budując kuźnię...
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
budując kuźnię...
biorąc pod uwagę sugestie kolegów forumowiczów, zakładam nowy wątek, nie, abym świat dziwnością zdumiał, Lecz by się kształtem stała chwila... krótko rzecz ujmując; daleko owej kuźni będzie do hefajstosowej, może bliżej do kołłątajowskiej ale mimo tego zmaganiami moimi podzielę się z Wami koledzy na łamach tego wątku
Re: budując kuźnię...
Jak kołłątajowska, to Kuźnica ale w niej niewiele byś wykuł
Co do reszty, trzymam kciuki
Co do reszty, trzymam kciuki
Re: budując kuźnię...
Powodzenia Napewno będzie dobrze
Porażka jest po prostu okazją, by spróbować ponownie, tym razem bardziej przemyślanie.
Henry Ford
Nie dajcie mi ryby dajcie mi wędkę
Henry Ford
Nie dajcie mi ryby dajcie mi wędkę
Re: budując kuźnię...
Gratulacje i powodzenia w pracy, będę obserwował i może podpatrzę u kolegi jakieś patenty Sam niedługo będę robił renowację kuźni jak się wszystko dobrze ułoży - na razie pracuje w warunkach jakie są ale roboty przy odnowieniu trochę czeka (może też pójdzie wątek z opisem prac )
Pozdro
Pozdro
Panta rhei...
Re: budując kuźnię...
Powodzenia i czekamy na zdjęcia.
Re: budując kuźnię...
dzięki koledzy, będę się zwracał o poradę,
z tą kuźnicą to faktycznie nie sprecyzowałem; tak czy siak coś się wykuwało :-P
z tą kuźnicą to faktycznie nie sprecyzowałem; tak czy siak coś się wykuwało :-P
Re: budując kuźnię...
A to zwykły kowal już nie może pięknie mówić?
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali
Lipali
Re: budując kuźnię...
Oczywiście że może pięknie mówić Mamy XXI wiek teraz kowal nawet zna obsługę komputera i korzysta z Internetu, a nawet uczy się angielskiego biznesowego
Step by step
Re: budując kuźnię...
... posługuje się sztućcami i nie myje nóg w sedesie ... dobrze że w ogóle myje
Komputer, angielski dzisiaj to jak oddychanie i ...