Cześć
W jednym anglojęzycznym nagraniu na YT kowal wspomniał, by poćwiczyć na (chyba) glinie. By zobaczyć jak materiał się układa, w którą rozszerza, etc. Zwrot 'Practicing blacksmithing forging with clay` pokazuje dużo.
Jak to wygląda w polski światku? Są jakieś książki, video, opracowania poruszające ten temat? Jak utrzymać właściwa plastyczność materiału? etc
Ćwiczenie kucia - glina jako materiał plastyczny
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Ćwiczenie kucia - glina jako materiał plastyczny
Nie wiem, o co pytasz? O książki o kuciu stali czy gliny?
Bibliotekę elektroniczną znajdziesz w tym dziale:
http://www.forumkowalskie.pl/viewforum.php?f=28
A poza tym to po prostu musisz zacząć kuć. Jak nie masz gdzie i czym to możesz chwilę poćwiczyć na glinie czy plastelinie, ale nic nie zastąpi stali.
W zależności od temperatury nagrzania ale i składu stali jest bardziej lub mniej plastyczna, ale raczej nie tak jak glina.
Bibliotekę elektroniczną znajdziesz w tym dziale:
http://www.forumkowalskie.pl/viewforum.php?f=28
A poza tym to po prostu musisz zacząć kuć. Jak nie masz gdzie i czym to możesz chwilę poćwiczyć na glinie czy plastelinie, ale nic nie zastąpi stali.
W zależności od temperatury nagrzania ale i składu stali jest bardziej lub mniej plastyczna, ale raczej nie tak jak glina.
Ostatnio zmieniony 13 lis 2020, 18:18 przez Saduria, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ćwiczenie kucia - glina jako materiał plastyczny
nawet wiem, który filmik
jeśli nigdy nie kułeś - i po prostu chcesz zobaczy w sposób prosty - jak działa prawo zachowania masy przy zmianie geometrii - to taka zabawa w glinie jest ok - z racji swojej plastyczności (glina lub plastelina o której wspominała Saduria) - dają szybszy efekt i ogólne wyobrażenie o tym, jak zachowuje się materiał - jak się wydłuża (rozciąga), skraca (spęcza), skręca, rozszerza (odsadza) itd. - ale tak jak napisała Saduria, jest to pewne przybliżenie, i małe oszustwo - stal, jakkolwiek podatna i plastyczna, aż tak łatwo się nie poddaje - więc lepiej ćwiczyć na stali, a zabawę z gliną potraktować tylko jako ciekawostkę lub rzecz poglądową (choć zasada przemieszczania masy w bryle gliny i stali na gorąco jest zbliżona - choć nie taka sama)
Książki o zabawie w glinie ?? - tylko z zakresu rzeźby - ja nie znam, w polskiej literaturze odpowiedników ćwiczeń z gliną traktujący taką zabawę jako wprawkę przed kuciem w stali
Książki o kowalstwie ?? -po polsku wydanych (podręczniki) jest kilkanaście pozycji - reszta, to albumy i książki obrazkowe - lub ciekawostki historyczne / etnograficzne (które w początkowej fazie nauki na niewiele się zdają)
Ad gliny - w Polsce raczej nie praktykuje się próbnego "kucia" w glinie - czasem robi się jakieś modele lub testuje (bo łatwiej) jakieś detale (technika odkucia) - niż traktuje jako przyczynek do nauki kowalstwa
PS - poza tym glina jest zimna, wilgotna więc nie idzie się poparzyć - stal, żeby była choć trochę plastyczna musi mieć te paręset stopni - a to zmienia sposób podejścia do materiału (np. nie chwycisz tego gołymi rękoma)
jeśli nigdy nie kułeś - i po prostu chcesz zobaczy w sposób prosty - jak działa prawo zachowania masy przy zmianie geometrii - to taka zabawa w glinie jest ok - z racji swojej plastyczności (glina lub plastelina o której wspominała Saduria) - dają szybszy efekt i ogólne wyobrażenie o tym, jak zachowuje się materiał - jak się wydłuża (rozciąga), skraca (spęcza), skręca, rozszerza (odsadza) itd. - ale tak jak napisała Saduria, jest to pewne przybliżenie, i małe oszustwo - stal, jakkolwiek podatna i plastyczna, aż tak łatwo się nie poddaje - więc lepiej ćwiczyć na stali, a zabawę z gliną potraktować tylko jako ciekawostkę lub rzecz poglądową (choć zasada przemieszczania masy w bryle gliny i stali na gorąco jest zbliżona - choć nie taka sama)
Książki o zabawie w glinie ?? - tylko z zakresu rzeźby - ja nie znam, w polskiej literaturze odpowiedników ćwiczeń z gliną traktujący taką zabawę jako wprawkę przed kuciem w stali
Książki o kowalstwie ?? -po polsku wydanych (podręczniki) jest kilkanaście pozycji - reszta, to albumy i książki obrazkowe - lub ciekawostki historyczne / etnograficzne (które w początkowej fazie nauki na niewiele się zdają)
Ad gliny - w Polsce raczej nie praktykuje się próbnego "kucia" w glinie - czasem robi się jakieś modele lub testuje (bo łatwiej) jakieś detale (technika odkucia) - niż traktuje jako przyczynek do nauki kowalstwa
PS - poza tym glina jest zimna, wilgotna więc nie idzie się poparzyć - stal, żeby była choć trochę plastyczna musi mieć te paręset stopni - a to zmienia sposób podejścia do materiału (np. nie chwycisz tego gołymi rękoma)