Grot włóczni japońskiej (yari)
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Grot włóczni japońskiej (yari)
Nie wiem czy dobry dział ale napisze tutaj.
Chciałbym się poradzić jak lepiej (łatwiej, niekoniecznie szybciej - szybko to sie pchły łapie ) wykuć taki grot:
Chodzi mi głównie o to czy te ostrza poprzeczne zgrzać z głównym (2 kawalki zgrzac ze sobą) czy jeden kawałek np. płaskownika rozciąc na 3 do pewnego momentu i rozkuć na boki? chyba że macie lepsze pomysły na wykucie tego grotu?
Chciałbym się poradzić jak lepiej (łatwiej, niekoniecznie szybciej - szybko to sie pchły łapie ) wykuć taki grot:
Chodzi mi głównie o to czy te ostrza poprzeczne zgrzać z głównym (2 kawalki zgrzac ze sobą) czy jeden kawałek np. płaskownika rozciąc na 3 do pewnego momentu i rozkuć na boki? chyba że macie lepsze pomysły na wykucie tego grotu?
What man is a man who does not make the world better?
yakiba, to ma być grot jumonji yari jak na zdjeciu tyle ze stępiony do walki w ruchu rycerskim więc nie musi byc tak odpicowany i robiony specjalnymi sposobami, chodziło mi bardziej o sposob zgrzania lub rozgiecia tych bocznych ostrzy i przy najblizszej okazji bede probował sposobu z rozginaniem.
What man is a man who does not make the world better?
Akurat zaczynasz od najtrudniejszej sztuki ale rozumiem - też mi się podoba, zwykłe yari najlepiej zacząć od nakago ale fragment miedzy nakago a ostrzem trudno wykuć z ręki zwłaszcza samemu.Tu wystarczy prosty przyrząd ale i samo ostrze ma zbyt duży kąt żeby bez babki to zrobić , no chyba ,że do walki wystarczy zrobić tak mniej więcej poprawnie. Też bym rozciął płaskownik ale taki co najmniej 10mm.A swoją drogą robiłem ostatnio oprawę do takiego ostrza. Ostrze zresztą bardzo ciekawe bo w kilku miejscach miało wstawki żelaza zakute na zimno w miejscach gdzie prawdopodobnie było rozlaminowanie. Własciwie bym tego nie zauważył ale ostrze było lekko podrdzewiałe i musiałem je doszlifować.