Cześć,
Przymierzam się do budowy pieca elektrycznego do hartowania. Obecnie korzystam z gazowego na 4 palniki.
Mam pewien kłopot z rozplanowaniem wielkości, a konkretnie głębokości.
Większość materiałów, którę hartuje ma wymiary nie większe jak 30x20x4, ale czasami zdarza mi się hartowanie elementu o długości około 100cm. W gazowym nie mam tego kłopotu, bo po prostu wyłączam palniki i zakładam grodzie, by nie nagrzewać bez potrzeby miejsca w którym nie ma materiału.
Chciałbym coś podobnego zrobić w piecu elektrycznym, ale za bardzo nie mam pomysłu. Nagrzanie komory ponad 100cm w którym będzie materiał 30cm i mniejszy mija się z celem. Zastosować większą ilość grzałek, które będę załączał w razie potrzeby czy coś innego. Tutaj jest kłopot z oddzieleniem niegrzanej komory od używanej. Gzałki na zewnątrz, a nie w ścianach. Konstrukcja podobna do taj na poniższym filmie.
Chyba swoją kreatywność wykorzystałem na inne cele, bo nic mi nie przychodzi do głowy.
Jedynie abstrakcyjny pomysł z dołożeniem drugiej komory o mniejszych rozmiarach z własnymi grzałkami itd. Jedynie cała elektronika podpięta pod obie komory. Przełącznik na komorę 1 i komorę 2.
Macie jakiś inny pomysł?
https://www.youtube.com/watch?v=_LW1FvZTTCg
Pozdrawiam.
Dwa piece w jednym - elektryczne
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Re: Dwa piece w jednym - elektryczne
W skrócie: zastosuj ruchomą grodź jak w gazowym a elementy grzejne w komorze podziel na sektory, np. 3 i załączaj w zależności ile ci potrzeba. Sam wpadłeś już na ten pomysł, a grzałki proponuję jak na filmie
PS zaraz dorobię szkic
PS zaraz dorobię szkic
Re: Dwa piece w jednym - elektryczne
Każdy sektor załączany oddzielnie, grodź 2-częściowa żeby można było włożyć pomiędzy sektory grzałek.
"d" spaliło
"d" spaliło
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.