Te co skaczą i fruwają ...

Tematy nie zawsze związane z kowalstwem

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

lexi
Posty: 127
Rejestracja: 13 sie 2010, 12:48
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: lexi » 27 kwie 2016, 15:38

Widać w Lubelskim strasznie Lwów przybyło. :lol:
Zapewne wiesz że masz w domu zbója z charakterkiem.
Piękna jest :) :) :)

Awatar użytkownika
Oshizuka
Posty: 571
Rejestracja: 07 lut 2014, 15:10
Lokalizacja: Świdnik k.Lublina
Kontakt:

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: Oshizuka » 27 kwie 2016, 16:36

poprawka piękny* :) Oj zbój z niego straszny, okropnie ciężko go naprostować, ale jest coraz lepiej , przy okazji jest mega bystrzak! Lwów ciągle szukamy ^^

lexi
Posty: 127
Rejestracja: 13 sie 2010, 12:48
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: lexi » 27 kwie 2016, 21:57

Cóż nie zadałem sobie trudu by przetłumaczyć wab Twego/Waszego pupila i jakoś tak intuicyjnie... :facepalm:
Czeka was droga przez mękę one nijak nie daja sobie wytłumaczyć że śmierć może przyjść nagle.
Długo pracowałem nad tym że biegnący człowiek to nie ktoś kogo należy dogonić i zatrzymać.
A i teraz czasem patrzy na mnie jak by chciał zapytać "to jak może tego??" "nie?? szkoda kucze " :mrgreen:

Awatar użytkownika
Oshizuka
Posty: 571
Rejestracja: 07 lut 2014, 15:10
Lokalizacja: Świdnik k.Lublina
Kontakt:

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: Oshizuka » 28 kwie 2016, 08:36

Znaczy się też masz basenji? :) do ludzi ciągnie, ale jeszcze gorzej ze do 3 razy większych psów od siebie również, a im głośniej warczą tym bardziej chce sie z nimi bawić :D
Ostatnio jeszcze wpadł na pomysł, że do sąsiada przecież można przejść pod ogrodzeniem, nie da mu się wytłumaczyć, że tam jest fundament ^^

lexi
Posty: 127
Rejestracja: 13 sie 2010, 12:48
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: lexi » 28 kwie 2016, 10:15

Nie ja akurat mam czarnego teriera rosyjskiego. Ten jak sobie coś upipi pod kopułką to choćbyś mu sto razy zakazał to i tak znajdzie moment by swój plan zrealizować. A psy na lwy mieszkały po sąsiedzku więc było z kim o nich pogadać i poobserwować na spacerkach w pobliskim parku.

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: Aries » 28 kwie 2016, 20:46

No, no.... Prezentuje się imponująco.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: Aries » 28 kwie 2016, 20:59

To i ja się pochwalę.
Moja sunia już była widoczna na jednym z filmów z mojej kuźni. Cóż powiedzieć... Pies rasy pies. Podobno w połowie labrador (ma błony pławne więc może to prawda, że labrador). Faktem jest, że bardzo wyuczalna. I zrobi wszystko by być z ludźmi. Zero agresji; dobrze zachowuje się przy dzieciach. Moja dwuletnia córka chętnie pokazuje zdumionym gościom jej śnieżnobiałe i całkiem spore kły. Otwiera jej paszczę i mówi: "Ziobać jakie ma ziąbi" :D . Mika, takie ma imię piesek, ma prawie rok. Z nami jest od grudnia. Oto ona:
mika.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Awatar użytkownika
Dracorian
forumoholik
Posty: 1967
Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: Dracorian » 06 maja 2016, 16:34

Rok temu pokazywałem zdjęcia małej Psotki. [ostatnie zdjęcie]

No podrosło się jej i od wczoraj po południu powiększyła rodzinę.
5 małych kociaków :D :D

Gówniara...ledwo co od ziemi odrosła,a już mamą jest :lol: :lol:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz

graffic

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: graffic » 06 maja 2016, 17:53

skubana - puściła się :D

Awatar użytkownika
Dracorian
forumoholik
Posty: 1967
Rejestracja: 22 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Ziemia Lubuska [ok.Torzymia]

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: Dracorian » 06 maja 2016, 18:10

:lol:
Dobrym kowalem będziesz tylko wtedy,,kiedy to lubisz

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4299
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: Bodar » 18 gru 2017, 09:37

Te co skaczą i fruwają ? ...
SAM_5260.JPG
... i czuwanie przy przyjacielu po zabiegu u weta ;)
SAM_5430.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Tadek
Posty: 631
Rejestracja: 09 gru 2009, 13:29
Lokalizacja: Żychlin

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: Tadek » 07 lip 2018, 23:10

Wypsiliśmy się!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: leonzlasu » 18 lut 2019, 21:15

Bodar już chciałem założyć temat "pokaż swojego sierściucha" a tu patrzę i jest :D
No myślę że go trochę odkurzę, nie żebym miał coś do kur... No dobra do rzeczy.
To mój sierciuch, a właściwie kotka. Kręci się w nocy... budzi bo chce wyjść, potem jęczy że chce wejść, potem jak zaśniesz znowu chce wyjść... kur... Cud że jeszcze żyje :mrgreen:
Ale ogólnie kochana bestia :D
IMG_20180225_084340-1280x720.jpg
IMG_20180107_181008-1280x720.jpg
Spadam do spania, bo pewnie znowu będzie się kręcić i się nie wyśpię :P
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4299
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: Bodar » 18 lut 2019, 22:14

leonzlasu pisze:
18 lut 2019, 21:15
... kur... Cud że jeszcze żyję :mrgreen:
Bo w życiu twardym trzeba być :mrgreen:

Awatar użytkownika
Saduria
forumoholik
Posty: 1731
Rejestracja: 07 paź 2016, 08:15
Lokalizacja: Gdynia

Re: Te co skaczą i fruwają ...

Post autor: Saduria » 19 lut 2019, 07:24

To zrób jej klapkę w drzwiach i będzie bezobsługowa.
Mama oddała swojego rudzielca na przechowanie do koleżanki do bloku i jakoś żyje bez łazęgostwa.

ODPOWIEDZ

Wróć do „ROZMOWY - hydepark ”