Harvestera knifemakingowe zmagania
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lip 2013, 19:16
- Lokalizacja: spod Szczecina
Harvestera knifemakingowe zmagania
Witam,
Jako, że nie wszyscy tutaj bywają na forum knives.pl na którym od pewnego czasu pokazuje co tam udało mi się wystrugać postanowiłem poszerzyć o te osoby grono obserwatorów moich dokonań.
Będę w miarę postępów aktualizował ten wątek o nowe noże - tak ukończone jak i to co na warsztacie.
Nie ma co opowiadać, jeden obraz odda więcej niż całe strony tekstu. Poniżej zdjęcia dotychczasowych moich prac:
Zacznijmy od pierwszego noża jaki zrobiłem (kwiecień 2012), kuty z resora, merbau i inkrustacja z poroża:
wykonanie pozostawia wiele do życzenia ale jest teraz moim warsztatowym nożem do skóry i innych zadań i w tej roli sprawuje się znakomicie.
Potem po dłuższej przerwie na budowe szlifierki i organizacjo warsztatu do knifemakingowych celów przyszedł czas na bardziej poważne produkcje. Tu już po kolei zdjęcia mniej więcej chronologicznie:
IVY KING
BANDICOOT
GREENHOUSE DOG
SWITCH
RIVET
CARMEL
JOHNNIE BOY
I to na obecny moment tyle, 10szt obecnie na warsztacie więc niebawem będą jakeś nowe na poniższym zdjęciu niemal wszystko nad czym aktualnie pracuję:
Jeśli ktoś chce moje prace pooglądać dokładniej, zapraszam do linku w moim podpisie - są tam zdjęcia posegregowane i można każdy nożyk dokładnie zobaczyć.
Z chęcią wysłucham jakichś uwag a na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć
Jeśli będzie zainteresowanie z przyjemnością będę aktualizował wątek o nowe noże i o to nad czym prace trwają, będą jakieś fotki z kuźni, warsztatu i takie tam różne jeśli ktoś ciekaw
Pozdrawiam serdecznie!
Świeżak Maciej ;]
Jako, że nie wszyscy tutaj bywają na forum knives.pl na którym od pewnego czasu pokazuje co tam udało mi się wystrugać postanowiłem poszerzyć o te osoby grono obserwatorów moich dokonań.
Będę w miarę postępów aktualizował ten wątek o nowe noże - tak ukończone jak i to co na warsztacie.
Nie ma co opowiadać, jeden obraz odda więcej niż całe strony tekstu. Poniżej zdjęcia dotychczasowych moich prac:
Zacznijmy od pierwszego noża jaki zrobiłem (kwiecień 2012), kuty z resora, merbau i inkrustacja z poroża:
wykonanie pozostawia wiele do życzenia ale jest teraz moim warsztatowym nożem do skóry i innych zadań i w tej roli sprawuje się znakomicie.
Potem po dłuższej przerwie na budowe szlifierki i organizacjo warsztatu do knifemakingowych celów przyszedł czas na bardziej poważne produkcje. Tu już po kolei zdjęcia mniej więcej chronologicznie:
IVY KING
BANDICOOT
GREENHOUSE DOG
SWITCH
RIVET
CARMEL
JOHNNIE BOY
I to na obecny moment tyle, 10szt obecnie na warsztacie więc niebawem będą jakeś nowe na poniższym zdjęciu niemal wszystko nad czym aktualnie pracuję:
Jeśli ktoś chce moje prace pooglądać dokładniej, zapraszam do linku w moim podpisie - są tam zdjęcia posegregowane i można każdy nożyk dokładnie zobaczyć.
Z chęcią wysłucham jakichś uwag a na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć
Jeśli będzie zainteresowanie z przyjemnością będę aktualizował wątek o nowe noże i o to nad czym prace trwają, będą jakieś fotki z kuźni, warsztatu i takie tam różne jeśli ktoś ciekaw
Pozdrawiam serdecznie!
Świeżak Maciej ;]
moje prace:
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lip 2013, 19:16
- Lokalizacja: spod Szczecina
Hmm, wielkiego zainteresowania nie widzę:(
Ale nic, to w końcu forum kowalskie więc może dzisiejszy że tak powiem "sukces" zachęci do jakichś komentarzy
Pierwsza próba skuwania damastu na młocie sprężarkowym ( w ogóle pierwsza próba) czyli damaścik z liny stalowej. (Tata robił dzisiaj za pomocnika z powodów zdrowotnych;] )
Wyszło średnio bo zrobiliśmy zbyt dużo złożeń (chyba z 5). Sama lina, zaspawana na końcach, cynk wypalony na tyle ile się dało. Wyszło całkiem nieźle jeśli chodzi o skucie, rozlaminowań/niedogrzań żadnych nie widzę. Rysunek jest chaotyczny i mało wyraźny bo to w końcu tylko lina i to skuta pięciokrotnie. Następnym razem będzie jedno złożenie, może wyjdzie ładniej:
Foty:
Do tego dzisiaj zrobiłem pierwszy blank z recurvą (ten w środku), jutro skończę przygotowania do hartu i razem z tymi dwoma (w dolnym zrobiłem dzisiaj otwory i ostateczny szlif przed hartem) w pn wysyłam do hartowania (wszystko D2):
Dzisiaj tyle, pozdrawiam i zapraszam do komentowania
Ale nic, to w końcu forum kowalskie więc może dzisiejszy że tak powiem "sukces" zachęci do jakichś komentarzy
Pierwsza próba skuwania damastu na młocie sprężarkowym ( w ogóle pierwsza próba) czyli damaścik z liny stalowej. (Tata robił dzisiaj za pomocnika z powodów zdrowotnych;] )
Wyszło średnio bo zrobiliśmy zbyt dużo złożeń (chyba z 5). Sama lina, zaspawana na końcach, cynk wypalony na tyle ile się dało. Wyszło całkiem nieźle jeśli chodzi o skucie, rozlaminowań/niedogrzań żadnych nie widzę. Rysunek jest chaotyczny i mało wyraźny bo to w końcu tylko lina i to skuta pięciokrotnie. Następnym razem będzie jedno złożenie, może wyjdzie ładniej:
Foty:
Do tego dzisiaj zrobiłem pierwszy blank z recurvą (ten w środku), jutro skończę przygotowania do hartu i razem z tymi dwoma (w dolnym zrobiłem dzisiaj otwory i ostateczny szlif przed hartem) w pn wysyłam do hartowania (wszystko D2):
Dzisiaj tyle, pozdrawiam i zapraszam do komentowania
moje prace:
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3844
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lip 2013, 19:16
- Lokalizacja: spod Szczecina
Wszystko ręcznie. CNC czy inne wycinarki mi się nie opłacają:)
Czasem zaczynam od przecinarki plazmowej żeby wyciąć płaskownik z blachy, ale zwykle od razu kątówka, potem lamelka i reszta na taśmówce - 20min i blank gotowy do tego jakies 20-30min na moje śmieszne otworki:)
Czasem zaczynam od przecinarki plazmowej żeby wyciąć płaskownik z blachy, ale zwykle od razu kątówka, potem lamelka i reszta na taśmówce - 20min i blank gotowy do tego jakies 20-30min na moje śmieszne otworki:)
moje prace:
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lip 2013, 19:16
- Lokalizacja: spod Szczecina
Mam line rozplecioną na pojedyńcze linki ( w środku była linka stylonowa), z niej na nowo zrobiłem splot (jednej mi się nie udało wcisnąć. Ale taki pomysł mi przyszedł do głowy żeby te linki zapleść na pręcie np zbrojeniowym i skuć raz na płasko. Dobry to plan?
Dzisiaj jak starczy czasu to jakiś pakiecik z zrzynków D2, piły z NCV1 i trzonka noża tokarskiego powstanie. Ale jest trochę innych zadań więc nie wiem czy zdążę
Dzisiaj jak starczy czasu to jakiś pakiecik z zrzynków D2, piły z NCV1 i trzonka noża tokarskiego powstanie. Ale jest trochę innych zadań więc nie wiem czy zdążę
moje prace:
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lip 2013, 19:16
- Lokalizacja: spod Szczecina
Plany na dziś trochę przerosły możliwości i upalną pogodę. Udało się ostatecznie wykończyć blanka do hartowania. Niestety kucie damastu to totalna porażka dzisiaj ;/
Pakiet: (po 2 warstwy) - trzonek noża tokarskiego, D2 i NCV1, nic się nie chciało zgrzać (i to najprawdopodobniej z winy NCV1 - chyba skubana się zbyt łatwo przegrzewa.., Za wysokie progi jak na pierwszy pakiet po prostu. D2 z nożem tokarskim jeszcze się skuwało całkiem ładnie ale wasrtwy ncv1 wszystko zepsuły i prawie 2h i parę kilo węgla poszło na nic. Jedna wielka kicha, spociłem się jak szczur (30st w cieniu a w kuźni to wole nie wiedzieć ile)a wyszedł kawał gówna;]
No nic, będę unikał NCV1 może nastepny pakiet się uda.
Ma micartę z pałatki juz nie starczyło czasu - tyle tylko że pałatka wyprana i można ciąć :shy:
Tymczasem wrzucam foto sukcesu o którym wspomniałem na początku posta - czyli nowy projekt. D2 4,7mm, szlif lekko wysatynowany(chociaż i tak pewnie skończy w oksydzie albo stonewaszu) na 220/280 dziurki zrobione, zfazowane oraz zrobione ząbki z których jestem zadowolony coraz bardziej:
Zdjęcia:
I to chyba tyle, teraz parę dni przerwy do połowy przyszłego tygodnia przynajmniej.
Pozdrawiam!!
Pakiet: (po 2 warstwy) - trzonek noża tokarskiego, D2 i NCV1, nic się nie chciało zgrzać (i to najprawdopodobniej z winy NCV1 - chyba skubana się zbyt łatwo przegrzewa.., Za wysokie progi jak na pierwszy pakiet po prostu. D2 z nożem tokarskim jeszcze się skuwało całkiem ładnie ale wasrtwy ncv1 wszystko zepsuły i prawie 2h i parę kilo węgla poszło na nic. Jedna wielka kicha, spociłem się jak szczur (30st w cieniu a w kuźni to wole nie wiedzieć ile)a wyszedł kawał gówna;]
No nic, będę unikał NCV1 może nastepny pakiet się uda.
Ma micartę z pałatki juz nie starczyło czasu - tyle tylko że pałatka wyprana i można ciąć :shy:
Tymczasem wrzucam foto sukcesu o którym wspomniałem na początku posta - czyli nowy projekt. D2 4,7mm, szlif lekko wysatynowany(chociaż i tak pewnie skończy w oksydzie albo stonewaszu) na 220/280 dziurki zrobione, zfazowane oraz zrobione ząbki z których jestem zadowolony coraz bardziej:
Zdjęcia:
I to chyba tyle, teraz parę dni przerwy do połowy przyszłego tygodnia przynajmniej.
Pozdrawiam!!
moje prace:
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lip 2013, 19:16
- Lokalizacja: spod Szczecina
No dobra to nie będę tak robił. Wyczytałem że wstępnie wypaloną linę zespawaną na końcach warto dokręcić jeszcze na gorąco żeby splot był ciaśniejszy.
A jak już jesteśmy przy tych linach to może Ty Nomad a może ktoś inny wie jak z lin uzyskać tego typu rzeczy:
Mam na myśli co zrobić aby lina pozostała częściowo nieskuta jak grzbiet w tym nożu a jednocześnie żeby się całość nierozłaziła. Co stanowi ten jakby klej utrzymujący pojedyncze linki?
Druga rzecz o jaką chce spytać to co należy zrobić żeby wzór na takim linowym damaście był mocno kontrastowy i wyraźny jak np tutaj:
Wyrazistość powala ale jak uzyskać to w takim stopniu?
Dzięki za pomoc i pozdrawiam!
A jak już jesteśmy przy tych linach to może Ty Nomad a może ktoś inny wie jak z lin uzyskać tego typu rzeczy:
Mam na myśli co zrobić aby lina pozostała częściowo nieskuta jak grzbiet w tym nożu a jednocześnie żeby się całość nierozłaziła. Co stanowi ten jakby klej utrzymujący pojedyncze linki?
Druga rzecz o jaką chce spytać to co należy zrobić żeby wzór na takim linowym damaście był mocno kontrastowy i wyraźny jak np tutaj:
Wyrazistość powala ale jak uzyskać to w takim stopniu?
Dzięki za pomoc i pozdrawiam!
moje prace:
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
Jak widać na ostrzu skute jest tylko ostrze, od połowy jest już nieskute.
Najłatwiej chyba wpakować line w rure i skuć od razu na płasko, bez kucia na sztorc i odkuć ostrze przy zgrzewaniu że tak powiem, później tylko odpakować z rury. Linki się trzymają bo są zgrzane na ostrzu.
A co do kontrastu to w ameryce mają inne liny niż my to i wygląd po wytrawieniu inny.
Najłatwiej chyba wpakować line w rure i skuć od razu na płasko, bez kucia na sztorc i odkuć ostrze przy zgrzewaniu że tak powiem, później tylko odpakować z rury. Linki się trzymają bo są zgrzane na ostrzu.
A co do kontrastu to w ameryce mają inne liny niż my to i wygląd po wytrawieniu inny.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lip 2013, 19:16
- Lokalizacja: spod Szczecina
Nareszcie udało się znów coś pomłotkować dzisiaj. Moje kolejne wprawki do damastów. Gruby łańcuch od rozrzutnika do gnojówki (nówkę sztukę miałem) 2 wartswy przełożony blachą st3. Zespawany, skuty najpierw na kwadrat, potem się rozpadł na pół więc go złożyłem, skułem na pręt okrągły, potem na płaskownik i jeszcze na pół.
Znowu za dużo;] Wzór mocno rozciągnięty ale jest (a ja jestem na etapie że każdy wzorek mnie cieszy), niedogrzania jakieś tam na końcówkach są ale prawie żadne. Porady Nomada bardzo się przydały(dzięki!).
Łapska trochę poparzone, przedramiona spuchnięte ale co było zabawy to moje
Zdjęcia:
Płaskownik ma teraz ok 350x40x5mm zaewne wykorzystam go do jakiegoś laminatu z rdzeniem z NC6 albo NCV1. A może od razu klingę z tego machnąć? nie wiem jeszcze, się zobaczy...
Znowu za dużo;] Wzór mocno rozciągnięty ale jest (a ja jestem na etapie że każdy wzorek mnie cieszy), niedogrzania jakieś tam na końcówkach są ale prawie żadne. Porady Nomada bardzo się przydały(dzięki!).
Łapska trochę poparzone, przedramiona spuchnięte ale co było zabawy to moje
Zdjęcia:
Płaskownik ma teraz ok 350x40x5mm zaewne wykorzystam go do jakiegoś laminatu z rdzeniem z NC6 albo NCV1. A może od razu klingę z tego machnąć? nie wiem jeszcze, się zobaczy...
moje prace:
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lip 2013, 19:16
- Lokalizacja: spod Szczecina
Hello!
Dzisiaj całkiem jak na mnie pracowity dzień. Przygotowałem 2 pakiety:
NCV1+St3 oraz lina stalowa na którą nawinąłem dodatkowo druga warstwę(nie było łatwo )
Kucie jak zwykle nie wyszło w 100% po mojemu. Lina jest ok ale pakiet miał być twist a jest chaos jak zawsze.
Skułem, złożyłem, skułem, złożyłem. potem zrobiłem mniej więcej kwadrat, skręciłem ile mogłem w imadle, po kawałku. I przy kolejnym grzaniu chyba lekko przegrzałem środek i po 2 uderzeniach na spręzarkowcu odpadło mi pół pręta. Zatem zespawałem wzdłuż i skułem wszystko najpierw na okrągło a potem na płaskownik. Efekt na zdjęciu.
Na koniec fristajlo z liny - neck. Taki mały grubas 5-6mm grubości i 15cm długości. Muszę go jeszcze trochę dopieścić, zahartować i wytrawić na nowo.
A teraz fotostory (zdjęcia słabe bo mi aparaty pozabierali i został telefon ;/ )
No i to tyle, na razie chyba chwila przerwy z damastami, trzeba się za zaległe oprawy zabrać
Pozdrawiam przeglądających!
Dzisiaj całkiem jak na mnie pracowity dzień. Przygotowałem 2 pakiety:
NCV1+St3 oraz lina stalowa na którą nawinąłem dodatkowo druga warstwę(nie było łatwo )
Kucie jak zwykle nie wyszło w 100% po mojemu. Lina jest ok ale pakiet miał być twist a jest chaos jak zawsze.
Skułem, złożyłem, skułem, złożyłem. potem zrobiłem mniej więcej kwadrat, skręciłem ile mogłem w imadle, po kawałku. I przy kolejnym grzaniu chyba lekko przegrzałem środek i po 2 uderzeniach na spręzarkowcu odpadło mi pół pręta. Zatem zespawałem wzdłuż i skułem wszystko najpierw na okrągło a potem na płaskownik. Efekt na zdjęciu.
Na koniec fristajlo z liny - neck. Taki mały grubas 5-6mm grubości i 15cm długości. Muszę go jeszcze trochę dopieścić, zahartować i wytrawić na nowo.
A teraz fotostory (zdjęcia słabe bo mi aparaty pozabierali i został telefon ;/ )
No i to tyle, na razie chyba chwila przerwy z damastami, trzeba się za zaległe oprawy zabrać
Pozdrawiam przeglądających!
moje prace:
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only
imageshack.us/user/harvester88/a
mój Facebook:
http://www.facebook.com/torbecustomknives
Knifemaker doesn't make mistakes - he makes a smaller knife only