Forum Kowalskie

A okularki ochronne były??? Bo jak pacnie w oko to żaden ocet Świata nie zadziała.

Ja miałem identyczną sytuację tyle że mi w oko leciał,ale w nochala też mocno przywalił-było odczuwalne.Gdyby nie okulary to raczej nick zmieniłbym sobie na Jednooki
Do dziś jest na nich rysa

mi raz iskra z paleniska przy rozpalaniu strzeliła w oko, na szczęście oko miało niezły refleks i automatycznie się zamknęło, iskra oparzyła powiekę tak że strupek miałem

Jeżeli mowa o occie to tylko jabłkowym. Spirytusowym zrobisz sobie krzywdę, a po jabłkowym goi się jak na burku.

Dlatego zwykły tylko do oparzeń 1stopnia.Wtedy nie przeszkadza że spirytusowy.

Okulary były ale nie ochronne tylko moje własne. Na szczęście zrobiłem unik i trafiło po niżej oka, tylko że przypaloną lewą dziurkę nosa i zalepione naczynko nosa. Mam nadzieję że się jakoś wyliże.

Ja ostatnio odpalałem lutlampe nieużywaną od 15 lat i pary benzyny zamiast zapalić się przy dyszy to zapaliły się przy zaworze i się oparzyłem.