Miałem wypadek - ku przestrodze

Tematy nie zawsze związane z kowalstwem

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
PiotrP
Posty: 28
Rejestracja: 01 cze 2017, 22:11
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: PiotrP » 28 lip 2018, 23:32

Dawno mnie tu nie było. Cóż... Ludzka głupota ograniczona jest tylko ludzką wyobraźnią.
Pod koniec kwietnia zdarzyłem sobie wypadek. Miałem do przecięcia w trudnodostępnym miejscu drewniany parawan. Niczym nie mogłem podejść i wpadłem na najgłupszy pomysł, na jaki mogłem wpaść – szlifierka kątowa z tarczą do drewna. Efekt: wielka rana, dwa zerwane ścięgna, złamanie kości śródręcza z niewielkim ubytkiem. W dniu wypadku operacja, sześciotygodniowe unieruchomienie i rehabilitacja, która trwa do dzisiaj. Ortopeda i rehabilitant są zdania, że osiągnę pełną sprawność ręki (obecnie mam przykurcz jednego stawu, tego, w okolicy którego było złamanie), ale to potrwa… jest bolesne i kosztowne.
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko jedno – ubrałem grube, ślusarskie rękawice (okulary, długi rękaw, buty robocze także) i tylko dlatego mam jeszcze dłoń. Tarcza zatrzymała się na strzępach rękawicy, obróciła na ręce i wyrwała kabel z gniazdka.
Nigdy już nie założę takiej tarczy do szlifierki Katowej. W szpitalu i na rehabilitacji poznałem kolejnych kilka osób, które popełniły ten sam błąd co ja. To zwyczajnie nie może się udawać wiecznie, więc i niech któregoś z Was nie korci.
Pozdrawiam serdecznie
PiotrP

graffic

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: graffic » 29 lip 2018, 08:47

współczuje :(

VikingArt

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: VikingArt » 29 lip 2018, 11:37

Mój znajomy do dziś nie odzyskał sprawności w palcu wskazującym i kciuku po ofiletowaniu lewej dłoni taką tarczą kiedy ciął gałęzie dwa lata temu... współczuję bo widziałem ile to problemów

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: Aries » 29 lip 2018, 15:51

Poważna sprawa. Też takim wynalazkiem już ciąłem ale na szczęście nic się nie stało. Teraz pewnie już takiego rozwiązania nie wykorzystam...Wracaj szybko do zdrowia.
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Awatar użytkownika
Tadek
Posty: 631
Rejestracja: 09 gru 2009, 13:29
Lokalizacja: Żychlin

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: Tadek » 29 lip 2018, 19:59

Wyrazy współczucia. Na początku mojej pracy zawodowej opisywałem wypadek człowieka który, odciął sobie stopę szlifierką kątową z tarczą do drewna fi 230 mm, piłował listewki drewniane, żona mu kazała boazerię skończyć i się spieszył.

Grzechu
Posty: 60
Rejestracja: 04 gru 2015, 19:26
Lokalizacja: Brzeg

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: Grzechu » 29 lip 2018, 20:47

Przykra sprawa. Pewien kolega namiętnie przekonywał mnie do tych tarcz- twierdził że są ekstra ale jakoś nie miałem do nich zaufania. Teraz już chyba wiem dlaczego. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Awatar użytkownika
PiotrP
Posty: 28
Rejestracja: 01 cze 2017, 22:11
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: PiotrP » 29 lip 2018, 22:23

Bałem się, że mnie zmieszacie z błotem, a tu tyle życzliwości. Dziękuję za życzenia.
Pozdrawiam serdecznie
PiotrP

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4299
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: Bodar » 30 lip 2018, 09:38

Jakim błotem? Na pewno każdemu w przeszłości zdarzyło się doznać jakiegoś kuku, nawet przy zachowaniu warunków bezpieczeństwa. Nie wszystko da się przewidzieć, jakby tak było, to nie byłoby tego działu ;) Niestety też przychodzi uczyć się nam na przypadkach innych, tak to już jest.
Najważniejsze byś wracał jak najszybciej do zdrowia :)

Awatar użytkownika
reneq
Posty: 694
Rejestracja: 16 kwie 2010, 16:22
Lokalizacja: __

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: reneq » 30 lip 2018, 12:05

Jeśli ręka wiodąca to trochę słabo
BIURO TECHNICZNE Dokumentacje urządzeń dla Urzędu Dozoru Technicznego

Awatar użytkownika
PiotrP
Posty: 28
Rejestracja: 01 cze 2017, 22:11
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: PiotrP » 30 lip 2018, 22:03

reneq pisze:Jeśli ręka wiodąca to trochę słabo
Całe szczęście lewa, a jestem praworęczny. I już jest nieźle, zwłaszcza po rehabilitacji mam duży zakres ruchu chorego palca. Muszę rozciągnąć ścięgno i rozruszać staw śródręcza palca wskazującego. Myślę, że lada moment wrócę do kucia... taka rehabilitacja. :)
Pozdrawiam serdecznie
PiotrP

AdamK
Posty: 3
Rejestracja: 12 cze 2018, 11:01
Lokalizacja: Pleszew

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: AdamK » 31 lip 2018, 09:16

Kątówki to ogólnie diabelski wynalazek. mam spory dystans do wszystkiego co się obraca i ma ostrza. Nie wiem czy lepsze są piły łańcuchowe? Mnie złamana tarcza do metalu też prawie pozbawiła ręki - miałem więcej szczęścia niż rozumu, i mogłem sobie popatrzeć na swoje własne ścięgna - na szczęście jak się ruszają. Współczuję i życzę powrotu do zdrowia. Zakładam że wypadek w domu, żona będzie musiała się nieźle starać żeby zatrzeć wrażenie :) pozdrowienia.
Stara sztuka jeszcze powróci.

egojack1

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: egojack1 » 31 lip 2018, 13:08

Znam z bliskiego otoczenia dwa wypadki z zestawem szlifierka kątowa z tarczą do drewna:
1. Ojciec koleżanki postanowił przyciąć tym żywopłot - efekt: rozległa rana cięta uda, cud, że nie przeciął tętnicy udowej, bo już by nie żył
2. Szwagier kolegi na budowie kończył drewniany kibel typu sławojka, zostało mu wyciąć otwór w desce do siadania, na dodatek z jakichś względów zamknął drzwi, - efekt: szlifierkę z tarczą do drewna wyrwało mu z rąk, i ta latała po całym kiblu tnąc wszystko co popadnie łącznie z nim samym, życie uratowała mu żona wyciągając kabel z gniazdka, założono mu dużą ilość szwów, przeżył, taki ładny jak przed wypadkiem nigdy nie będzie.
Dajcie sobie spokój z takim zestawem i dziesięciu kolejnych ostrzeżcie, a Ty Kolego szybko wracaj do zdrowia i sprawności .

Awatar użytkownika
deMaus
Posty: 95
Rejestracja: 20 wrz 2016, 22:17
Lokalizacja: Mazańcowice

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: deMaus » 02 sie 2018, 07:35

PiotrP Współczuję, bo sam byłem świadkiem kilku wypadków z piłami do drewna, , co prawda standardowymi, ale i tak uciete kciuki to nic przyjemnego.

Ale nie byłbym sobą, gdybym nie zapytał. Czy szlifierka, której uzywałeś ( z komentarzy innych podobnie) nie ma takie włacznika, ze jak sie puści to się zatrzymuje? tz. ja wiem, że zanim się całkiem zatrzyma, to może zrobić dużo szkód, itp. Ale powiem szczerze, dawno już nie spotkałem się, ze szlifierką z blokadą włącznika.

Z innej beczki, polecam rękawice firmy reSafe (sam mam od prawie dwóch lat MkII) obecnie model MK8 (przymieżam się do zamawiania). Mozna znaleźć na youtube filmiki z nimi pod hasłem "Safety gloves resafe" https://youtu.be/c46UbIE2pAE

Awatar użytkownika
PiotrP
Posty: 28
Rejestracja: 01 cze 2017, 22:11
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: PiotrP » 02 sie 2018, 22:07

deMaus pisze: Ale nie byłbym sobą, gdybym nie zapytał. Czy szlifierka, której uzywałeś ( z komentarzy innych podobnie) nie ma takie włacznika, ze jak sie puści to się zatrzymuje? tz. ja wiem, że zanim się całkiem zatrzyma, to może zrobić dużo szkód, itp. Ale powiem szczerze, dawno już nie spotkałem się, ze szlifierką z blokadą włącznika.
Dobre pytanie. Mimo, iż szlifierka to nie chiński bubel, a firmówka (talka znana firma na M), to bardzo szybko włącznik w formie suwaka zaczął się zacinać i to w obie strony. :(
Z innej beczki, polecam rękawice firmy reSafe (sam mam od prawie dwóch lat MkII) obecnie model MK8 (przymieżam się do zamawiania).
Gdzie je kupujesz? Szukam i nie mogę znaleźć. Może jakieś zbiorowe zamówienie?
Pozdrawiam serdecznie
PiotrP

Awatar użytkownika
deMaus
Posty: 95
Rejestracja: 20 wrz 2016, 22:17
Lokalizacja: Mazańcowice

Re: Miałem wypadek - ku przestrodze

Post autor: deMaus » 07 sie 2018, 09:20

Z innej beczki, polecam rękawice firmy reSafe (sam mam od prawie dwóch lat MkII) obecnie model MK8 (przymieżam się do zamawiania).
Gdzie je kupujesz? Szukam i nie mogę znaleźć. Może jakieś zbiorowe zamówienie?
Niestety tylko brazylia. Chciałem je ściągnąć do mojej firmy, na obszary modelowe, bo pracownicy tam, czesto mają poprzygniatane palce. Moja firma orzuciła wniosek, bo A) za drogie (wtedy 53$ za parę), a B) bez CE.
Firma reSafe wtedy odpowiedziała dla naszego działu handlowego, że nie będą chwilowo robić certyfikacji.
Ale, że byłem z nimi w kontakcie, zgodzili sie wysłać "testową partię jednej sztuki" na osobę prywatną. Przesyłka kosztowała 30$.
Przez jakiś czas były dostępne na amerykańskim Ebay, a teraz chyba ponownie zostaje pisanie do firmy.
Jak będę coś wiedział, to mogę napisać o szczegółach. Z tego co wiem, to na jesień będę leciał do brazyli lub meksyku, na nasz wewnętrzny CampusBHP/WO więc ostatecznie tam kupię i przywiozę. Jak nie znajdę info wcześniej to odezwę się wtedy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „ROZMOWY - hydepark ”