Dzięki za wskazówki. Też pomyślałem, że w związku z małym przekrojem elementu może olej wystarczy, żeby zahartować tę stal. Hartowałem w wodzie, bo teoretycznie N8E przeznaczona jest do hartowania w wodzie. Na pewno wypróbuję gaszenie tego gatunku w oleju. Olej zimny? Czy lepiej wprzódy go podgrzać, tak jak opisywał to Nomad w kontekście głowni ze sprężynówek?
O patencie ze zbrojeniem z drutu czytałem, ale bez szczegółów. Dumałem sobie, czy nie umieścić na płazach miecza, czy szabli długiego drutu fi 6-8mm, obwiązać cienkim drutem i dopiero tak zazbrojoną głownię oblepiać masą. Czy nie za bardzo spowolniłoby to ochładzanie rdzenia?
Hartowanie miecza
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Hartowanie miecza
Na chwilę obecną jak ktoś chce zahartować miecz, a nie ma czym i nigdy tego nie robił, to mogę polecić Fabryki Narzędzi Specjalnych Sp. z o.o. w Poznaniu. Zahartowali mi miecz na zadaną twardość, naprostowali, bo rzuciło w trakcie procesu i płaciłem 100 zł za całą usługę, bardzo fajni ludzie i bardzo kontaktowi, gorąco polecam.