Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Nieźle wyszły
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Niepotrzebnie wystartowałeś z tak grubego materiału, przez to, jak się mówi "za dużo pary poszło w gwizdek" ... choć na pewno z korzyścią dla kondycji
Ważne że wyciągasz wnioski.
Ważne że wyciągasz wnioski.
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Z tym mayeriałem to było tak że go kupowałem na koniec roku i na składzie już nie było 10x30 którego chciałem użyc więc wziąłem to co było (go bigger or go home... )
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Zawsze istnieje możliwość przekucia z grubszego na cieńszy. Jakby nie patrzeć to jedna z podstawowych czynności operatorów młotka.
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Z jakiego gatunku stali robiłeś te kleszcze?
Faktycznie rozmiar 30x10 byłby lepszy ale i tak wyszły niezłe. Są solidne to będziesz mógł trzymać mocno większe kęsy materiału.
Faktycznie rozmiar 30x10 byłby lepszy ale i tak wyszły niezłe. Są solidne to będziesz mógł trzymać mocno większe kęsy materiału.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Skończyłem przebijak który pokazywałem wcześniej. Proszę o wybaczenie tego brudnego trzonka, ale tak to czasami jest jak sie używa jednej szlifierki, jednego warsztatu i jednych rąk do robienia w drewnie i metalu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Opał trzonek trochę. Węgiel drzewny ma lecznicze właściwości dla rąk. No i będzie jednolicie brudny
Kontakt 517355290
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
A po opaleniu przesmaruj olejem lnianym i będzie git.
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Macie racje. Dziękuje za rady!
Z młotkami tak robiłem ale teraz jakoś o tym nie pomyślałem.
Z młotkami tak robiłem ale teraz jakoś o tym nie pomyślałem.
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Jako test przebijaka zrobiłem mały żłobnik (materiał 25x25x70mm, stal konstrukcyjna), nie wiem czy na coś sie zda ale zawsze to jakieś ćwiczenie . Zrobiłem też oststnio kilka haczyków i punktaków.
Punktaki ze sprężyny resora.
Punktaki ze sprężyny resora.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Haczyki - pierwsza klasa. Brawo!
Narzędzia zawsze się przydadzą. Ich nigdy za wiele.
Punktaki ok ale ten pierwszy z tymi rowkami to trochę przekombinowany. Jeśli za wysoko zahartowany, to pewnie pęknie w przewężeniu.
Miło patrzeć jak się rozwijasz. Nie trać zapału i działaj dalej!
Narzędzia zawsze się przydadzą. Ich nigdy za wiele.
Punktaki ok ale ten pierwszy z tymi rowkami to trochę przekombinowany. Jeśli za wysoko zahartowany, to pewnie pęknie w przewężeniu.
Miło patrzeć jak się rozwijasz. Nie trać zapału i działaj dalej!
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Haczyki naprawdę w dechę
Bardzo mi się podobają.
A przebijak może niepotrzebnie przewężony, ale za ładny i te przewężenia fajnie odkute.
Bardzo mi się podobają.
A przebijak może niepotrzebnie przewężony, ale za ładny i te przewężenia fajnie odkute.
Re: Warsztat/kuźnia i moje prace w metalu- Larsso
Larsso, dobra robota
Z uwag to przyłączam się do Ariesa co do rowków. Wszelkie zmiany w poprzecznych przekrojach (karby) powodują osłabienie materiału w tym miejscu. W elementach dekoracyjnych nie mają wpływu, ale gdzie występują obciążenia już tak, tym bardziej że użyłeś stal resorową, dość wrażliwą na udarność na krótkich odcinkach.
Wspomniałeś też o żłobniku ze stali konstrukcyjnej. Jakiej? Bo nie chyba zwykłej jakości - z tej narzędzia niewiele są warte.
Z uwag to przyłączam się do Ariesa co do rowków. Wszelkie zmiany w poprzecznych przekrojach (karby) powodują osłabienie materiału w tym miejscu. W elementach dekoracyjnych nie mają wpływu, ale gdzie występują obciążenia już tak, tym bardziej że użyłeś stal resorową, dość wrażliwą na udarność na krótkich odcinkach.
Wspomniałeś też o żłobniku ze stali konstrukcyjnej. Jakiej? Bo nie chyba zwykłej jakości - z tej narzędzia niewiele są warte.