Miecze na lemiesze
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Miecze na lemiesze
Trafiło mi się takie oto cacko. Kowalską ręka muśnięty to nie wypadało by się nie pochwalić. Ponoć gnojownice tym czerpali :-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Miecze na lemiesze
Dość często spotykany patent.
Na wschodniej dziczy przejście frontu było jak manna z nieba. Choćby z bagnetów i podłużnych odłamków kuto sierpy.
Na wschodniej dziczy przejście frontu było jak manna z nieba. Choćby z bagnetów i podłużnych odłamków kuto sierpy.
Re: Miecze na lemiesze
Babcia mi opowiadała, że po wojnie w jej stronach psy żarły z hełmów, ale o gnojówce nie słyszałem
Re: Miecze na lemiesze
Słyszałem o psach i o gnojówce też, szukam fasunku do takiego hełmu, może ktoś coś.
Re: Miecze na lemiesze
Szkopek M35 albo M40. Moim zdaniem szkoda kasy i zachodu na pakowanie w ten hełm fasunku. Wyczyść i zostaw tak jak jest- będziesz miał ciekawostkę z minionej epoki