Stal damasceńska

tematy odłożone dla przyszłych pokoleń

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 21 mar 2013, 14:01

teraz pytanie-czy ta stosunkowo miękka stal jest hartowna?

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 21 mar 2013, 14:16

Tego niestety nie wiem już. Myślę że to zależy już od dodatków stopowych, lecz tu trzeba by pewnie się dokopać do jakichś badań składu tej stali.

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 21 mar 2013, 14:23

Chodzi mi o to że proces powstawania węglików w bułacie ma mechanizm "zarodkowy" jak wynika z artykułu.
Następnie przez wielokrotne grzanie i studzenie powstaje sieć węglików czyli te pasma.
Ostatecznie jaki sens miało by hartowanie jeśli w wyniku tego
mamy pasma węlików i miękkiej stali?
Teoretycznie pasma miękkie powinny być odwęglone w wyniku tego procesu.

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 21 mar 2013, 14:25

Takich szczegółów nie wiem, poszukaj może w jakichś opracowaniach do tego tematu? Gdzieś coś musi się dać znaleźć, albo się spytać jakichś praktyków co wytapiają bułat.

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 21 mar 2013, 14:27

Niestety nie znam takich praktyków.
Ale nic. Pogrzebię w necie.

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 21 mar 2013, 14:32

Krzysztof Panas, Adski z knives, Strzyż z knives, aambeeld z knives też próbował chyba, to na teraz tak szybko co mi się przypomnieli.

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 21 mar 2013, 14:35

Jeżeli cierpliwie poczekacie na wynik eksperymentu kolegi to wnioski same wypłyną. Tylko jedno mnie zastanawia, nawet jeżeli coś z tego wyjdzie to jak stwierdzić, że wyszło to co wyjść powinno? :>

Awatar użytkownika
Nomad
Moderator
Posty: 2263
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:34
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nomad » 21 mar 2013, 14:38

Jeśli przy kuciu się nie rozyspie czy nie popęka to jest sukces. A kucie tego jest bardzo problematyczne bo jak się przegrzeje za bardzo to się rozsypie, a jak za zimno się kuje to popęka też. Do tego na początku nie zaleca się kucie ciężkim sprzętem, tylko powoli małymi młotkami.

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 21 mar 2013, 14:44

AA z neta to też znam.Chodziło mi o znajomość w realu.
J:Jeśli właściwości tego co wyjdzie bedą identyczne z dawnym bułatem to znaczy że jest bułat.

Awatar użytkownika
bey
arcyforumoholik
Posty: 2681
Rejestracja: 31 sie 2009, 07:20
Lokalizacja: Bronisze
Kontakt:

Post autor: bey » 21 mar 2013, 14:52

Trzeba by pod mikroskopem obejrzeć
Lepsze jest wrogiem dobrego

Awatar użytkownika
Jacenty
weteran forum
Posty: 4253
Rejestracja: 27 wrz 2012, 13:18
Lokalizacja: Mikołajki
Kontakt:

Post autor: Jacenty » 21 mar 2013, 14:58

Po tym co napisałeś, już wiem dokładnie z czego wynika wasz jednogłośny sceptycyzm. Wydaje mi się ,że do wykonania bułatu potrzebna jest wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie, a odlanie takiego stopu na podstawie wiedzy podręcznikowej graniczy z cudem i chyba jest lekkim nieporozumieniem.

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 21 mar 2013, 15:22

a kto przekazał tą wiedzę pierwszemu pokoleniu?

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6485
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 21 mar 2013, 15:25

:lol:
Kontakt 517355290

Awatar użytkownika
bey
arcyforumoholik
Posty: 2681
Rejestracja: 31 sie 2009, 07:20
Lokalizacja: Bronisze
Kontakt:

Post autor: bey » 21 mar 2013, 15:29

Za pierwszym razem zawsze wychodzi przypadkiem :mrgreen:
Lepsze jest wrogiem dobrego

BB
Posty: 193
Rejestracja: 23 lut 2013, 21:51
Lokalizacja: Lublin

Post autor: BB » 21 mar 2013, 15:51

Wytopy wg. wiedzy podręcznikowej chyba właśnie kończyły się niepowodzeniami. Bo były wykonywane przez pracowników naukowych bez doświadczenia praktycznego.

Za pierwszym razem zawsze wychodzi przypadkiem. Ale stoi za tym doświadczenie prób i błędów. ;)
Jak już wyjdzie, wystarczy proces powtarzać, ewentualnie, udoskonalać. :)
Inna sprawa, że kiedyś przy wytopie pomagała cała osada. Nikt się w pojedynkę nie brał za taki proces. Poza tym nikt od zera nie zaczynał. Znano wytop i odlewnictwo metali kolorowych i ich stopów. W naturalnym procesie doskonalenia technologi, wzięto się za wytop stali.
Są na ten temat ciekawe źródła chińskie.
Nic się z próżni nie bierze. :)

Zablokowany

Wróć do „Kowalskie archiwum ”