Nożyki
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Nożyki
Witam!
Taki nożyk wykonałem na zamówienie, 16 cm głownia, 12,5 cm rękojeść, 4mm grubości, przy jelcu 31mm szerokości, full tang z damastu 300 warstw nc6+50HF, jelec mosiężny, drewienko to palisander.
I zbliżenie na wzór:
Pozdrawiam!
Taki nożyk wykonałem na zamówienie, 16 cm głownia, 12,5 cm rękojeść, 4mm grubości, przy jelcu 31mm szerokości, full tang z damastu 300 warstw nc6+50HF, jelec mosiężny, drewienko to palisander.
I zbliżenie na wzór:
Pozdrawiam!
Re: Nożyki
Wzorek ładny, musiałeś mu chwile czasu poświęcić.
Full tang, czyli jelec u góry jest rozcięty?
Full tang, czyli jelec u góry jest rozcięty?
Re: Nożyki
Wykonanie doskonałe ale projekt szkaradny.
Re: Nożyki
Dzięki za opinie
Dara, dziękuję za wykonanie, a co do projektu to nie przyłożyłem do niego ręki, wykonałem co dostałem
Tytus, jelec jest od góry rozcinany
Wzór jak wzór, do kazdego żeby wyszedł ładny i równy trzeba się przyłożyć
Dara, dziękuję za wykonanie, a co do projektu to nie przyłożyłem do niego ręki, wykonałem co dostałem
Tytus, jelec jest od góry rozcinany
Wzór jak wzór, do kazdego żeby wyszedł ładny i równy trzeba się przyłożyć
Re: Nożyki
Witaj. Wracając do "ulbrechta", pokażesz wykończony?
Re: Nożyki
Jeszcze nie jest skończony Pojawiły mi się pewne problemy ale mam nadzieje ze już teraz mi się w końcu uda wykonać
Re: Nożyki
Super, czekam.
Re: Nożyki
Kilka nowości do tej pory na fejsie tylko publikowana a że się kilak rzeczy nazbierało to wrzucam hurtowo
Miecz wciąż w produkcji, w międzyczasie zacząłem robić 2 szabelki z damastu wczesnośredniowieczne
długość głowni 73 cm, szerokość 28mm, grubość przy jelcu 5mm, jedna ma 128, druga 256 warstw, kute z nc6 i 50HF. Na jednej na czubku po jednej stronie wyszła jakaś różnica w twardości co się przy trawieniu pokazało, spróbuje jeszcze poprawić trawienie w tamtym miejscu przy końcowym oprawianiu
3 szable, ta z niebieską głownią jest ostra, pozostałe tępe do fechtunku, szable są wczesnośredniowieczne, koczownicze, oprawa w jesion, skóre, brąz i mosiądz. Miejsce na dłoń od jelca do koluszka to 10,5 cm; długość głowni 73 cm, szerokość 28mm, grubość przy jelcu 5mm. Wykończenie maszynowe na zlecenie klienta.
I grocik do włóczni wczesnośredniowiecznej, kultura wikingów, typ M, datowanie na X-XI wiek.
Tuleja i ostrza z 50HF, między nimi 2 pasy skręcane w przeciwne strony 18-warstwowe, grot hartowany i odpuszczany, ostry, wytrawiony i wypolerowany dlatego jest mały kontrast skrętki, w rzeczywistości jest bardziej wyraźny, bez polerowania jest czarno biały kontrast
Wymiary ma takie:
długość 49,5 cm
Długość ostrza od rozszerzenia do końca:38 cm
Tulejka długość: 11,5 cm, średnica zewnętrzna 28mm, ścianka ma grubosć 1mm, w najszerszym miejscu grubość 9mm, szerokość 45mm
Pakiet przed zgrzewaniem
I efekt końcowy
PS, grocik jest na sprzedaż jeśli ktoś byłby zainteresowany
Pozdrawiam
Miecz wciąż w produkcji, w międzyczasie zacząłem robić 2 szabelki z damastu wczesnośredniowieczne
długość głowni 73 cm, szerokość 28mm, grubość przy jelcu 5mm, jedna ma 128, druga 256 warstw, kute z nc6 i 50HF. Na jednej na czubku po jednej stronie wyszła jakaś różnica w twardości co się przy trawieniu pokazało, spróbuje jeszcze poprawić trawienie w tamtym miejscu przy końcowym oprawianiu
3 szable, ta z niebieską głownią jest ostra, pozostałe tępe do fechtunku, szable są wczesnośredniowieczne, koczownicze, oprawa w jesion, skóre, brąz i mosiądz. Miejsce na dłoń od jelca do koluszka to 10,5 cm; długość głowni 73 cm, szerokość 28mm, grubość przy jelcu 5mm. Wykończenie maszynowe na zlecenie klienta.
I grocik do włóczni wczesnośredniowiecznej, kultura wikingów, typ M, datowanie na X-XI wiek.
Tuleja i ostrza z 50HF, między nimi 2 pasy skręcane w przeciwne strony 18-warstwowe, grot hartowany i odpuszczany, ostry, wytrawiony i wypolerowany dlatego jest mały kontrast skrętki, w rzeczywistości jest bardziej wyraźny, bez polerowania jest czarno biały kontrast
Wymiary ma takie:
długość 49,5 cm
Długość ostrza od rozszerzenia do końca:38 cm
Tulejka długość: 11,5 cm, średnica zewnętrzna 28mm, ścianka ma grubosć 1mm, w najszerszym miejscu grubość 9mm, szerokość 45mm
Pakiet przed zgrzewaniem
I efekt końcowy
PS, grocik jest na sprzedaż jeśli ktoś byłby zainteresowany
Pozdrawiam
Re: Nożyki
Szok. Rozwinąłeś umiejętności. Gratulacje. Piękne prace.
Re: Nożyki
Dziękuję Jacku
I zapomniałem zapytać, to zrobie to teraz, wie ktoś jak dawniej posrebrzano brąz? Bo będę robić oprawy do tych 2 zgrzewanych głowni takie same jak w tych 3 oprawionych, z tym że oprawe dla siebie chciałbym zrobić posrebrzaną. I się zastanawiam czy da się wykonać jakąś paste, proszek którym można by posypać cały detal i ogniowo posrebrzyć?
I zapomniałem zapytać, to zrobie to teraz, wie ktoś jak dawniej posrebrzano brąz? Bo będę robić oprawy do tych 2 zgrzewanych głowni takie same jak w tych 3 oprawionych, z tym że oprawe dla siebie chciałbym zrobić posrebrzaną. I się zastanawiam czy da się wykonać jakąś paste, proszek którym można by posypać cały detal i ogniowo posrebrzyć?
Re: Nożyki
Trochę eksperymentowałem z technikami srebrzenia. Historycznie srebrzono na amalgamat. Da się, ale szkoda zdrowia. Pozostaje chyba tylko metodą inkrustacji, np. taką techniką:
https://www.youtube.com/watch?v=jgafiGF ... 6z05MhcJ5w
https://www.youtube.com/watch?v=jgafiGF ... 6z05MhcJ5w
Re: Nożyki
Nomad - szcun !
czadowe klingi i grocik
ad srebrzenia - da się to (z tego co pamiętam) zrobić na zimno - na bazie pasty cyjankowej z tego co pamiętam - ale musiałbym poszukać w literaturze
oczywiście jak napisał Remington - pozostaje amalgamacja - ale bez doświadczenia i prób - łatwo zatruć się oparami rtęci
- pozostają też metody galwaniczne w kąpielach cyjankowych (trwałe) i bezcyjankowych (mniej trwałe)
PS wrzuć coś na konkurs !
czadowe klingi i grocik
ad srebrzenia - da się to (z tego co pamiętam) zrobić na zimno - na bazie pasty cyjankowej z tego co pamiętam - ale musiałbym poszukać w literaturze
oczywiście jak napisał Remington - pozostaje amalgamacja - ale bez doświadczenia i prób - łatwo zatruć się oparami rtęci
- pozostają też metody galwaniczne w kąpielach cyjankowych (trwałe) i bezcyjankowych (mniej trwałe)
PS wrzuć coś na konkurs !
Re: Nożyki
Dzięki za informacje Myślałem nad tym czy opiłki srebra wymieszane z boraksem, tym posypać detal i podgrzać aż się srebro roztopi i pokryje element, ale widać nie będzie to łapać.
Ewentualnie wywalcować cieniuteńką blache srebrną, i przylutować ją wszędzie dookoła na cyne, albo najszybciej i najrówniej bez kombinowania dać do posrebrzenia jakiejś firmie
Remington, kiedyś próbowałem własnie nabijania w siatke nacięć na powierzchni, czy na brązie to też da rade dosyć łatwo zrobić? i jakieś rady co do nabijania siatki, bo czasem mi złapało drucik ładnie a czasem od razu wylatywał z niej.
Racja, konkurs, skuszę się chętnie
Ewentualnie wywalcować cieniuteńką blache srebrną, i przylutować ją wszędzie dookoła na cyne, albo najszybciej i najrówniej bez kombinowania dać do posrebrzenia jakiejś firmie
Remington, kiedyś próbowałem własnie nabijania w siatke nacięć na powierzchni, czy na brązie to też da rade dosyć łatwo zrobić? i jakieś rady co do nabijania siatki, bo czasem mi złapało drucik ładnie a czasem od razu wylatywał z niej.
Racja, konkurs, skuszę się chętnie
Re: Nożyki
Nomad
ad nalutowywania srebra - średnie rozwiązanie , da się przeprowadzić, ale warstwa będzie gruba i nie równa, a przy wykańczaniu i wygładzaniu dużo odpadu srebrnego - efekt średni, do tego masa pracy, a jakość wątpliwa
przylutowywanie srebra cyną do stali - hmmm skoplikowane - najpierw musiałbyś pomiedziować stal - później na gorąco rozprowadzić cynę i utwierdzać płatki srebra
srebrzenie elektrolityczne / galwaniczne - najprostsze do przeprowadzenia (zlecasz) - powierzchnia musi być idealnie wypolerowana - inaczej wszystkie skazy wyjdą - powłoka cienka, ale równomierna, błyszcząca - możesz poprosić o grubszą powłokę, ale trzeba pamiętać, że później powstają nierówności lub plamy (jeśli są zanieczyszczenia żelazem w roztworze)
amalgamacja - już pisałem
pozostają jeszcze kąpiele na zimno i na gorąco z użyciem cyjanków lub bez - jak będziesz zainteresowany, poszukam
ad nalutowywania srebra - średnie rozwiązanie , da się przeprowadzić, ale warstwa będzie gruba i nie równa, a przy wykańczaniu i wygładzaniu dużo odpadu srebrnego - efekt średni, do tego masa pracy, a jakość wątpliwa
przylutowywanie srebra cyną do stali - hmmm skoplikowane - najpierw musiałbyś pomiedziować stal - później na gorąco rozprowadzić cynę i utwierdzać płatki srebra
srebrzenie elektrolityczne / galwaniczne - najprostsze do przeprowadzenia (zlecasz) - powierzchnia musi być idealnie wypolerowana - inaczej wszystkie skazy wyjdą - powłoka cienka, ale równomierna, błyszcząca - możesz poprosić o grubszą powłokę, ale trzeba pamiętać, że później powstają nierówności lub plamy (jeśli są zanieczyszczenia żelazem w roztworze)
amalgamacja - już pisałem
pozostają jeszcze kąpiele na zimno i na gorąco z użyciem cyjanków lub bez - jak będziesz zainteresowany, poszukam