Ruszt nad ognisko - projekt
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Projekt bardzo fajny, tylko te ości niebezpieczne. Gdyby ktoś się nie daj boże potknął i wpadł do ogniska to będzie miał ość w oku:). Blacha się nie przepali z czasem?
ludzie dzielą się na dwie grupy:) pierwsza grupa to ludzie, którzy dzielą ludzi na dwie grupy, a druga to ludzie którzy tego nie robią
Swołowo - skansen, muzeum ---Pomorze !!! To północ Polski, tu panuje skromna prostota, funkcjonalność. Żadne tam esy floresy, woluty. Kraina w kratkę.
Ten grill ma stać koło wyglądającej na zabytkową karczmy nad ogniskiem. (tak przynajmniej gadaliśmy w zeszłym roku)
Przy rusztach nad ogniskiem zawsze jest problem z "pielęgnacją kiełbas", bo trzeba się w ten dym i gorąc pochylić.
Idea.
Obrotowe ramie. Chcemy poturlać kiełbaski....odciągamy za rękojeść ramię na którym dynda ruszt i już spokojnie bez dymu w oczy robimy co trzeba.
Nie rysowałam samego rusztu, bo to bez znaczenia czy okrągły czy jakiś. Po prostu kratka na łańcuchach. Słup wykonany z rury a w dole (pod ziemią )kotwy. Ramię z płaskowników. Dołączam dwa rysunki- jeden z opisem, rzutem itd.
Ten grill ma stać koło wyglądającej na zabytkową karczmy nad ogniskiem. (tak przynajmniej gadaliśmy w zeszłym roku)
Przy rusztach nad ogniskiem zawsze jest problem z "pielęgnacją kiełbas", bo trzeba się w ten dym i gorąc pochylić.
Idea.
Obrotowe ramie. Chcemy poturlać kiełbaski....odciągamy za rękojeść ramię na którym dynda ruszt i już spokojnie bez dymu w oczy robimy co trzeba.
Nie rysowałam samego rusztu, bo to bez znaczenia czy okrągły czy jakiś. Po prostu kratka na łańcuchach. Słup wykonany z rury a w dole (pod ziemią )kotwy. Ramię z płaskowników. Dołączam dwa rysunki- jeden z opisem, rzutem itd.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre równiejsze"
Pomorze->morze->rybka:P A rybka to wiadomo co lubi...
Zgadzam się całkowicie z założeniami (prosty, obrotowy), pasowała by jeszcze regulacja góra dół, bo czasem ogień jest większy.
Co do rusztu, to tak nitowany, ma tendencję do "przekaszania" się i robi się śmiga:P
nity ściągają i się krzywi.
Spoko projekt. Ważne, żeby go szybko zrobić, żeby dało się go jeszcze przetestować.
Zgadzam się całkowicie z założeniami (prosty, obrotowy), pasowała by jeszcze regulacja góra dół, bo czasem ogień jest większy.
Co do rusztu, to tak nitowany, ma tendencję do "przekaszania" się i robi się śmiga:P
nity ściągają i się krzywi.
Spoko projekt. Ważne, żeby go szybko zrobić, żeby dało się go jeszcze przetestować.
ludzie dzielą się na dwie grupy:) pierwsza grupa to ludzie, którzy dzielą ludzi na dwie grupy, a druga to ludzie którzy tego nie robią
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
To i ja wrzucę.
Jak widać ruszt jest dwu elementowy.
Misa może być wykonana ze złomu np. beczki z hydroforu.
Ale można też ją wyklepać
Podstawy misy i rusztu to też misy ale mniej wyoblone.
Tu też mozna podgonić "gotowcem"
Wykonanie okuć krawędzi z bednarki to już będzie kawał ciekawej roboty.
Okucia nitowane ćwiekami.
Ruszt z rur jak widać.
Krata z bednarki i żebrówki.
Łańcuch albo gotowiec albo esowaty robiony na miejscu.
Regulator wysokości z płaskola jak widać, otwory przebijane ręcznie.
Przed paleniem misę ogniową wypełnia się do połowy piaskiem, dzięki temu mamy zabezpieczenie przed przepaleniem,Możemy też później w gorącym piasku upiec kartofle.
Dodał bym jeszcze 6 szpilek L kształtnych do wbicia w ziemię i zabezpieczenia obu elementów przed wywróceniem.
Wiatrowskaz (powinien być na dłuższym pręcie) nie tylko pokazuje kierunek wiatru
ale też wzkazuje azymut "mocniej zawianym" którzy oddalając się w krzaczki czasami się gubią
Jak widać ruszt jest dwu elementowy.
Misa może być wykonana ze złomu np. beczki z hydroforu.
Ale można też ją wyklepać
Podstawy misy i rusztu to też misy ale mniej wyoblone.
Tu też mozna podgonić "gotowcem"
Wykonanie okuć krawędzi z bednarki to już będzie kawał ciekawej roboty.
Okucia nitowane ćwiekami.
Ruszt z rur jak widać.
Krata z bednarki i żebrówki.
Łańcuch albo gotowiec albo esowaty robiony na miejscu.
Regulator wysokości z płaskola jak widać, otwory przebijane ręcznie.
Przed paleniem misę ogniową wypełnia się do połowy piaskiem, dzięki temu mamy zabezpieczenie przed przepaleniem,Możemy też później w gorącym piasku upiec kartofle.
Dodał bym jeszcze 6 szpilek L kształtnych do wbicia w ziemię i zabezpieczenia obu elementów przed wywróceniem.
Wiatrowskaz (powinien być na dłuższym pręcie) nie tylko pokazuje kierunek wiatru
ale też wzkazuje azymut "mocniej zawianym" którzy oddalając się w krzaczki czasami się gubią
Ostatnio zmieniony 31 maja 2013, 22:38 przez Dara, łącznie zmieniany 1 raz.
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
Grill stojący na 3 nogach, nogi ruchome, na Łużnym nicie z uchwytami (skręcane lub szyszki) oraz kolcem do wbicia w glebę. Obręcz grilla z 3 kawałków płaskola, przebijana pod zanitowanie stożkowych prętów, wchodzących w mniejszą obręcz na środku grilla. Na małej obręczy można postawić kociołek i robić grzańca do kiełbasy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Lepsze jest wrogiem dobrego