Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Niedawno udało mi się kupić od rolnika kowadło 200 kg, a jak nowe kowadło to warto zadbać o imadło, szparóg i pień na którym stanie, dziś 9 godzin spędziłem z palnikiem, pędzlem, wiertarką, szlifierką, spawarką, paleniskiem i coś takiego mi wyszło, pewnie pojawi się jeszcze jedna opaska na podstawie kowadła ale to za tydzień :-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Brawo ładnie to wygląda ,blacha pod imadłem powinna być pomocna przy pracy .
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Nie za wysoka ta bardzo ładna podstawa pod kowadło?
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
O rzesz ty jak do muzeum przygotowane
Lepsze jest wrogiem dobrego
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Podstawa 50 cm do tego kowadło 32 cm łącznie 82 cm wydaje się że powinno być ok mam 185 cm
Miałem chwile czasu to o estetykę postanowiłem zadbać ale większość z odzysku [kowadło od rolnika, szparóg z OLX, płyta stalowa ze złomu, krążki stalowe ze złomu, kątowniki ze złomu, rura z odzysku, tylko drewno z tartaku i imadło miałem z zestawu wojskowego który kila lat temu kupiłem na Allegro]
Miałem chwile czasu to o estetykę postanowiłem zadbać ale większość z odzysku [kowadło od rolnika, szparóg z OLX, płyta stalowa ze złomu, krążki stalowe ze złomu, kątowniki ze złomu, rura z odzysku, tylko drewno z tartaku i imadło miałem z zestawu wojskowego który kila lat temu kupiłem na Allegro]
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Fajnie. Te wysokości to z czasem sam będziesz sobie dopasowywał zgodnie z potrzebami. Mi się wydaje, że ten szparóg jest za wysoko ale... tak jak już mówiłem - wszystko zależy od Twoich potrzeb.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Szparóg z pewnością, więcej nie udało mi się go wbić na gorąco [mam kontuzje i nawet solidne grzanie rury nie pomogło przy osadzaniu], popracuje na nim i zadecyduje, do drobnych prac może okaże się pomocne, ale jak piszesz zobaczymy z czasem, najwyżej przerobie czeka mnie i tak trochę pracy przy odnowienia tego szparogu jest dość mocno wytłuczony więc trzeba będzie szlifować
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Dzieło skończone, 200kg na podstawie ustawione
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
No to teraz do kucia ! Gdzie w Gdyni rezydujesz?
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Garaż w domu w Gdyni Orłowo więc palenisko wystawiam na zewnątrz, ale w soboty jeżdżę na kurs kowalstwa do Mistrza do kuźni na Oruni,
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Czyściutko u Ciebie. Fajnie, podoba mi się.
Jeśli chodzi o palenisko, to syp więcej koksu.
Jeśli chodzi o palenisko, to syp więcej koksu.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Ta podstawa pod kowadło to skąd pomysł? i drewno skąd brałeś? Zwykłe belki rozcięte czy coś specjalnego ?
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Znany patent. Drewno jakie masz będzie dobre.
Re: Dobre bo zrobione samodzielnie :-)
Co do pieńków to zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że lipa (jest miękka - lepiej pochłonie drgania) inni że dąb (twardy i ciężki - dłużej wytrzyma, odda energię). Przy naszym kuciu, co masz na podwórku lub do czego masz dostęp będzie dobre. To samo dotyczy pieńków z kantówek. W mieście łatwiej o takie drewno niż o pieniek. Najczęściej będzie to sosna i dobrze.
To nie jest "rocket science" ma się trzymać stabilnie i służyć jako podstawa do kowadła. Byleby dobrze było skręcone/sklejone (na obręcze czy na pręty gwintowane).
Ważna jest wysokość, żeby dobrze się pracowało. Płaszczyzna kowadła na wysokości krocza lub na opuszczoną rękę zwiniętą w pięść. Pięść powinna oprzeć się na bitni kowadła. W zależności od tego jakie masz kowadło tak musisz dopasować wysokość pieńka.
Lepiej skupić się na ergonomi i dorobić sobie uchwyty pod narzędzia, zwrócić uwagę, żeby śruby czy opaski nie miały ostrych krawędzi i nie kaleczyły.
Takie jest moje zdanie. Mam takie pieńki jakie były dostępne u leśniczego czyli sosna i dąb. Na sośnie stoi duże kowadło, bo... miała większą średnicę.
Sorry Andrzej, nie zauważyłam, że dyskusja jest w twoim temacie. Niech sobie Ebola poczyta i wyrzucę.
To nie jest "rocket science" ma się trzymać stabilnie i służyć jako podstawa do kowadła. Byleby dobrze było skręcone/sklejone (na obręcze czy na pręty gwintowane).
Ważna jest wysokość, żeby dobrze się pracowało. Płaszczyzna kowadła na wysokości krocza lub na opuszczoną rękę zwiniętą w pięść. Pięść powinna oprzeć się na bitni kowadła. W zależności od tego jakie masz kowadło tak musisz dopasować wysokość pieńka.
Lepiej skupić się na ergonomi i dorobić sobie uchwyty pod narzędzia, zwrócić uwagę, żeby śruby czy opaski nie miały ostrych krawędzi i nie kaleczyły.
Takie jest moje zdanie. Mam takie pieńki jakie były dostępne u leśniczego czyli sosna i dąb. Na sośnie stoi duże kowadło, bo... miała większą średnicę.
Sorry Andrzej, nie zauważyłam, że dyskusja jest w twoim temacie. Niech sobie Ebola poczyta i wyrzucę.