Kuźnia BOBODAR
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
- Dracorian
- forumoholik
- Posty: 1967
- Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]
Re: Kuźnia BOBODAR
Ooo ciekawa myśl z tym bambusem
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz
Re: Kuźnia BOBODAR
Tak, zgadza się, brakuje końcówki rogu, ale od tego się nie umiera
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Kuźnia BOBODAR
Zazdroszczę, płyta kowalska, szparóg ... ach ja też bym chciał mieć
Re: Kuźnia BOBODAR
Nie ma czego, tylko kurz ma na czym zalegać
Re: Kuźnia BOBODAR
Naustawiałes tyle na tej płycie ze już kawa a tymbardziej browara w upalny dzień nie ma gdzie postawić.
Re: Kuźnia BOBODAR
płyta jest dobra jak się stosuje babki, dwurogi (szparogi - jak kto woli) lub inne oprzyrządowanie, względnie przebija się duże otwory - lub cos tam profiluje - ale bez płyty da się spokojnie "przeżyć"
to samo jest z dwurogiem - albo trzeba mieć płytę do osadzania albo zdrowy (ciężki) pieniek
w sumie wszystko zależy od tego - co się robi - jak się klepie pręty to kowadło lub dwa z dobrymi rogami wystarczają
Re: Kuźnia BOBODAR
Pieniek z rubinii czeka od 2 lat Pozostało teraz dorobić w nim porządne, stalowe gniazdo.
... i będziem dalej klepać pręty
... i będziem dalej klepać pręty
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Kuźnia BOBODAR
Ja nie mam płyty, ani dwurogu i nie ubolewam. Za to wiem na pewno, że im więcej gratów kuźni tym mniej miejsca na wykonanie roboty.
Kontakt 517355290
Re: Kuźnia BOBODAR
To racja, tyle że szparóg docelowo wyląduje pod daszkiem na zewnątrz.BANAN pisze:/.../ im więcej gratów kuźni tym mniej miejsca na wykonanie roboty.
Jak ja nie wykonam roboty, to tylko ja będę niezadowolony, u Ciebie zrozumiałe że klient
A że się trafiło, to co, nie wziąć ?
Re: Kuźnia BOBODAR
Akcja "Renowacja". Implant z główki wąskotorówki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Kuźnia BOBODAR
Taki ładny teraz, że szkoda będzie używać
Re: Kuźnia BOBODAR
No właśnie odnośnie używania. Ponieważ koks u mnie ostatnio towarem lekko deficytowym, postanowiłem spróbować używać eko-groszku, którego zapasy teoretycznie mam niewyczerpalne.
Założyłem ten rodzaj opału tylko dla prac, dla których zanieczyszczenia (siara i inne) nie mają większego znaczenia.
Trzy główne zjawiska jakie zaobserwowałem:
> pierwsze - przy rozpalaniu i zachodnim wietrze wiedzą kto we wsi rządzi , tzn. nie da się ukryć, że mogę śmiało konkurować z parowozownią w Wolsztynie i to w zasadzie jedyny minus tej sytuacji trwający nie dłużej jak 15 minut, potem już OK;
> drugie - mniejsza bezwładność opału pozwala szybciej osiągać temperaturę roboczą w kotlinie po przerwach, kiedy wyłączony jest nadmuch
> trzecie - odniosłem wrażenie, że materiał nagrzewa się szybciej niż przy koksie;koszt jest blisko połowę niższy niż paląc koksem.
Jeżeli kogoś interesuje koszt, to jest ca. 1/3 mniejszy niż paląc koksem.
Nie namawiam, tylko się dzielę doświadczeniem.
Aby nie palić po próżnicy popełniłem mały przybornik na środki piśmiennicze.
Założyłem ten rodzaj opału tylko dla prac, dla których zanieczyszczenia (siara i inne) nie mają większego znaczenia.
Trzy główne zjawiska jakie zaobserwowałem:
> pierwsze - przy rozpalaniu i zachodnim wietrze wiedzą kto we wsi rządzi , tzn. nie da się ukryć, że mogę śmiało konkurować z parowozownią w Wolsztynie i to w zasadzie jedyny minus tej sytuacji trwający nie dłużej jak 15 minut, potem już OK;
> drugie - mniejsza bezwładność opału pozwala szybciej osiągać temperaturę roboczą w kotlinie po przerwach, kiedy wyłączony jest nadmuch
> trzecie - odniosłem wrażenie, że materiał nagrzewa się szybciej niż przy koksie;koszt jest blisko połowę niższy niż paląc koksem.
Jeżeli kogoś interesuje koszt, to jest ca. 1/3 mniejszy niż paląc koksem.
Nie namawiam, tylko się dzielę doświadczeniem.
Aby nie palić po próżnicy popełniłem mały przybornik na środki piśmiennicze.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Kuźnia BOBODAR
...a w tle graficzka z dziełka XVI wiecznego
kubek - Legnica ? Prezes & Salaputro ?
kubek - Legnica ? Prezes & Salaputro ?
Re: Kuźnia BOBODAR
Na ekogroszku jeszcze nie testowałem ale napewno jest dużo łatwiej dostępny niż koks, z dostępnością którego i cena (Kutno 1600 zł/tona) zaczyna być problem.
A może trzeba zrobić gazowke.☺
A może trzeba zrobić gazowke.☺