Spawanie blachy
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Spawanie blachy
Rafał w zamieszchłych czasach kiedy cienkie blachy spawałem elektrodą również załatwiałem tego typu akcje kawałkami obitych elektrod jak też innym drobnym złomem typu nakrętki, gwoździe itp.
Re: Spawanie blachy
Przy spawaniu blachy, z drugiej strony powstaje wybulenie srednicy 3mm około, czym radzicie to szlifowac, aby po malowaniu nie bylo widac? Probowalem szlifierką z polerdyskiem lecz zostają wglębienia. Czy szpifierką oscylacyjną zrobie to? Czy moze jakis lepszy sposob polecicie?
Re: Spawanie blachy
Możesz oscylacyjną ale całkiem dobrym sposobem jest szlifierka tzw. czołg. Jeżeli spory naddatek to zgrubnie idzie szlifierka kątowa uzbrojoną w tarczę do szlifowania. Aczkolwiek jeżeli jesteś posiadaczem czarnego pasa, a sztuka władania kątówką prostsza jest od mycia zębów to spokojnie przy użyciu lamelki lub tarczy z papierem osiągniesz pożądany efekt. Tylko ruchy prawo lewo(długie) i nic przód tył (krótkie czubkiem tarczy).
Re: Spawanie blachy
Szlifierką probowalem ale widac kazdą nierównośc po malowaniu niestety
Re: Spawanie blachy
Uwierz mi, że szlifierką kątową jesteś w stanie wyprowadzić powierzchnię na lustro, kwestia techniki. Papier na gumowym krążku, wykańczając powierzchnię musisz dobrać odpowiednią gradację oczuwiście przy wykorzystaniu odpowiednich obrotów. Ostatni etap to szczotkowanie, które niweluje najdrobniejsze ryski. Po takim zabiegu możesz się przejrzeć.. Ciężko uczyć słowami nie trzymając narzędzia w ręku.
Re: Spawanie blachy
Zgadzam sie ale mam takich miejsc setki do wykończenia, nie musi byc na lustro, jedynie zeby bylo równo i nie bylo czuc pod palcem.
Re: Spawanie blachy
Proces jest dość szybki, oczywiście po złapaniu wprawy.
Re: Spawanie blachy
Starałem się wyprowadzic na równo, po dotknięciu palcem zawsze bylo czuc gdzie bylo szlifowane a po malowaniu tak jak na foto. Dlatego szukam alternatywy do szlifierki szlifierką oscylacyjną będzie to bardziej czasochłonne?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Spawanie blachy
Efekt końcowy nikomu nic nie powie nie widząc elementu przed szlifowaniem, a następnie przed malowaniem. Co do twojego pytania to wyprowadzanie powierzchni oscylacyjną będzie bardziej czasochłonne ale możliwe do wykonania. Powyższa obróbka pociąga za sobą wciąż powtarzającą się zmianę papieru na bardziej ostry. Gdybym wykluczył kątówkę, zdecydowanie poszedłbym w stronę czołgu.
Re: Spawanie blachy
Chyba masz rację dla pewności chodzi o cos takiego? Zastanawia mnie jedno, do jakiej gradacji pasowałoby zejść aby po proszkowym malowaniu nie bylo widac śladów 150?
https://sprzedajemy.pl/duza-szlifierka- ... nr58236551
https://sprzedajemy.pl/duza-szlifierka- ... nr58236551
Re: Spawanie blachy
Tak, chodzi o taką szlifierkę. Co do gradacji to dobrze kupić kilka pasów i najzwyczajniej zrobić testy. Ciężko udzielać dobrych rad nie mając zielonego pojęcia w kwestii projektu jak też posiadanych przez ciebie umiejętności. Jedyne co można to spróbować nadać słuszny kierunek w rozwiązaniu problemu. Szkoda, że nie wypowiadają się inni koledzy. Zarejestrowanych forumowiczów jest kilka tysięcy, a tylko kilka osób produkuje się służąc pomocą.
Re: Spawanie blachy
Dzieki za pomoc. Będziemy testowac, zwieksze grubosc blachy z 0.8 do 1mm i powinno byc wiele lepiej przy spawaniu jak i szlifowania bedzie mniej.
Re: Spawanie blachy
Tak się zastanawiam czy oby na pewno chodzi o jakość szlifowania czy może w grę wchodzi również wichrowanie się blachy i stąd te nierówności? Dodam, że pod szlifowanie czołgiem powierzchnia na której ułożysz blachę musi być idealnie płaska.
Re: Spawanie blachy
Nie blacha jest równa, mam odpowiednie przyrządy co uniemożliwiają jej odkształcenie podczas spawania