Jak zacząć od zera

Jak się to kuje?

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Lucius Ebola
Posty: 159
Rejestracja: 01 wrz 2009, 22:54
Lokalizacja: Lyefjell, Norwegia
Kontakt:

Jak zacząć od zera

Post autor: Lucius Ebola » 11 mar 2013, 21:22

Ten był umarły, a znów ożył.
Wyjechałem z kraju, zostawiłem warsztat sam sobie i nie bardzo było się o czym odzywać.
Ale w nowym kraju powoli zaczynam się rozkręcać, więc chcę pokazać tym, co nie mają żadnego sprzętu od czego zacząłem - bo nie trzeba wiele.

Szczegółowy opis po angielsku tutaj:

www.lumenknives.wordpress.com

cały zestaw

Obrazek

palenisko

Obrazek

Obrazek

zamiast kowadła babka kowalska

Obrazek

pień skręcony na klamry, sklejony i poskręcany wkrętami (bo się skubane krawędziaki suwały i nie dało się pracować)

Obrazek

Miech w następnym odcinku. W razie pytań służę, nie będę całości tłumaczył z angielskiego, bo to dużo roboty a nie wiem czy trzeba, jak coś to dajcie znać.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2013, 17:51 przez Lucius Ebola, łącznie zmieniany 1 raz.

Krzysztof Assman

Post autor: Krzysztof Assman » 11 mar 2013, 21:32

Jak bym widział swój pień i babkę :)

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 11 mar 2013, 22:09

krzysiekass, Pomyślałem o tym samym i czekałem kiedy podepniesz się pod temat. Trzeba powiedzieć, że kolega sprytnie to wykombinował.

Krzysztof Assman

Post autor: Krzysztof Assman » 11 mar 2013, 22:19

Opaski pniaka wyginane na prasie krawędziowej . Ja zrobiłem identycznie . Początkowo miałem na kowadle wykuć , ale na codzień pracuję na takiej prasie , więc trzeba było skorzystać . Pomysł fajny ,lecz pieniek wydaje się bardzo wysoki , czy aby to wygodne ? Proste wydaje się również palenisko , niezła alternatywa dla bębna .
A najbardziej urzekł mnie krajobraz . Chciałbym mieć takie widoki zza kowadła :D

Lucius Ebola
Posty: 159
Rejestracja: 01 wrz 2009, 22:54
Lokalizacja: Lyefjell, Norwegia
Kontakt:

Post autor: Lucius Ebola » 12 mar 2013, 07:01

Prasa była pod ręką, więc z niej skorzystałem, kowadła nie mam, a wtedy nie miałem nawet w czym umocować babki, więc nie było mowy o gięciu na gorąco.
Co do wysokości, to babka jest nieco poniżej mojego nadgarstka, jak stoję prosto - kuję małe przedmioty, nie będę się garbił.
Na duże przy tym sprzęcie nie bardzo sobie mogę pozwolić.
W Pl mam dwa kowadła, jedno jest na wysokości kostek pięści, drugie wyżej, też koło nadgarstka. Znaczy teraz to dokładnie leży zawinięte w naoliwioną szmatę zupełnie gdzie indziej, z obawy przed złodziejami złomu.
Palenisko zrobiłem w warsztacie w ciągu jakichś 2 godzin, ale miałem gilotynę do cięcia blachy do dyspozycji.

Krzysztof Assman

Post autor: Krzysztof Assman » 12 mar 2013, 15:49

E to spooko , na zdjęciach wydaje się bardzo wysoko .

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 12 mar 2013, 16:23

Wysokości przydatne do pracy są również indywidualną kwestią wzrostu. To co jednemu będzie za wysokie, innemu może być za niskie.

Awatar użytkownika
Grzegorz K.
Administrator
Posty: 3842
Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
Lokalizacja: Ustka/Słupsk

Post autor: Grzegorz K. » 12 mar 2013, 22:41

Powrót Eboli! Yupi! :)
Obrazek

Lucius Ebola
Posty: 159
Rejestracja: 01 wrz 2009, 22:54
Lokalizacja: Lyefjell, Norwegia
Kontakt:

Post autor: Lucius Ebola » 16 mar 2013, 14:11

Opis po angielsku, jak poprzednio na blogu: lumenknives.wordpress.com
Tam są również wszystkie zdjęcia, tutaj opis skrócony, w razie ktoś po angielsku nie kumejszon, to proszę pytać.
To tera po polsku.
Wziąwszy sklejki cienkiej, atoliż i grubej kawałki, taki oto kształt powycinać:

Obrazek

Potem cienka z grubą sklejką będą sklejone na klej do drewna, ale to potem.

moja gruba sklejka miała 15 mm, a cienka 8.
Szerokość w najszerszym miejscu to około 35 cm, długość jakieś 60.
Taki miech jest nieco za mały, zgrzewać się na nim nie da.
Ale ja nie miałem pojęcia jak wydajny będzie, a i tak na większy nie mam miejsca.
Jak się chce zgrzewać, to myślę, że miech szeroki na 60 cm i długi na 120 - 130 powinien dać radę.

Czemu sklejka gruba i cienka? Bo cienka za cienka, żeby powkręcać w nią potem wkręty, a jak by była sama gruba to nie można jej łatwo odciążyć, trza by się bawić dłutem i wybierać, a ja powycinałem dziury:

Obrazek

Miech ma działać tak:

Obrazek

Obrazek

Wajcha na dół, w dolnej komorze powstaje podciśnienie, otwiera się dolny zawór, komora dolna się napełnia.
Wajcha w górę, powstaje ciśnienie, dociska dolny zawór zamykając go, otwiera górny i powietrze jest tłoczone do górnej komory oraz do węża.
Wajcha na dół, znowu podciśnienie i cykl się powtarza, tyle że w górnej komorze teraz jest powietrze, które ciężar górnej dechy tłoczy do węża, a powstałe ciśnienie dodatkowo dociska zawór między komorami.
Po kilku pompnięciach mamy pełną górną komorę, powietrze zatem pompujemy bezpośrednio do węża, ale nawet jak dolna komora zasysa to powietrze jest pompowane do węża przez ciężar górnej dechy i kamieni na niej.
W ten sposób miech nigdy nie zasysa powietrza z węża, nie ma ryzyka że się zassie powietrze czy popiół z paleniska i zjara wąż.


Teraz zawory: ja użyłem spenionego pcv, które dostałem od pana w punkcie drukarsko fotograficznym za friko. Materiał jest lekki i sztywny.

Obrazek

Obrazek

Przykleiłem kawałek płótna na klej ala butapren do pcv. Złącze na wieki to nie jest, ale działa.
Zawory są zamontowane na wyciętych z cienkiej sklejki prostokątach, otwory w grubej sklejce są mniejsze, żeby było jak cienką do grubej przykręcić na wkręty. Dzięki temu jak co nie tak to łatwo wymontować zawory nie trzeba rozbrajać całego miecha.

Obrazek

tak są zawory zamotnowane do cienkiej sklejki - na wkręty.
Pod pcv widać piankową uszczelkę samoklejącą - to się zwie armaflex, to taka taśma cienka. Dostałem od teścia, co jest hydraulikiem, myślę że to nie trudno dostać.

Teraz przód

Obrazek

Środkowa decha jest najdłuższa, poodcinałem kawałki od dolnej i górnej i zrobiłem taki oto nosek.
Skręciłem go na wkręty i powierciłem otwory.
Rozkręciłem, po wycinałem dłutami i piłą.
Otwór z przodu łączy tylko górną komorę z wężem. Dolna z górną łączy się tylko przez zawór.

Obrazek

Obrazek

Po tym całym dłubaniu można było wszystkie kawałki posklejać na wikol i skręcić wkrętami.
A następnie obić.
Na obramowaniu znowu armaflex, żeby szczelnie było.
Pod płótno zapodałem grubą folię, żeby było szczelnie.
Nie miałem skóry, grube płótno dostać to jest na prawdę wyzwanie (sysntetyk się nie nadaje, bo się zjara albo stopi). Płótno można zabezpieczyć przed ogniem przy pomocy roztworu boraksu w gorącej wodzie. Namoczyć w nim szmatę, albo nanieść spryskiwaczem.
Jak się nie daje folii to można zapodać na płótno wosk albo olej. Wbrew pozorm to je dodatkowo zabezpieczy przed płomieniem, jak padnie iskra to najpierw odparuje wosk/olej, schładzając płótno.

Obrazek

Dolna komora jest prawie dwa razy mniejsza od górnej, taką proporcję wyczytałem gdzieś na anvilfire albo na iforgeiron.com
W każdym razie to "wygładza" cykl pompowania i zwiększa wydajność miecha. Właściwie nie wiem jak by działał, jakby miał równe komory, ale tak jak jest jest dobrze, znaczy działa.
Aha, tu na ostatnim obrazku widać żebra z cienkiej sklejki (5 mm) które dodałem, żeby mi nie wydymało boków miecha, tylko żeby powietrze szło w wąż. Te żebra to po prostu pas sklejki, szeroki na jakieś 20 mm. Kształt taki sam, jak te konstrukcyjne "dechy", tylko że w środku jest wielka dziura, tylko na brzegach ramka została.

Obrazek

Tu miech w akcji. Jak widać, mimo że na górnej desce leży kamień co waży dobrze ze 3-4 kg to miech sobie spokojnie dmie.
Materiał jest przymocowany do sklejki przy użyciu stalowej taśmy, używa się jej do pakowania palet, wyciągnąłem ją ze śmiecia.
Jak coś niejasne, to proszę pytać.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2013, 17:58 przez Lucius Ebola, łącznie zmieniany 1 raz.

Lucius Ebola
Posty: 159
Rejestracja: 01 wrz 2009, 22:54
Lokalizacja: Lyefjell, Norwegia
Kontakt:

Post autor: Lucius Ebola » 16 mar 2013, 17:56

Edytowałem posty, żeby zdjęcia były widoczne. Kiedyś mnie Salaputro uczył jak się to robi, alem zapomniał. Tera mi żona pokazała.

Awatar użytkownika
Borsuk Mat
Posty: 181
Rejestracja: 05 kwie 2012, 13:13
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Borsuk Mat » 16 mar 2013, 19:33

Naprawdę fajny tutek :)

Zastanawiam się tylko - gdyby chcieć wykonać miech metodami tradycyjnymi to czym zastąpić folię i pcv (że o armaflexie nie wspomnę). Skóra?

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 16 mar 2013, 20:35

Cienka skóra woskowana lub olejowana.
Sam będę robił za niedługo miech historyczny celtycki do kuźni, tylko że ja mam proste w formie dwóch walców, a nie takie jak tu :P

Awatar użytkownika
Grzegorz K.
Administrator
Posty: 3842
Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
Lokalizacja: Ustka/Słupsk

Post autor: Grzegorz K. » 16 mar 2013, 20:38

Nomad zamawiasz te fartuchy?
Obrazek

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 16 mar 2013, 20:39

Chyba je właśnie wezme, masz je gdzieś pod reką? Niedługo sezon się zacznie, trzeba kowadło wykuć, młotki, kleszcze itd. i miechy zrobić.

Awatar użytkownika
Grzegorz K.
Administrator
Posty: 3842
Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
Lokalizacja: Ustka/Słupsk

Post autor: Grzegorz K. » 16 mar 2013, 20:53

Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „KROK PO KROKU - tutorial”