Strona 2 z 2

Re: Kilka pytań

: 26 maja 2017, 17:51
autor: Jacenty
Pytasz zbyt ogólnikowo, a nie posiadając żadnej wiedzy, raczej trzeba by ci opisać pełen proces od momentu grzania do momentu odlania elementu, a to już ładnych kilka stron rozwodzenia się nad zagadnieniem.

Re: Kilka pytań

: 26 maja 2017, 20:28
autor: szczerbus9
Skiron pisze:Witajcie. Bez zbędnego pisania od razu przejdę do pytań.
Czy na początek do rozgrzewania metalu przejdzie koksownik + koks i ewentualnie nawiew ze sprężarki?
Czy zwykłe pręty zbrojeniowe nadadzą się do nauki kucia?
Z czego mógł bym wykonać/gdzie kupić formę do odlewania czegoś na kształt sztabek z metali o niskiej temperaturze topnienia? (cyna, aluminium, miedź) i z czego wykonać coś w czym sam metal będę topił i z tego wylewał do formy (Nie wiem jak to się nazywa)?

1. Nada się nawet grill i suszarka... do sprężarki ponadto wypada zrobić regulację (reduktor i zawór np zwykły do instalacji wodnych) bez tego będzie ciężko... a co do paliwa koks jest super, węgiel drzewny też jest świetny, ale za drogo wychodzi, nie używaj zwykłego węgla... nawet jak możesz przeboleć zasiarczenie stali to będzie ci się przez tydzień odbijać...
2. Jak dobrze pamiętam pręty zbrojeniowe są wykonywane z stali konstrukcyjnych, zależy na co trafisz 235 (st3) idzie jak plastelina, z 355 (st6) trochę gorzej, ale na przecinak do kucia w betonie nie powinno być problemów...
3. Odlewane wezmę razem, formę możesz zrobić nawet z piasku lub wygrzebać z ziemi (uważał bym tylko na wilgoć... uwaga może strzelić), lub zrobić ją ze stali... To coś w czum się topi nazywa się tyglem, a najlepiej jest go wykonać z stali (ma najwyższą temperaturę topienia z szeroko dostępnych), kiedyś topiłem aluminium w emaliowanym garnku, cynę i ołów w puszce po kukurydzy (lub groszku), ale do miedzi bym pokombinował coś o ściance przekraczającej 5mm

P.S pewnie i tak wszystko było wyjaśnione...

Re: Kilka pytań

: 26 maja 2017, 23:04
autor: mak