Kużnia
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Kużnia
Witam
Pomieszczenie ,w którym ostatnio pracowałem okazało się zbyt małe, podochodziło kilka sprzętów i musiałem się rozejrzeć za "czymś" większym. 3 obejrzane hale i żadnej rewelacji pod względem cenowym jak i samych pomieszczeń .Wracając już do domu zahaczyłem o jedno gospodarstwo ,mila to była niespodzianka kiedy okazało się co ujrzałem na miejscu młot resorowy ,palenisko, kowadło, porządna wiertarka kolumnowa, duża stacjonarna szlifierka. Wszystko na wyposażeniu warsztatu i dużego pomieszczenia ,które właściciel zgodził się wynająć i korzystać ze sprzętu za stosunkowo nieduże pieniądze i pomoc gdyby coś się działo na posiadłości. Pewnie póki co młotek będzie stal nieruchomy jeszcze jakiś czas ,jak wcześniej pisałem zajmuje się nierdzewką ale zawsze mnie ciągnęło do kowalstwa i mam zamiar coś tam jeszcze podłubać do końca roku Mam pytanie czy ktoś widział młot jak na zalaczniku? nie znam się na tych urządzeniach... mam nadzieje ze się sprawdzi
Pozdrawiam.
Pomieszczenie ,w którym ostatnio pracowałem okazało się zbyt małe, podochodziło kilka sprzętów i musiałem się rozejrzeć za "czymś" większym. 3 obejrzane hale i żadnej rewelacji pod względem cenowym jak i samych pomieszczeń .Wracając już do domu zahaczyłem o jedno gospodarstwo ,mila to była niespodzianka kiedy okazało się co ujrzałem na miejscu młot resorowy ,palenisko, kowadło, porządna wiertarka kolumnowa, duża stacjonarna szlifierka. Wszystko na wyposażeniu warsztatu i dużego pomieszczenia ,które właściciel zgodził się wynająć i korzystać ze sprzętu za stosunkowo nieduże pieniądze i pomoc gdyby coś się działo na posiadłości. Pewnie póki co młotek będzie stal nieruchomy jeszcze jakiś czas ,jak wcześniej pisałem zajmuje się nierdzewką ale zawsze mnie ciągnęło do kowalstwa i mam zamiar coś tam jeszcze podłubać do końca roku Mam pytanie czy ktoś widział młot jak na zalaczniku? nie znam się na tych urządzeniach... mam nadzieje ze się sprawdzi
Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
A to moja mikro kuźnia
http://www.dropmocks.com/iBkptm
Odgrodzona dwoma ściankami od reszty warsztato-garażu. Ma tylko120 cm na 220 cm ale dalej jest otwarta na dalszą część. Grzeję na węglu drzewnym. Nadmuch z malucha na akumulatorze wspomaganym prostownikiem. Regulację dałem z poldka.
To moje zastępcze kowadło:
http://www.dropmocks.com/iBkoPz
W bloku kowadła po prawej jest otwór w którym teraz jest wsunięty na pręcie fi 8 mm przecinak ale porobiłem sobie jeszcze kilka takich pomocników.
Po lewej jest na kowadle zdejmowany na lince i sprężynie, taki trzymak jako trzecia ręka.
Może się sprawdzi.
Coś już podziałałem w kuźni:
http://www.dropmocks.com/iBko-c
Z czegoś takiego , czyli kawałka pręta tytanowego, powstał pierwszy mały wisiorek.
Najpierw trzeba było nagrzać do białości, sklepać na kowadle na płasko, odciąć kawałek. I tu się zaczęły "schody".Gesztelka tego nie ruszyła
To musiał być
chyba tytan gr 5, a do biżuterii stosuje się jedynkę lub dwójkę.
Poradziła sobie dopiero dremelka na wysokich obrotach, ale poszło na cięcie, wycinanie kształtu i szlifowanie 5 tarczek 0,6 mm.
Koszmar
Reszta to polerowanie, repus i anodowanie do uzyskania koloru.
Średnio wyszło. Ale to pierwszy mój tytan, następne będą lepsze
A to jest to co wyszło:
http://www.dropmocks.com/iBkqb_
Pierwsza moja próba trochę kowalska :
http://www.dropmocks.com/iBkqcC
Gdzieś podobny widziałem i mi się spodobał.
Co myślicie, jak na pierwszy raz, może być ...?
http://www.dropmocks.com/iBkptm
Odgrodzona dwoma ściankami od reszty warsztato-garażu. Ma tylko120 cm na 220 cm ale dalej jest otwarta na dalszą część. Grzeję na węglu drzewnym. Nadmuch z malucha na akumulatorze wspomaganym prostownikiem. Regulację dałem z poldka.
To moje zastępcze kowadło:
http://www.dropmocks.com/iBkoPz
W bloku kowadła po prawej jest otwór w którym teraz jest wsunięty na pręcie fi 8 mm przecinak ale porobiłem sobie jeszcze kilka takich pomocników.
Po lewej jest na kowadle zdejmowany na lince i sprężynie, taki trzymak jako trzecia ręka.
Może się sprawdzi.
Coś już podziałałem w kuźni:
http://www.dropmocks.com/iBko-c
Z czegoś takiego , czyli kawałka pręta tytanowego, powstał pierwszy mały wisiorek.
Najpierw trzeba było nagrzać do białości, sklepać na kowadle na płasko, odciąć kawałek. I tu się zaczęły "schody".Gesztelka tego nie ruszyła
To musiał być
chyba tytan gr 5, a do biżuterii stosuje się jedynkę lub dwójkę.
Poradziła sobie dopiero dremelka na wysokich obrotach, ale poszło na cięcie, wycinanie kształtu i szlifowanie 5 tarczek 0,6 mm.
Koszmar
Reszta to polerowanie, repus i anodowanie do uzyskania koloru.
Średnio wyszło. Ale to pierwszy mój tytan, następne będą lepsze
A to jest to co wyszło:
http://www.dropmocks.com/iBkqb_
Pierwsza moja próba trochę kowalska :
http://www.dropmocks.com/iBkqcC
Gdzieś podobny widziałem i mi się spodobał.
Co myślicie, jak na pierwszy raz, może być ...?
kontakt: 604 184 715
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Super wielkiego nadmuchu tu nie potrzeba,wentylatorek z nadmuchu od pieca c.o daje radę z dużym zapasem,no i niewiekie zużycie energii i bez plątaniny kabelków.Co do zasilania wentylatora maluchowskiego doładowywanym akumulatorem ostrożnie,mnie kiedyś akumulator wybuchł.W trakcie ładowania wydziela się wodór,wystarczy iskra.
Kontakt 517355290