Kolczuga - zrobić czy kupić

Hełmy, zbroje itp.

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Fenrir
Posty: 29
Rejestracja: 17 maja 2013, 18:51
Lokalizacja: Sierakowice/Pomorze

Kolczuga - zrobić czy kupić

Post autor: Fenrir » 10 cze 2013, 15:18

Jak w temacie lepiej kupić czy zrobić kolczuge ?
Oto Ja stworzyłem kowala, który dmie na ogień rozżarzonych węgli i wyciąga z niego broń, by ją obrobił. Iz 54,16

BB
Posty: 193
Rejestracja: 23 lut 2013, 21:51
Lokalizacja: Lublin

Post autor: BB » 10 cze 2013, 15:26

Zapytaj na FREHA lub forum Gazeta rycerska.

Awatar użytkownika
Astrien
Posty: 27
Rejestracja: 29 maja 2013, 11:22
Lokalizacja: Sandomierz
Kontakt:

Post autor: Astrien » 10 cze 2013, 16:21

robienie kolczugi to miesiac minimum codziennie po kilka godzin z kombinerkami w rekach.
Zastanow sie czy masz tyle cierpliwosci.
I love the smell of Gun Powder in the morning!

BB
Posty: 193
Rejestracja: 23 lut 2013, 21:51
Lokalizacja: Lublin

Post autor: BB » 10 cze 2013, 16:23

Astrien,z kombinerkami w rękach ? ;)

Awatar użytkownika
Astrien
Posty: 27
Rejestracja: 29 maja 2013, 11:22
Lokalizacja: Sandomierz
Kontakt:

Post autor: Astrien » 10 cze 2013, 17:33

yup. Rozginanie i zginanie koleczek. Chyba ze ma tyle pary w recach zeby palcami to robic O.O
I love the smell of Gun Powder in the morning!

BB
Posty: 193
Rejestracja: 23 lut 2013, 21:51
Lokalizacja: Lublin

Post autor: BB » 10 cze 2013, 17:40

Na Freszce odeślą go do odpowiednich tematów, tak samo na Rycerskiej, na której temat "kolczuga" jest żywy chyba od 5 lat.

Oj dobra, w skrócie : jeśli kolcza ma być historyczna to kółka nitowane. Można kupić na kilogramy. Jeśli dzieciak chce się bawić, to może ciąć kółka z drutu sprężynowego. Ale taka kolcza jest absurdalnie ciężka i mogą w niej nie dopuścić do udziału w imprezach.
Jeśli ma sie czas można robić samemu. Nitowankę, też , ale dobrze mieć urządzenie do nitowania, jakie mają profesjonalni wytwórcy. Z nim robota idzie diametralnie szybciej. W innym wypadku pozostaje nitowanie ręczne.

Na eBayu hindusi sprzedają tanio różnego rodzaju kolczugi, w tym nitowane. Nie pamiętam cen dokładnie, ale w przedziale 1000-2000 można chyba kupić.

Istnieją jeszcze kółka zgrzewane, ale o nich nie ma sensu myśleć w domowych warunkach.

A tak w ogóle, po pierwsze, to trzeba się udać do najbliższego bractwa i tam się dowiadywać. A nie robić sobie problemy.

Linki :
http://www.freha.pl/lofiversion/index.php?t9625.html
http://forumhistorykow.pl/viewtopic.php?t=181
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=81277
http://www.gazetarycerska.pl/forum/view ... start=1020
http://forum.historia.org.pl/topic/8219-kolczuga/

i tak dalej i tak dalej :facepalm:

Awatar użytkownika
Obi_wan_0
Posty: 248
Rejestracja: 03 mar 2012, 14:31
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Obi_wan_0 » 10 cze 2013, 17:48

tylko za 1000-2000 cudów się nie spodziewaj (raczej Indie), osobiście robię nitowanki na własny użytek i schodzi z tym mnóstwo czasu, nikt przy zdrowych zmysłach nie podejmie się samodzielnej produkcji pełnej kolczugi za 1000 zł.
Klep, klep, a coś wyklepiesz xD

Krzysztof Assman

Post autor: Krzysztof Assman » 10 cze 2013, 22:21

A jak wygląda nitowanie ? nie bardzo mogę sobie wyobraxić jak te ogniwka się nituje .


Krzysztof Assman

Post autor: Krzysztof Assman » 10 cze 2013, 22:35

:shock:

BB
Posty: 193
Rejestracja: 23 lut 2013, 21:51
Lokalizacja: Lublin

Post autor: BB » 10 cze 2013, 22:36

:?:

Krzysztof Assman

Post autor: Krzysztof Assman » 10 cze 2013, 22:37

Emotka idealnie odzwierciedla mój stan aktualny

Awatar użytkownika
bey
arcyforumoholik
Posty: 2681
Rejestracja: 31 sie 2009, 07:20
Lokalizacja: Bronisze
Kontakt:

Post autor: bey » 10 cze 2013, 22:45

:facepalm:
Lepsze jest wrogiem dobrego

Krzysztof Assman

Post autor: Krzysztof Assman » 10 cze 2013, 22:48

No co , teraz już wiem jak to wygląda i wyobraziłem sobie jak wiele pracy to kosztuje . :P

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 10 cze 2013, 22:48

Czy w przeciągu miesiąca można wykonać kolczugę z nitowanych kółek. Mam dużo cierpliwości do roboty ale to chyba mnie przerasta. :o :D :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „ PŁATNERSTWO - armorer's trade”