Choroba wibracyjna
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Ostatnio i u mnie objawiło się mrowienie po kilku dniach szlifowania kątówką. Zazwyczaj takie "rozwibrowanie" mijało mi po 2-3 dniach, a teraz ciągnie się już z tydzień. To skłoniło mnie do rozejrzenia się za rękawicami antywibracyjnymi, ale takimi, w których będzie się dało normalnie pracować. Na Allegro zacząłem szukać od najdroższych i znalazłem takie:
http://allegro.pl/rekawice-antywibracyj ... 86308.html
W razie wygaśnięcia ogłoszenia:
ORPEL AV - 1/5
[zdjęcie usunąłem, bo doczytałem, że właściciel nie życzy sobie kopiowania i publikowania]
Cena 219zł powala, ale jeśli faktycznie są wygodne, dopasowane do chwytu i tłumią wibracje, to może warto? Czy ktokolwiek próbował? Może ktoś z Łodzi nawiedziłby sklep osobiście i zobaczył, co takiego magicznego w sobie mają.
http://allegro.pl/rekawice-antywibracyj ... 86308.html
W razie wygaśnięcia ogłoszenia:
ORPEL AV - 1/5
[zdjęcie usunąłem, bo doczytałem, że właściciel nie życzy sobie kopiowania i publikowania]
Cena 219zł powala, ale jeśli faktycznie są wygodne, dopasowane do chwytu i tłumią wibracje, to może warto? Czy ktokolwiek próbował? Może ktoś z Łodzi nawiedziłby sklep osobiście i zobaczył, co takiego magicznego w sobie mają.
Ostatnio zmieniony 28 lip 2015, 17:00 przez Gnom, łącznie zmieniany 1 raz.
Demokracja - tyrania większości nad mniejszością.
Tego typu dolegliwości szybko wyleczysz robiąc kurację z zimnej i gorącej wody lanej naprzemiennie,a w ostatniej fazie pozostając przy wodzie lodowatej. Dwa, ewentualnie trzy razy dziennie i w przeciągu kilku dni zapomnisz u upierdliwościach będących skutkiem wibracji oddziałującej na mięśnie, stawy i ścięgna. Gdyby jednak owe skutki utrzymywały się zbyt długo to najlepszy będzie kwas alfaliponowy powodujący restart uszkodzonego układu nerwowego.
Z kwasem alfaliponowym nie mam żadnego doświadczenia w odniesieniu do regeneracji układu nerwowego i z racji barku wiedzy odsyłam do wyszukiwarki. Znajdziesz tam sporo artykułów w temacie ALA. Moje doświadczenia oscylują w zakresie usuwania metali ciężkich z organizmu i należy zacząć od stosowania małych dawek, powiedzmy 50 mg co 2,5 godziny. Uprawiamy taką profesję, że niestety z metalami ciężkimi mamy do czynienia na każdym kroku i usuwając to dziadostwo z tkanek, wraca zdrowie, rewelacyjne samopoczucie, potencja ze zwielokrotnioną mocą i wszystko czego ubyło z wiekiem. Przerobiłem na własnym tyłku i wiem o czym mówię, a kwas ALA jest najtańszą i jedną z najskuteczniejszych metod chelatacji oraz sposobów na odmłodzenie organizmu. Szczególnie polecam kolegom mieszkającym w rejonach uprzemysłowionych gdzie rtęć wielokrotnie przekracza dopuszczalne normy, a dodam, że mało jest substancji o tak wysokiej toksyczności.
http://medical-studio.pl/chelatacja6.php
https://mistykabb.wordpress.com/2014/03 ... -liponowy/
http://medical-studio.pl/chelatacja6.php
https://mistykabb.wordpress.com/2014/03 ... -liponowy/
W ramach ochrony przed wibracjami podczas pracy szlifierką kątową, uszyłem "skarpetę" antywibracyjną. Rzecz opisałem w dziale "Narzędzia".
Antywibracyjna "skarpeta" na szlifierkę kątową
Antywibracyjna "skarpeta" na szlifierkę kątową
Demokracja - tyrania większości nad mniejszością.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 13 gru 2015, 18:54
- Lokalizacja:
Re: Choroba wibracyjna
jaki model rękawic polecacie ?
Re: Choroba wibracyjna
ja robiłem takimi
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.