Kuźnia "Oberschlesien"
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Kuźnia "Oberschlesien"
Przebijasz młotek po formowaniu?
Re: Kuźnia "Oberschlesien"
Otwór przebijam na samym początku. Jak skończę młotek to dodam zdjęcia bo jeszcze trzeba wykonać kilka poprawek
Re: Kuźnia "Oberschlesien"
Młotek już skończony i osadzony
Z starego warsztatu opy wygrzebałem kilka ostrych pilników, silnik 2,2kW, starą wagę i olejarkę teraz smarowanie młota i dmuchawy będzie bardziej "klimatyczne"
Z starego warsztatu opy wygrzebałem kilka ostrych pilników, silnik 2,2kW, starą wagę i olejarkę teraz smarowanie młota i dmuchawy będzie bardziej "klimatyczne"
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 04 paź 2018, 20:57 przez Spigot, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kuźnia "Oberschlesien"
Ognia dla trzonka nie żałowałeś
Re: Kuźnia "Oberschlesien"
Oleju lnianego też nie
Re: Kuźnia "Oberschlesien"
Ja maziam naftą oświetleniową z dodatkiem oleju silnikowego.
Nie żeby było lepsze, ale uwielbiam zapach tej mieszanki, taka warsztatowa perfuma ...
Nie żeby było lepsze, ale uwielbiam zapach tej mieszanki, taka warsztatowa perfuma ...
Re: Kuźnia "Oberschlesien"
Czy nafta czasem nie podrażnia skóry?
Re: Kuźnia "Oberschlesien"
Olejarka jest świetna! Młotek fajnie wyszedł
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Kuźnia "Oberschlesien"
Takie kleszcze sobie dzisiaj wykułem
Materiał fi 22mm 50hf
Długość całkowita 70cm
Materiał fi 22mm 50hf
Długość całkowita 70cm
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Kuźnia "Oberschlesien"
Trzeba uważać i nie chłodzić podczas pracy, zrobiłem na próbę z narzędziówki bo chciałem coś mocniejszego bo gdy kuję jakiś młotek itp to zwykła stal strasznie miękka sie robi, a nie chłodzę bo szkoda czasu jak stal gorąca
- Dracorian
- forumoholik
- Posty: 1967
- Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]
Re: Kuźnia "Oberschlesien"
Zrobiłem identyczne z nieznanej mi stali (ot grubszy wałek pomyślałem że pewnie jakiś stary gównolit ).Okazało się,że przy chłodzeniu w wodzie się zahartowały i dupa...sypły przy okazji.Trzeba zrobić znowu dzień kucia kleszczy tym razem ze sprawdzone stali.
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz