Topienie metali kolorowych (osprzęt)
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
Topienie metali kolorowych (osprzęt)
Witam.
W najbliższym czasie chciał bym zająć się odlewaniem metali kolorowych(małe elementy) srebro, brąz, miedź, mosiądz.
I sprzęt który chwilowo posiadam może już nie wystarczyć, ktoś ma doświadczenie w tym temacie? co polecacie?
Palnik, piec, palenisko, tygle? Co brać żeby nie przepłacać?
W najbliższym czasie chciał bym zająć się odlewaniem metali kolorowych(małe elementy) srebro, brąz, miedź, mosiądz.
I sprzęt który chwilowo posiadam może już nie wystarczyć, ktoś ma doświadczenie w tym temacie? co polecacie?
Palnik, piec, palenisko, tygle? Co brać żeby nie przepłacać?
Ostatnio zmieniony 12 sty 2016, 19:23 przez łokieć, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Topienie metali szlachetnych (osprzęt)
Palnik propan-tlen, pompa próżniowa, wirówka odśrodkowa i coś gdzie będziesz formy wypalał (wytapiał wosk i podgrzewał do odpowiedniej temperatury przed zalaniem).
Klep, klep, a coś wyklepiesz xD
Re: Topienie metali szlachetnych (osprzęt)
to mają być jednorazowe odlewy czy seryjne ?
Re: Topienie metali szlachetnych (osprzęt)
Zacznijmy od tego, jakie ilości metalu chcesz topić i jakiej wielkości chcesz robić odlewy.
Re: Topienie metali szlachetnych (osprzęt)
Niewielkie ilości max 300 gram wsadu jednorazowo. Lać mam zamiar jak dotychczas do form z piasku formierskiego. Chcę polepszyć technologie. Tak z czystej ciekawosci propan+ nadmuch radzi sobie z topieniem metali kolorowych? Bo niedługo będę taki piecyk nabywać do kucia.
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Topienie metali szlachetnych (osprzęt)
Da radę, tyle, że piecyk będzie musiał przyjąć inną formę by było efektywnie.
Kontakt 517355290
Re: Topienie metali szlachetnych (osprzęt)
300 gram to dużo i niedużo - przy odlewaniu ręcznym
dla metali kolorowych i szlachetnych - wystarczy palnik osiągający 1200 stopni (większość stopów topi się i tak do 1100 stopni - reszta temperatury potrzebna jest do podtrzymania temperatury przy odlewie)
Propan + nadmuch - sobie poradzi, propan + butan + nadmuch też sobie poradzi - dają wyższe temperatury niż 1200 stopni - wszystkie inne mieszanki dające wyższa temperaturę są lepsze, optimum - to piece elektryczne
piasek formierski ? - do szlachetnych ??? - do koloru czemu nie, ale do szlachetnych średnio (oczywiście zależy jaka powierzchnię się chce uzyskać - przy 300 gramach srebra / złota - lepiej używać gipsu odlewniczego i odlewy robić na bazie modeli wytapianych - odlewy gładkie - prawie bez konieczności szlifowania / pilnikowania
pozostaje jeszcze jedna kwestia - temperatura vs. pobieranie tlenu z atmosfery (dotyczy to głównie stopów miedzi i srebra) - im dłuższe grzanie - tym więcej pobranego powietrza (tlenu - taki skrót myślowy) - tym bardziej porowate odlewy lub odlewy będą zawierały pęcherze -
żeby temu przeciwdziałać należy przede wszystkim skrócić czas grzania (wyższa temperatura) i ograniczyć dostęp powietrza (tygle z przekryciem)
informacyjnie - 300 g srebra to ok pół szklanki granulatu, więc tygiel nie musi być bardzo duży
kolejna sprawa - co ma być odlewane - jeśli duże masywne odlewy - to nie ma problemu - jeśli precyzyjne z dużą ilością detali - to bez wirówki będzie problem (będą niedolewy)
dla metali kolorowych i szlachetnych - wystarczy palnik osiągający 1200 stopni (większość stopów topi się i tak do 1100 stopni - reszta temperatury potrzebna jest do podtrzymania temperatury przy odlewie)
Propan + nadmuch - sobie poradzi, propan + butan + nadmuch też sobie poradzi - dają wyższe temperatury niż 1200 stopni - wszystkie inne mieszanki dające wyższa temperaturę są lepsze, optimum - to piece elektryczne
piasek formierski ? - do szlachetnych ??? - do koloru czemu nie, ale do szlachetnych średnio (oczywiście zależy jaka powierzchnię się chce uzyskać - przy 300 gramach srebra / złota - lepiej używać gipsu odlewniczego i odlewy robić na bazie modeli wytapianych - odlewy gładkie - prawie bez konieczności szlifowania / pilnikowania
pozostaje jeszcze jedna kwestia - temperatura vs. pobieranie tlenu z atmosfery (dotyczy to głównie stopów miedzi i srebra) - im dłuższe grzanie - tym więcej pobranego powietrza (tlenu - taki skrót myślowy) - tym bardziej porowate odlewy lub odlewy będą zawierały pęcherze -
żeby temu przeciwdziałać należy przede wszystkim skrócić czas grzania (wyższa temperatura) i ograniczyć dostęp powietrza (tygle z przekryciem)
informacyjnie - 300 g srebra to ok pół szklanki granulatu, więc tygiel nie musi być bardzo duży
kolejna sprawa - co ma być odlewane - jeśli duże masywne odlewy - to nie ma problemu - jeśli precyzyjne z dużą ilością detali - to bez wirówki będzie problem (będą niedolewy)
Re: Topienie metali szlachetnych (osprzęt)
Dzięki Graffic za sporo ważnych informacji.
Odlewać chciał bym ozdoby do rekonstrukcji, niewielkie elementy. Doświadczenie mam niewielkie- kilka odlewów na wosk tracony w formach glinianych(oraz w formach glinianych(wypalonych 2 częściowych) i kilka odlewów w piasku formierskim(brąz, mosiądz, miedz- ze srebrem jeszcze nie pracowałem), dlatego też pytam Was- bardziej doświadczonych. Zastanawiałem się również nad małym piecykiem na kształt okrągłego komina(stalowa rura, wyizolowana szamotem) z palnikiem od dołu i od góry wkładanym tyglem, co myślicie szanowni koledzy ? powinno zdać egzamin?
Odlewać chciał bym ozdoby do rekonstrukcji, niewielkie elementy. Doświadczenie mam niewielkie- kilka odlewów na wosk tracony w formach glinianych(oraz w formach glinianych(wypalonych 2 częściowych) i kilka odlewów w piasku formierskim(brąz, mosiądz, miedz- ze srebrem jeszcze nie pracowałem), dlatego też pytam Was- bardziej doświadczonych. Zastanawiałem się również nad małym piecykiem na kształt okrągłego komina(stalowa rura, wyizolowana szamotem) z palnikiem od dołu i od góry wkładanym tyglem, co myślicie szanowni koledzy ? powinno zdać egzamin?
Re: Topienie metali szlachetnych (osprzęt)
rura z palnikiem wykładana szamotem - ok (są tego typu konstrukcje pieców) - palniki z góry i z dołu ustawione przeciwstawnie ? - to jakiej wielkości chcesz robić ten piec ? - przy małym piecu jeden płomień będzie dusił drugi .... - (do tej ilości materiału topionego zupełnie nieracjonalne rozwiązanie)
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Topienie metali szlachetnych (osprzęt)
Palnik z boku w dolnej części pieca w zupełności wystarczy. W tym piecu Gepard Czester, który dawniej bywał na tym forum topił na raz trzy tygle bułatu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kontakt 517355290
Re: Topienie metali szlachetnych (osprzęt)
graffic małe nieporozumienie chodziło mi o palnik od dołu i tygiel wkładany od góry.
O taką właśnie konstrukcje mi chodziło, z tym że na jeden tygiel i zdecydowanie mniejszy
Apropo tygli- jaki najbardziej nadaje się do metali kolorowych(mam za małe doświadczenie żeby samemu oceniać)- mam do dyspozycji grafitowy i nieograniczoną ilość szamotowych,tak poza tematem słyszałem o topieniu brązu w stalowym tyglu- nie "popsuje" to wsadu?
O taką właśnie konstrukcje mi chodziło, z tym że na jeden tygiel i zdecydowanie mniejszy
Apropo tygli- jaki najbardziej nadaje się do metali kolorowych(mam za małe doświadczenie żeby samemu oceniać)- mam do dyspozycji grafitowy i nieograniczoną ilość szamotowych,tak poza tematem słyszałem o topieniu brązu w stalowym tyglu- nie "popsuje" to wsadu?
Re: Topienie metali kolorowych (osprzęt)
grafitowy i szamotowy jak najbardziej - w stalowym tyglu topiłem tylko ołów i cynę - kolorów nie topiłem, wiec się specjalnie nie wypowiadam - z pewnością nie będzie się nadawał tygiel stalowy do mosiądzów (stop się "zespawa", będą straty materiału (nie wszystko wylejesz z tygla) a sam mosiądz wejdzie w reakcję przy dłuższym wygrzewaniu z materiałem tygla) - a z brązami jest różnie - zależy jaki rodzaj brązu (a tego trochę jest)
Re: Topienie metali kolorowych (osprzęt)
Stopienie takich ilości koloru to nie jest problem, starcza sam palnik na propan bez nadmuchu. Piecyk zrobisz nawet z byle puszki po farbie wyłożonej włókniną. Tygle szamotowe od biedy mogą być, choć dłużej się nagrzewają i dość szybko pękają. Dla komfortu i przyjemnej pracy zdecydowanie polecam grafitowy.
Re: Topienie metali kolorowych (osprzęt)
Kolejne pytanie do bardziej doświadczonych kolegów, Jaki rodzaj filtra będę potrzebować do maski przy odlewaniu metali kolorowych.
Niestety jedyne filtry do mojej maski jakie są dostępne w domu technicznym u mnie w mieście to te: http://paktbhp.pl/pl/p/Pochlaniacz-na-p ... 051-A1/123, bardziej odpowiednie jeśli się nie mylę były by takie http://paktbhp.pl/pl/p/Pochlaniacz-3M-6059-ABEK1/124. Co myślicie? co polecacie?
Niestety jedyne filtry do mojej maski jakie są dostępne w domu technicznym u mnie w mieście to te: http://paktbhp.pl/pl/p/Pochlaniacz-na-p ... 051-A1/123, bardziej odpowiednie jeśli się nie mylę były by takie http://paktbhp.pl/pl/p/Pochlaniacz-3M-6059-ABEK1/124. Co myślicie? co polecacie?
Re: Topienie metali kolorowych (osprzęt)
ja zawsze lubiłem wciągać pełnymi nozdrzami
a na poważnie - dobry odciąg (wyciąg jak kto woli) - wystarczy przy tej ilości materiału - jeśli topić będziesz rzadko, to wystarczy, podobnie - jak nie będziesz topił cynku, ołowiu, i innych "atrakcyjnych" metali
a na poważnie - dobry odciąg (wyciąg jak kto woli) - wystarczy przy tej ilości materiału - jeśli topić będziesz rzadko, to wystarczy, podobnie - jak nie będziesz topił cynku, ołowiu, i innych "atrakcyjnych" metali