Ostrzenie wierteł

Techniki ślusarskie

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Nikiel
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:50
Lokalizacja: Jasło

Ostrzenie wierteł

Post autor: Nikiel » 02 gru 2009, 13:10

Jak to robić?
na jakich kamieniach?

Grzesiek
Posty: 338
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:56
Lokalizacja: Łęg k. Makowa Maz
Kontakt:

Post autor: Grzesiek » 02 gru 2009, 17:52

Generalnie wiertła z hss-u ostrzy się na miękkich i ostrych kamieniach, najmniej się wtedy grzeje wiertło.
W zależności od tego co wiercisz różnie się ostrzy.
Po pierwsze wiertło nie może brać du...ą, krawędź skrawająca musi być w każdym punkcie pióra najwyższym punktem szlifu.
Pióra muszą być równej długości i o równym nachyleniu.
Do wiercenia w blasze wiertło musi być tępe, powinno brać materiał tylko tylko ( prawie że brac du..ą)
Jeśli chcesz żeby wiertło robiło otwór większy od swojej średnicy to ostrzysz jedno pióro dłuższe i takie wiertło rozbija otwór. Można 2-5 dych nadwymiar rozwiercić bez problemu.
Czasem się robi żądełko żeby wiertło miało prowadzenie, czasem ostrzy się tak żeby najpierw brały krawędzie - do bardzo cienkich blach
Czasem robi się wiertła profilowe.
Jak już wiertła dużo ubyło to jego rdzeń jest grubszy - wtedy ostrzymy też pod piórem koniecznie. Zasadniczo to ja każde wiertło ostrzę tez pod piórem, wtedy robi się żądełko i wiertło ma lepsze prowadzenie, nie ucieka z punktu.

Co do samej techniki ostrzenia to należy dobrze wykoksować tarczę a następnie wyrobić sobie ruch ręki, żeby całą płaszczyznę ostrzenia zrobić płynnie, jednym ruchem. (No i oczywiście chłodzić w wodzie co chwilę)
To najlepiej żeby ktoś Ci pokazał, cięzko to opisać.
Mnie nauczył ojciec, dlatego się tak mądrzę:)
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"

Awatar użytkownika
Nikiel
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:50
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nikiel » 02 gru 2009, 21:11

dziękuję .fajnie by było , gdyby ktoś mógł zrobić filmik.
A ma ktoś może obrazki jak powinno się ostrzyć ?
ludzie dzielą się na dwie grupy:) pierwsza grupa to ludzie, którzy dzielą ludzi na dwie grupy, a druga to ludzie którzy tego nie robią :P

Awatar użytkownika
Semper
Posty: 12
Rejestracja: 29 lis 2009, 20:15
Lokalizacja: Sulechów/Poznań
Kontakt:

Post autor: Semper » 02 gru 2009, 21:49

ja znalazłem coś takiego może się przydać. http://www.mlodytechnik.pl/archiwum/62- ... _krete.pdf
Semper Servus

Awatar użytkownika
wszebąd
Posty: 551
Rejestracja: 30 sie 2009, 21:01
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: wszebąd » 02 gru 2009, 23:10

Grzesiek to mamy już nowe ćwiczenie na warsztaty :-) Wiertła nie jest ostrzyć łatwo. Do jakiej średnicy minimalnej ostrzycie wiertła. Co to jest żądełko, du...a, co to sa wiertła profilowe,
"Jak już wiertła dużo ubyło to jego rdzeń jest grubszy - wtedy ostrzymy też pod piórem koniecznie. Zasadniczo to ja każde wiertło ostrzę tez pod piórem, wtedy robi się żądełko i wiertło ma lepsze prowadzenie, nie ucieka z punktu.' to juz poddaje się (przeciez wiertła krete maja tą samą średnicę na całej długości?)


HOWGH

Grzesiek
Posty: 338
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:56
Lokalizacja: Łęg k. Makowa Maz
Kontakt:

Post autor: Grzesiek » 04 gru 2009, 08:47

:) tak ale ich rdzeń, środek im bliżej podstawy tym grubszy. Przydałyby się rysunki żeby to wszystko pokazać ale mój net jest tak ślamazarny że to zajmie pół dnia ale jak bede miał chwilkę to wkleję, obiecuję.
Tak słowami cięzko jest to wszystko opisać.
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"

Grzesiek
Posty: 338
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:56
Lokalizacja: Łęg k. Makowa Maz
Kontakt:

Post autor: Grzesiek » 07 gru 2009, 10:12

ok, mam zdjęcia i rysunki. To kilka słów ogólnie o tym jak sie ostrzy - metoda uniwersalna
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"

Grzesiek
Posty: 338
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:56
Lokalizacja: Łęg k. Makowa Maz
Kontakt:

Post autor: Grzesiek » 07 gru 2009, 10:18

a oto kilka dodatkowych informacji
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"

Grzesiek
Posty: 338
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:56
Lokalizacja: Łęg k. Makowa Maz
Kontakt:

Post autor: Grzesiek » 07 gru 2009, 10:35

i kilka wierteł profilowych
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"

Grzesiek
Posty: 338
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:56
Lokalizacja: Łęg k. Makowa Maz
Kontakt:

Post autor: Grzesiek » 07 gru 2009, 10:37

Mam nadzieję że pomogłem. Z doświadczenia wiem że potrzeba duzo wprawy żeby dobrze naostrzyć wiertło. Bo wszystkie płaszczyzny i kąty robi sie z ręki.
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"

Awatar użytkownika
wszebąd
Posty: 551
Rejestracja: 30 sie 2009, 21:01
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: wszebąd » 07 gru 2009, 17:55

no no no ......nie jest to hop siup. Wielkie Dziekuje


HOWGH

Awatar użytkownika
wat93
Administrator
Posty: 1425
Rejestracja: 28 sie 2009, 12:02
Lokalizacja: Jarocin
Kontakt:

Post autor: wat93 » 07 gru 2009, 19:49

ja kiedys jak ostrzylem moje pierwsze wiertlo to naostrzylem tak ze wiercilo idealnie... ale kuzwa na lewych obrotach xD

jarilitmanen
Posty: 2
Rejestracja: 22 lut 2011, 08:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jarilitmanen » 02 mar 2011, 13:26

Grzesiek pisze:Generalnie
wiertła z hss-u ostrzy się na miękkich i ostrych kamieniach, najmniej się wtedy grzeje wiertło.
W zależności od tego co wiercisz różnie się ostrzy.
Po pierwsze wiertło nie może brać du...ą, krawędź skrawająca musi być w każdym punkcie pióra najwyższym punktem szlifu.
Pióra muszą być równej długości i o równym nachyleniu.
Do wiercenia w blasze wiertło musi być tępe, powinno brać materiał tylko tylko ( prawie że brac du..ą)
Jeśli chcesz żeby wiertło robiło otwór większy od swojej średnicy to ostrzysz jedno pióro dłuższe i takie wiertło rozbija otwór. Można 2-5 dych nadwymiar rozwiercić bez problemu.
Czasem się robi żądełko żeby wiertło miało prowadzenie, czasem ostrzy się tak żeby najpierw brały krawędzie - do bardzo cienkich blach
Czasem robi się wiertła profilowe.
Jak już wiertła dużo ubyło to jego rdzeń jest grubszy - wtedy ostrzymy też pod piórem koniecznie. Zasadniczo to ja każde wiertło ostrzę tez pod piórem, wtedy robi się żądełko i wiertło ma lepsze prowadzenie, nie ucieka z punktu.

Co do samej techniki ostrzenia to należy dobrze wykoksować tarczę a następnie wyrobić sobie ruch ręki, żeby całą płaszczyznę ostrzenia zrobić płynnie, jednym ruchem. (No i oczywiście chłodzić w wodzie co chwilę)
To najlepiej żeby ktoś Ci pokazał, cięzko to opisać.
Mnie nauczył ojciec, dlatego się tak mądrzę:)

Grzesiek czy to sprawdzony sposób???

Marcin
Posty: 802
Rejestracja: 14 gru 2009, 10:13
Lokalizacja: Giedlarowa
Kontakt:

Post autor: Marcin » 16 kwie 2012, 01:05

Młodości nie kupisz, ani nie sprzedasz

Awatar użytkownika
Tom Oldsmith
Posty: 317
Rejestracja: 29 gru 2010, 16:00
Lokalizacja: Harrison, NJ
Kontakt:

Post autor: Tom Oldsmith » 16 kwie 2012, 02:48

No to niech tak zaostrzy wiertlo o srednicy 1.5 mm lub ciensze :) - wynalazcy bezmanualni. Jesli ma byc dobrze zatemperowane to albo maszyna CNC albo "z reki". Kiedys nie bylo zaawansowanych ostrzalek szeroko dostepnych i kazdy slusarz narzedziowy musial posiasc umiejetnosc zaostrzenia wiertla, freza lub noza tokarskiego z reki.
Ingenuity is the third hand of a craftsman ...
Tom

ODPOWIEDZ

Wróć do „ŚLUSARSTWO - locksmithing”