Ruda z Góry Chełm
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Widocznie przy G. Chełm wycieraczki przestają działać
Dara , podobne efekty są w mojej okolicy. Co prawda nie ma żadnych górek i ewentualnych złóż metali, ale okoliczne zbiorniki wodne działają podobnie jak w Twoim przypadku. Mówi się że moja wiosina jest zapomniana przez Boga i Diabła, dzięki temu wszelkie klęski żywiołowe niszczą wszystko w koło, ale nie bliżej jak 3 - km od mojego sioła. Potwierdzają to najstarsi mieszkańcy.
Dara , podobne efekty są w mojej okolicy. Co prawda nie ma żadnych górek i ewentualnych złóż metali, ale okoliczne zbiorniki wodne działają podobnie jak w Twoim przypadku. Mówi się że moja wiosina jest zapomniana przez Boga i Diabła, dzięki temu wszelkie klęski żywiołowe niszczą wszystko w koło, ale nie bliżej jak 3 - km od mojego sioła. Potwierdzają to najstarsi mieszkańcy.
a to widzę, że wszędzie takie historie
Łańcut też rzekomo jest chroniony w jakiś sposób przed dużymi burzami. Mieszkam niejako na wzniesieniu i widzę z domu dość duży kawał terenu i połowę okolicznych wiosek, tam zawsze sadzi piorunami a w Łańcucie to popada i uderzy parę razy nic wielkiego.
Łańcut też rzekomo jest chroniony w jakiś sposób przed dużymi burzami. Mieszkam niejako na wzniesieniu i widzę z domu dość duży kawał terenu i połowę okolicznych wiosek, tam zawsze sadzi piorunami a w Łańcucie to popada i uderzy parę razy nic wielkiego.
What man is a man who does not make the world better?
Południowe skrzydło burzy odłączyło się i bijąc pieronami siarczystymi w Kobyle,CherbyKrzysztof Assman pisze:Sorry za oftopa , ale chcesz mi powiedzieć , że burza zmieniła kierunek , i przez Twojego Chełma jechałem w takich warunkach wczoraj ?
Krowią górę a następnie Oparówkę "poszło sobie" w stronę Krosna.
Część centralna burzy po prostu "wygasła" zamieniając się w rzęsity deszcz-o czym pisałem.
Oczywiscie nie każdy piorun uderzający w Chełm jest "cichy" to jakaś taka ciekawa anomalia a nie reguła.
W którym miejscu zrobiłeś tą fotkę?