Nóż jakutów
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Nóż jakutów
Cześć
Przymierzam się od wykucia kilku ostrzy inspirowanych nożami jakuckimi. Mają dość specyficzny kształt, z jednej strony szlif płaski z odkutą rynienką czy też zbroczem z drugiej conveks czyli po ludzku szlif wypukły. Takie trochę skrzyżowanie noża z ośnikiem .
Najbardziej sensowne wydaje się najpierw wstępne odkucie kształtu, następnie zbrocze jakimś młotkiem o dość małej, zaokrąglone główce a ostanie w kolejności druga storna, wyciągnięcie krawędzi tnącej. No i na konie wyciągnięcie trzpienia. Dobrze kombinuje?
Z ciekawostek znalazłem taką fotkę sprytnego kowadła.
Przymierzam się od wykucia kilku ostrzy inspirowanych nożami jakuckimi. Mają dość specyficzny kształt, z jednej strony szlif płaski z odkutą rynienką czy też zbroczem z drugiej conveks czyli po ludzku szlif wypukły. Takie trochę skrzyżowanie noża z ośnikiem .
Najbardziej sensowne wydaje się najpierw wstępne odkucie kształtu, następnie zbrocze jakimś młotkiem o dość małej, zaokrąglone główce a ostanie w kolejności druga storna, wyciągnięcie krawędzi tnącej. No i na konie wyciągnięcie trzpienia. Dobrze kombinuje?
Z ciekawostek znalazłem taką fotkę sprytnego kowadła.
Re: Nóż jakutów
To jest próg do wstępnego zaginania materiału. Mają go "standardowe kowadła jednorożne typ A" , ale tylko nie wiedzieć czemu 100kg:Ajron pisze: Z ciekawostek znalazłem taką fotkę sprytnego kowadła.
http://kowalperun.pl/standardowe-kowadl ... del-100_kg
Ja mam takowe i ma właśnie taki próg.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Nóż jakutów
Wydawało mi się, że troszkę na skos zrobione ale masz rację.
Re: Nóż jakutów
Jakut wzorowany jest na nożu z kości z trąd taki dziwny kształt ale podobno całkiem sprytne ostrze to jest.
Re: Nóż jakutów
egojack1 ten próg służy do cięcia na kowadle (wiem głupie) po anglielsku "cutting table" w anglielskich kowadłach róg i próg nie były okalone stalą. Próg był żelazny aby nie niszczyć żłobników itp. Oczywiście wyginać materiał też można, właściwie można robić co się chce wkońcu to własne kowadło.
Re: Nóż jakutów
Spigot ja zacytowałem za renomowanym sprzedawcą, dlatego linkowałem do jego strony, przeczytaj sobie:
http://kowalperun.pl/standardowe-kowadl ... del-100_kg
a że w tym miejscu niektórzy tną to ja wiem.
http://kowalperun.pl/standardowe-kowadl ... del-100_kg
a że w tym miejscu niektórzy tną to ja wiem.
Re: Nóż jakutów
Ajronowi chodziło o to że w prezentowanym przez niego kowadle jest wykonana rynienka pewnie specjalnie pod "Jakuty"
Re: Nóż jakutów
Dokładnie tak podejrzewam jak pisze @Dara, nawet myślałem, czy sobie jakieś baki nie wyszlifować w takie korytko ale jak mam się uczyć i bawić to zrezygnowanym z pomysłu.
Re: Nóż jakutów
Zaniechanie to gorszy grzech niż gwałt na zakonnicy
Wystarczy z kawałka grubszej rury wyciąć takie korytko
i jakiś tam wichajsterek od dołu przypawać żeby w imadle siedziało.
Kucie można robić na kowadle a na korytku ostateczne wyoblenie ostrza.
Fajny ten nóż chyba se taki zrobię.
Wystarczy z kawałka grubszej rury wyciąć takie korytko
i jakiś tam wichajsterek od dołu przypawać żeby w imadle siedziało.
Kucie można robić na kowadle a na korytku ostateczne wyoblenie ostrza.
Fajny ten nóż chyba se taki zrobię.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Nóż jakutów
Egojack1 czy ja wiem czy taki renomowany? Te ich kowadła to mają śmieszna twardość 52-54HRC
Tu masz screeny jak przedstawiciel Peruna udziela takiej odpowiedzi
http://screenshooter.net/101961427/tahwatt
http://screenshooter.net/101961427/mcuttek
http://screenshooter.net/101961427/cdosull
Tu masz screeny jak przedstawiciel Peruna udziela takiej odpowiedzi
http://screenshooter.net/101961427/tahwatt
http://screenshooter.net/101961427/mcuttek
http://screenshooter.net/101961427/cdosull
Re: Nóż jakutów
To co nie pasuje, za twarde czy za miętkie . Ja się umiarkowane znam, więc mogę się z czystym sumieniem wypowiedzieć .Spigot pisze:Te ich kowadła to mają śmieszna twardość 52-54HRC
Ale mi się zdaje, że w kowadle potrzebujesz udarności a nie skrajne twardości, poza tym jak będzie za twarde to może uwierać . A poważnie, jak masz za twardą bitnie i niefortunnie rypniesz młotem to mogą polecieć prawdziwe szrapnele albo pękać.
Jak masz nastrój, to tu @melonmelon się znęcał nad tematem
viewtopic.php?t=3552
https://forum.knives.pl/index.php?topic=165011.0
Re: Nóż jakutów
Spigot renomowany, nierenomowany trochę siedzą w temacie i zakładam, że wiedzą co piszą o tym miejscu w kowadle, a piszą co piszą, chociaż całkowicie się z Tobą zgadzam, bo też się z tym spotkałem na innych stronach, że to jest miejsce opisywane jako do cięcia.Spigot pisze:Egojack1 czy ja wiem czy taki renomowany?
Ja w tym miejscu nie tnę, bo jest wąsko i trudno podłożyć blachę, a jakoś nie wyobrażam sobie kaleczenia kowadła przecinakiem.
Re: Nóż jakutów
Ajron Nie pasuje to, że są miękkie kowadło musi być twarde żeby nie zostawały w nim ślady po byle jakim uderzeniu. Kiedyś kowadła zawsze miały około 65hrc. Melon ma pojęcie o stali itp ale o kowalstwie i kowadłach raczej nie. Trzeba uderzać celnie i nic się nie dzieje. Renomowane firmy Refflinghaus i Peddinhaus mają kowadła w twardościach 60-65HRC czasem nawet więcej jakoś ludzie nie narzekają wręcz je chwalą i to bardzo.
Tutaj masz ogłoszenie firmy Hay Budden z 1914 roku która kuła kowadła i hartowała do wysokich twardości tak jak należy.
http://screenshooter.net/101961427/ugxgifl
Tutaj masz ogłoszenie firmy Hay Budden z 1914 roku która kuła kowadła i hartowała do wysokich twardości tak jak należy.
http://screenshooter.net/101961427/ugxgifl
Re: Nóż jakutów
Ego - nie wiem jakie masz kowadło - ale na mojej bitni to przecinaki ze stali narzędziowej robią się okrągłe (jedynie przecinaki ze wstawkami z widii - zostawiają ...hmm ryskę nacięcia)egojack1 pisze: Ja w tym miejscu nie tnę, bo jest wąsko i trudno podłożyć blachę, a jakoś nie wyobrażam sobie kaleczenia kowadła przecinakiem.
poza tym próg o którym mówicie jest używany do docinania - czyli kładziesz materiał na bitni, tniesz, a jak już zostało niewiele materiału do przecięcia - przesuwasz nad próg i delikatnym uderzeniem docinasz - ale nie w poprzek, a po osi kowadła
nie wiedzieć czemu, wielu ludzi parających się kowalstwem, napier.....dala w "siekierki" lub przecinaki jakby chcieli przeciąć cos jednym uderzeniem - szkoda sprzętu i własnych sił
czasem lepiej zrobić cięcie na parę razy (2-4 razy) niż walić bez sensu - rozklepanie przecinaków bierze się z nadmiaru siły która jest niewykorzystywana
wracając do cięcia - kowadło z takim progiem jest u nas rzadziej spotykane - stąd i technika cięcia jest inna - albo z podkładką stalową (np. blacha układana na bitni) względnie odcinanie przez wysunięcie materiału poza bitnię (na krawędź)
Re: Nóż jakutów
Na moim, choć płaszczyzna jest bardzo równa, jest sporo pozostałości po poprzednich użytkownikach, (ostatni np zeznał, że używał je do prostowania na zimno rozmaitych rzeczy), typu ślady po przecinaniach i inne wgniecenia. Cóż, takie jest i inne nie będzie.