Wyszlifowane w chlewiku

Tutaj proszę wrzucać zdjęcia wszelkich narzędzi tnących powstałych w waszych warsztatach

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: leonzlasu » 17 gru 2018, 11:10

igi pisze:
17 gru 2018, 10:57
Leon ważne ze robisz inaczej sie trudno nauczyć niz próbując a czasem cos sie zniszczy zobaczysz z czasem coraz mniej tego będzie ;)
Nie inaczej, trzeba robić, robić ... robić....
Ps.
:D igi ty żyjesz! :D
Wrzuć do swojej galerii co tam robiłeś, chętnie popatrzę.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Saduria
forumoholik
Posty: 1731
Rejestracja: 07 paź 2016, 08:15
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: Saduria » 17 gru 2018, 11:13

Tyle, że Leon całkiem dobry półprodukt wyrzuca, bo nie wyszło dokładnie tak jak tego chciał. Perfekcjonista :)
Mnie to jest szkoda i zazwyczaj ratuję, modyfikuję, bo szkoda mi i materiału i dotychczasowej pracy.

Awatar użytkownika
igi
Posty: 216
Rejestracja: 17 lis 2017, 10:17
Lokalizacja: Opole

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: igi » 17 gru 2018, 19:37

kurde juz probowalem ale tu jakos nikt sie nie podnieca rozebranym motocyklem ;) ale piec juz odpalony i cos tam postukuje narazie sobie przypominam ;)
Przygoda przygoda każdej chwili szkoda...

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: leonzlasu » 23 gru 2018, 14:46

Saduria pisze:
17 gru 2018, 11:13
Tyle, że Leon całkiem dobry półprodukt wyrzuca, bo nie wyszło dokładnie tak jak tego chciał. Perfekcjonista :)
Mnie to jest szkoda i zazwyczaj ratuję, modyfikuję, bo szkoda mi i materiału i dotychczasowej pracy.
Wczoraj jeszcze raz przejrzałem "śmieci" i coś tam poprawiłem, po to aby pobawić się dzisiaj w hartowanie
IMG_20181223_131446-1280x720.jpg
Ten górny to 176 warstw mnv+15n20 skuwany podczas wizyty mojej Koleżanki :D
Zahartował się powyżej 60hrc, sprawdzałem pilnikami które ostatnio kupiłem. Teraz się odpuszcza
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2018, 19:09 przez leonzlasu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: Aries » 23 gru 2018, 15:16

Jak się pospieszysz, to będzie czym rybki na wigilii pokroić :)
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: leonzlasu » 23 gru 2018, 15:19

Aries pisze:
23 gru 2018, 15:16
Jak się pospieszysz, to będzie czym rybki na wigilii pokroić :)
Już pokrojone :P

Awatar użytkownika
Saduria
forumoholik
Posty: 1731
Rejestracja: 07 paź 2016, 08:15
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: Saduria » 23 gru 2018, 17:21

Ale fajnie. A ja dzień spędzam w kuchni. Bedziesz miał co papierkowac podczas świąt. A jak pozostałe blanki wyszły?

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: leonzlasu » 23 gru 2018, 19:23

Saduria pisze:
23 gru 2018, 17:21
Ale fajnie. A ja dzień spędzam w kuchni. Bedziesz miał co papierkowac podczas świąt. A jak pozostałe blanki wyszły?
Całkiem dobrze, na 3 sztuki z 50hf dwa większe mają ok 56/57 hrc, najmniejszy mniej niż 56.
Bułacik nierdzewny, bo też tam się znalazł i fulltang kuty z pręta łh15 który od Ciebie dostałem mają ok 64hrc.
Te dwa większe z 50hf już po południu przeszlifowałem na szlifierce papierem 120, jutro lub w kolejne dni lenistwa spróbuję na szlifierce do 400 i włóknina.
Może nie popsuję, szlifuje wszystko z łapy bez stolika, coś wreszcie zaczęło wychodzić, z grubsza ;)
To dużo lepsze zajęcie jak stanie przy garach, lub ciągłe posiłki które zaczną się od jutra :mrgreen:

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: leonzlasu » 23 gru 2018, 19:37

A tak przy okazji się pochwalę pilnikami do sprawdzania twardości, nie wiem na ile można im wierzyć, ale lepsze takie niż nic.
IMG_20181205_111522-1280x720.jpg
Kupione od MAC knifemaker, robi ponoć POM z forum knives.pl
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Saduria
forumoholik
Posty: 1731
Rejestracja: 07 paź 2016, 08:15
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: Saduria » 23 gru 2018, 21:50

Sprawdzałeś przed czy po odpuszczaniu.
Fajnie Ci idzie, mógłbyś sobie zrobić jeszcze pilota z 50 HF, złamać i sprawdzić jakie ziarno daje Twoje hartowanie.
Albo pokatować jakiś mniej udany już zahartowany blank. Bez oprawiania tylko owinięty sznurkiem.

Leon, ale otwory w fulltangu wierci się przed hartowaniem. Teraz będziesz miał trudno, chyba że użyjesz specjalnych wierteł.

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: leonzlasu » 23 gru 2018, 22:36

Saduria pisze:
23 gru 2018, 21:50
Sprawdzałeś przed czy po odpuszczaniu.
Fajnie Ci idzie, mógłbyś sobie zrobić jeszcze pilota z 50 HF, złamać i sprawdzić jakie ziarno daje Twoje hartowanie.
Albo pokatować jakiś mniej udany już zahartowany blank. Bez oprawiania tylko owinięty sznurkiem.

Leon, ale otwory w fulltangu wierci się przed hartowaniem. Teraz będziesz miał trudno, chyba że użyjesz specjalnych wierteł.
Sprawdzałem po odpuszczaniu.
Wiem że przed, ale nie zamierzam ich oprawiać...to w ramach ćwiczeń, poszlifuje, pokatuje i rzucę w kąt.
Tylko dziwerek oprawię, tang zahartowany jest max 1/3 długości, no i Bułat ma spawany trzpień, no może ten z łh15 on ma powiercone otwory.
Te może kiedyś oprawię, na razie nie umiem i mi się nie chce tego uczyć. Jak ostrza będą takie jak się należy to wezmę się za oprawianie ;)

Awatar użytkownika
Saduria
forumoholik
Posty: 1731
Rejestracja: 07 paź 2016, 08:15
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: Saduria » 23 gru 2018, 22:41

No to fajne wyniki hartowania. Zrób relację z testowania.

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: leonzlasu » 24 gru 2018, 14:47

W oczekiwaniu na wigilię przeszlifowałem na szlifierce do P400 + włóknina p400
Wyszło całkiem całkiem, tylko następnym razem muszę dać trochę większy naddatek na szlifowanie po hartowaniu.
Jeden później naostrzyłem, dobrze palce tnie, dawno się tak nie dziabłem :mrgreen:
IMG_20181224_141228-1600x900.jpg
IMG_20181224_141301-1600x900.jpg
Tak przy okazji Wesołych świąt i miłego odpoczynku Wam życzę :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Saduria
forumoholik
Posty: 1731
Rejestracja: 07 paź 2016, 08:15
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: Saduria » 24 gru 2018, 15:10

Radosnego świętowania.
Fajnie wyszły nie wyrzucaj :)

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Wyszlifowane w chlewiku

Post autor: leonzlasu » 24 gru 2018, 19:40

Musiały odejść od stołu, to niehumanitarne .... :lol:
Poszedłem potestować nożyki.
50hf : przy jednym ukruszylem czubek, jakieś 5mm, naprawiłem i dalej męczyłem, żyje.
Drugi bez zarzutu przetrwał katowanie.
Jestem z nich zadowolony.

Łh15 : zabrałem się za niego jak do tych powyższych i połamałem gościa, spartolilem mu to OC, twardość to nie wszystko..., no cóż będę bawił się dalej :P
IMG_20181224_191634-1200x1600.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ

Wróć do „GALERIA NOŻOWNIKÓW”