Moja niby kuźnia - wystartowałem!

Zdjęcia i opisy naszych kuźni.

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
sdr3
Posty: 237
Rejestracja: 28 kwie 2011, 21:51
Lokalizacja: Budziarze

Moja niby kuźnia - wystartowałem!

Post autor: sdr3 » 22 wrz 2011, 08:27

Po kilku miesiącach zbierania i szukania sprzętów wszelakich ruszyłem z kuciem.

Początki trudne - jak to początki.

Palenisko wyspawane ze złomu, pierwsze odpalania - kupa dymu, ale ruszyło. Na razie nie mam się czym pochwalić, bo trenuję proste rzeczy. Póki co gwóźdź z supełkiem :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Matthan
Posty: 400
Rejestracja: 28 sie 2009, 22:01
Lokalizacja: Augustów

Post autor: Matthan » 22 wrz 2011, 08:55

No i elegancko :)
"ćwicz ćwicz a będziesz kowalem" ;]

pozdrowienia!
Nie ma jak dym z kuźni, fajka w zębach
<Duch wieje przez świat>
Moje zdjęcia

Awatar użytkownika
krzysieklup
Posty: 325
Rejestracja: 20 kwie 2011, 17:45
Lokalizacja: Łapy ok.Białegostoku
Kontakt:

Post autor: krzysieklup » 22 wrz 2011, 19:12

Kupa dymu to to nie jest, u mnie przy rozpalaniu jest cała kuźnia zadymiona i na zewnątrz ucieka dzwiami.

A czym rozpalasz ? drzewem czy węgiel drzewny z jakąś podpałką(rozpuszczalnik , denaturat)

Awatar użytkownika
wat93
Administrator
Posty: 1425
Rejestracja: 28 sie 2009, 12:02
Lokalizacja: Jarocin
Kontakt:

Post autor: wat93 » 23 wrz 2011, 07:57

ja bym gwoździa z supełkiem nie zrobił pewnie... :P

Awatar użytkownika
sdr3
Posty: 237
Rejestracja: 28 kwie 2011, 21:51
Lokalizacja: Budziarze

Post autor: sdr3 » 26 wrz 2011, 07:47

U mnie rozpalanie pełna ekologia, żadnej chemii :mrgreen: , papierek, drewienko sosnowe i bukowe i powietrze. Dymi z minutkę czy dwie.

Leszek Sz
Posty: 48
Rejestracja: 22 sie 2010, 19:24
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Leszek Sz » 26 wrz 2011, 21:40

Poczekaj chwilke az drewienko bedzie juz zweglone + zaru troche, wtedy dopiero nasyp koksu na to. Mniej powinno dymic :) I tez nie za duzo koksu od razu. Nie powiem Ci ile ale 'u mnie' na rozpalone drewno daje 1,25 lopaty ^^

Awatar użytkownika
Grzegorz K.
Administrator
Posty: 3842
Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
Lokalizacja: Ustka/Słupsk

Post autor: Grzegorz K. » 19 paź 2011, 16:48

Temat poczyszczony. Roboczo przyjmijmy, w drodze zdrowego kompromisu, że koks nakładamy szufelką lub innym raczej niewielkim pojemnikiem z którego wygodnie nasypać paliwo do kotliny :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Grzegorz K.
Administrator
Posty: 3842
Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
Lokalizacja: Ustka/Słupsk

Post autor: Grzegorz K. » 19 paź 2011, 16:49

krzysieklup pisze:....u mnie przy rozpalaniu jest cała kuźnia zadymiona...
Posłuchaj dobrej rady i zacznij rozpalać drzewnym.
Obrazek

Awatar użytkownika
sdr3
Posty: 237
Rejestracja: 28 kwie 2011, 21:51
Lokalizacja: Budziarze

Post autor: sdr3 » 09 gru 2011, 20:57

No to sru. Żeby nie było, że się obijam. Nowy warsztat w byłej suszarni - zrobione okno, instalacja elektryczna od podstaw (każda lampa włączana osobno, gniazda 220V zasilane z osobnych faz), przeróbka drzwi i przeprowadzka z gratami. Okap jeszcze do poprawek - musi dostać wspomaganie wentylatorem, bo trochu za wysoko go dałem. Wymiary pomieszczenia 6 x 6,4 x 2,9 m.

W międzyczasie budowałem swój przyszły domek. Teraz zima to wreszcie będzie czas na kucie.

Bajzel, bo jestem w trakcie budowy pilarki (właściwie pilarek) a i jeszcze po przeróbkach wszystkiego nie sprzątnąłem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
rav08
forumoholik
Posty: 1222
Rejestracja: 02 wrz 2009, 19:50
Lokalizacja: Jasło
Kontakt:

Post autor: rav08 » 09 gru 2011, 22:00

Najbardziej spodobał mi się fotel koło paleniska :D

Awatar użytkownika
b1211
Posty: 104
Rejestracja: 01 gru 2010, 21:02
Lokalizacja: Z daleka

Post autor: b1211 » 09 gru 2011, 23:06

Dużo miejsca pozazdrościć jeno zostaje ;)

Awatar użytkownika
jolo
forumoholik
Posty: 1117
Rejestracja: 28 sie 2009, 22:15
Lokalizacja: Olkusz okolice

Post autor: jolo » 10 gru 2011, 08:57

no przestrzeni zazdroszczę , a was is das boazeria?

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 10 gru 2011, 09:24

Bardzo fajne miejsce, duże, przestronne, nic tylko pozazdrościc przestrzeni :mrgreen:

Awatar użytkownika
psioter5
Posty: 94
Rejestracja: 26 wrz 2011, 09:29
Lokalizacja: mazowsze
Kontakt:

Post autor: psioter5 » 10 gru 2011, 13:15

mam taki sam piecyk :mrgreen: git grzeje :)
Bez młota nie robota :)

Awatar użytkownika
sdr3
Posty: 237
Rejestracja: 28 kwie 2011, 21:51
Lokalizacja: Budziarze

Post autor: sdr3 » 10 gru 2011, 19:30

Domu własnego nie mam, to fotel jest w warsztacie :P Korzystam z gościnności brata - właściciela obiektu :mrgreen:

Za boazerią są zabudowane płytami styropianowymi otwory w ścianie. To była kiedyś dwukomorowa suszarnia do drewna. Oddzieliłem sobie jedną komorę na warsztat, drugą można w każdej chwili uruchomić do suszenia drewna. Żeby nie porozwalać styropianu osłoniłem go tym co miałem pod ręką i za darmo, czyli starą boazerią :)

Piecyk grzeje, ale musiałem go nieco stuningować, żeby wyrobił na tą kubaturę. ma teraz bardziej 'wolny wydech'

Teraz przede mną najtrudniejsza rzecz - zacząć w tym warsztacie zarabiać. :roll:

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOJA KUŹNIA - my smithy”