Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Zdjęcia i opisy naszych kuźni.

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: leonzlasu » 11 sty 2020, 16:27

Nieźle wyszły 👍

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4299
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Bodar » 11 sty 2020, 19:57

Niepotrzebnie wystartowałeś z tak grubego materiału, przez to, jak się mówi "za dużo pary poszło w gwizdek" ... choć na pewno z korzyścią dla kondycji :>
Ważne że wyciągasz wnioski.

Larsso
Posty: 290
Rejestracja: 15 lip 2018, 11:58
Lokalizacja: Okolice Bielsko-Biała

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Larsso » 11 sty 2020, 21:27

Z tym mayeriałem to było tak że go kupowałem na koniec roku i na składzie już nie było 10x30 którego chciałem użyc więc wziąłem to co było (go bigger or go home... :P )

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Jacenty » 11 sty 2020, 21:48

Zawsze istnieje możliwość przekucia z grubszego na cieńszy. Jakby nie patrzeć to jedna z podstawowych czynności operatorów młotka.😜

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Aries » 11 sty 2020, 22:12

Z jakiego gatunku stali robiłeś te kleszcze?
Faktycznie rozmiar 30x10 byłby lepszy ale i tak wyszły niezłe. Są solidne to będziesz mógł trzymać mocno większe kęsy materiału.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Larsso
Posty: 290
Rejestracja: 15 lip 2018, 11:58
Lokalizacja: Okolice Bielsko-Biała

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Larsso » 11 sty 2020, 22:15

Aries pisze:
11 sty 2020, 22:12
Z jakiego gatunku stali robiłeś te kleszcze?
Chyba jest to st3. Nie kupowałem jakiejś specjalnej stali narzędziowej tylko zwykłą konstrukcyjną.

Larsso
Posty: 290
Rejestracja: 15 lip 2018, 11:58
Lokalizacja: Okolice Bielsko-Biała

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Larsso » 16 sty 2020, 20:07

Skończyłem przebijak który pokazywałem wcześniej. Proszę o wybaczenie tego brudnego trzonka, ale tak to czasami jest jak sie używa jednej szlifierki, jednego warsztatu i jednych rąk do robienia w drewnie i metalu :P
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6485
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: BANAN » 16 sty 2020, 20:28

Opał trzonek trochę. Węgiel drzewny ma lecznicze właściwości dla rąk. No i będzie jednolicie brudny :)
Kontakt 517355290

Awatar użytkownika
Saduria
forumoholik
Posty: 1731
Rejestracja: 07 paź 2016, 08:15
Lokalizacja: Gdynia

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Saduria » 16 sty 2020, 20:35

A po opaleniu przesmaruj olejem lnianym i będzie git.

Larsso
Posty: 290
Rejestracja: 15 lip 2018, 11:58
Lokalizacja: Okolice Bielsko-Biała

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Larsso » 16 sty 2020, 20:38

Macie racje. Dziękuje za rady!
Z młotkami tak robiłem ale teraz jakoś o tym nie pomyślałem.

Larsso
Posty: 290
Rejestracja: 15 lip 2018, 11:58
Lokalizacja: Okolice Bielsko-Biała

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Larsso » 20 sty 2020, 21:04

Jako test przebijaka zrobiłem mały żłobnik (materiał 25x25x70mm, stal konstrukcyjna), nie wiem czy na coś sie zda ale zawsze to jakieś ćwiczenie :P . Zrobiłem też oststnio kilka haczyków i punktaków.
Punktaki ze sprężyny resora.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Aries » 20 sty 2020, 21:42

Haczyki - pierwsza klasa. Brawo!
Narzędzia zawsze się przydadzą. Ich nigdy za wiele.
Punktaki ok ale ten pierwszy z tymi rowkami to trochę przekombinowany. Jeśli za wysoko zahartowany, to pewnie pęknie w przewężeniu.
Miło patrzeć jak się rozwijasz. Nie trać zapału i działaj dalej!
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: leonzlasu » 20 sty 2020, 21:55

:)

Awatar użytkownika
Saduria
forumoholik
Posty: 1731
Rejestracja: 07 paź 2016, 08:15
Lokalizacja: Gdynia

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Saduria » 20 sty 2020, 22:47

Haczyki naprawdę w dechę ;)
Bardzo mi się podobają.
A przebijak może niepotrzebnie przewężony, ale za ładny i te przewężenia fajnie odkute.

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4299
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso

Post autor: Bodar » 21 sty 2020, 08:57

Larsso, dobra robota :)

Z uwag to przyłączam się do Ariesa co do rowków. Wszelkie zmiany w poprzecznych przekrojach (karby) powodują osłabienie materiału w tym miejscu. W elementach dekoracyjnych nie mają wpływu, ale gdzie występują obciążenia już tak, tym bardziej że użyłeś stal resorową, dość wrażliwą na udarność na krótkich odcinkach.
Wspomniałeś też o żłobniku ze stali konstrukcyjnej. Jakiej? Bo nie chyba zwykłej jakości - z tej narzędzia niewiele są warte.

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOJA KUŹNIA - my smithy”