, pierścienia(łożysko/lufa czołgu), kulki, szyny wąskotorowej, normalnej, łańcucha rowerowego, liny stalowej, freza NFKa 63/80, starej siekiery, kawałka starego auta i graniastosłupa czterdziestoczterokątnego o wysokości 42mm? Zapomniałem o czymś?
Daruj, że tak pocinam, ale zerknąłem urywkowo, na film Toma z porzedniej strony i jest tam więcej niż tysiąc słów...
Mam Ci napisać co musisz zrobić po kolei jeśli wychodzisz z:
pręta (kwadratowego, okrągłego, sześciokątnego), sześciennej kostki, plasterka grubego wałka, płaskownika, pierścienia(łożysko/lufa czołgu), kulki, szyny wąskotorowej, normalnej, łańcucha rowerowego, liny stalowej, freza NFKa 63/80, starej siekiery, kawałka starego auta i graniastosłupa czterdziestoczterokątnego o wysokości 42mm? Zapomniałem o czymś?
Daruj, że tak pocinam, ale zerknąłem urywkowo, na film Toma z porzedniej strony i jest tam więcej niż tysiąc słów...