Joł,
miałem ostatnio przykrą przygodę - zepsuła mi się spawarka. Podajnik drutu zaczął podawać na najwyższych obrotach i nijak nie szło tego wyregulować. Poczytałem, podzwoniłem i pogadałem i dowiedziałem się, że jakiś pierdologiczny tranzystorek się spalił, który kosztuje 1,20pln. Tak, napiszę jeszcze raz: 1,20pln.
Teraz uwaga: nie jestem elektrykiem ani elektronikiem, nie mam nawet lutownicy, więc zdecydowałem się poszukać serwisu, który mi tę usterkę usunie. Nigdzie - dosłownie - NIGDZIE nie znalazłem taniej niż za 150pln. Wszyscy albo chcieli wymieniać całą płytkę, albo nie chcieli zejść z ceny. A to przecież góra 15min. pracy. Serwis u sprzedawcy mojej spawarki zażyczył sobie 30pln... szkoda tylko, że oni w Zawierciu. No cóż, jutro jadę po tranzystorek ;-)
przestroga - nawet jeśli się nie znacie - poczytajcie, żeby nie dać się nabić w butelkę.
Naprawa migomatu
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Naprawa migomatu
Nie ma róży bez kolców,
tak jak życia bez stolców.
tak jak życia bez stolców.