Renowacja kowadła 182kg

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Wojtek123
Posty: 334
Rejestracja: 27 sie 2016, 21:18
Lokalizacja: Wisła

Renowacja kowadła 182kg

Post autor: Wojtek123 » 09 lut 2019, 19:04

Cześć
Trafiło mi się w końcu kowadło. 182kg monstrum, w kiepskim stanie ale do odratowania. Kowadło należało do kilku właścicieli z czego jeden był chyba niezbyt mądrym spawaczem. Bitnia ma sporo małych ubytków, otwór kwadratowy zatkany i na kowadle widać gdzieniegdzie poza bitnią ślady po spawaniu. Dałem 500zł więc uważam że mogę włożyć trochę kasy w odratowanie bo warto. Otwór był zatkany śrubą wepchniętą na chama, już przepchany.
Do zrobienia:
- zdarcie rdzy szczotką drucianą
- zaspawanie ubytków
- wyszlifowanie bitni
Ubytki planuje zaspawać elektrodami do napawania, czy takie https://allegro.pl/oferta/elektrody-do- ... 7608353517 pierwsze lepsze będą dobre? Nie jestem spawaczem ale co nieco umiem pospawać myślę że umiejętności mi wystarczy.
A.JPG
B.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2019, 20:32 przez Wojtek123, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
leonzlasu
arcyforumoholik
Posty: 2080
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:44
Lokalizacja: Prądówka

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: leonzlasu » 09 lut 2019, 20:25

Bardzo Ci kibicuje, myślę że dasz radę je odratować.
Nie potrafię nic doradzić bo nigdy nie korzystałem z takich elektrod, ale pewnie zaraz wpadnie tu jakiś spawacz i będzie wszystko jasne ;)
Powodzenia
Tak przy okazji, co za idiota tak je zniszczył.
Takie traktowanie kowadła powinno być karalne.

Wojtek123
Posty: 334
Rejestracja: 27 sie 2016, 21:18
Lokalizacja: Wisła

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: Wojtek123 » 09 lut 2019, 20:32

Dzięki za słowa wsparcia, ten co je tak zniszczył to zdolny był takie rowki porobić to trzeba umieć. To zdecydowanie powinni być karalne, prawa człowieka bym mu odebrał.

Awatar użytkownika
Rumcajs
Posty: 558
Rejestracja: 25 maja 2013, 18:44
Lokalizacja: Rzacholecki las
Kontakt:

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: Rumcajs » 09 lut 2019, 20:40

Te elektrody bardzo fajne, w firmie takich czasem używamy do napawania form do gięcia prętów. Kowadło spokojnie do odratowania i lata będzie służyć !

Powodzenia.
"Całą bezkształtną masę kruszców drogocennych,
Które zaległy piersi mej głąb nieodgadłą,
Jak wulkan z swych otchłani wyrzucam bezdennych
I ciskam ją na twarde, stalowe kowadło"

Wojtek123
Posty: 334
Rejestracja: 27 sie 2016, 21:18
Lokalizacja: Wisła

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: Wojtek123 » 09 lut 2019, 20:41

Dzięki Rumcajs!

Awatar użytkownika
walek
Posty: 174
Rejestracja: 12 maja 2015, 11:30
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: walek » 09 lut 2019, 20:52

Cześć, jak na pierwsze z brzegu to na lepsze nie mogłeś trafić.
Do piekarnika na dwie godzinki na 250st, 3,2 prąd spawania do 130a
twardość po napawaniu około 50 hrc więc może być twardsze od kowadła.
Ciekawi mnie dlaczego tak pożarte przez korniki czy co :mrgreen: te dziury wytnj tarczą do czystego i tą elektrodę po spawaniu można obrobić tylko mechanicznie, powodzenia jak zrobisz będzie jak nowe ;)
Postęp polega na tym, że na wszystko potrzeba coraz mniej czasu, a coraz więcej pieniędzy. :mrgreen: Francis Albert Sinatra

Wojtek123
Posty: 334
Rejestracja: 27 sie 2016, 21:18
Lokalizacja: Wisła

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: Wojtek123 » 09 lut 2019, 21:02

Czy podgrzewanie jest konieczne? Nie mam takiej możliwości. Ew są jakueś elektrody do napawania bez konieczności podgrzania?

Awatar użytkownika
walek
Posty: 174
Rejestracja: 12 maja 2015, 11:30
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: walek » 09 lut 2019, 21:16

Masz w piekarniku wysuszyć elektrody a nie grzać kowadło :evil: każda elektroda ma w katalogu podane parametry przygotowania i pracy tj. temp. wygrzewania prąd spawania i podana biegunowość - lub + na masie. Weź szczotkę i oczyść boki kowadła może dowiemy się nazwy producenta :P
Postęp polega na tym, że na wszystko potrzeba coraz mniej czasu, a coraz więcej pieniędzy. :mrgreen: Francis Albert Sinatra

Wojtek123
Posty: 334
Rejestracja: 27 sie 2016, 21:18
Lokalizacja: Wisła

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: Wojtek123 » 09 lut 2019, 21:18

Aha rety ale ze mnie idiota... Nie było tematu.... Dzięki za rady. Niestety producent nieznany jest podana tylko masa.

Awatar użytkownika
Achmed
Posty: 246
Rejestracja: 18 lis 2015, 09:11
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: Achmed » 09 lut 2019, 22:41

https://www.youtube.com/watch?v=WGal5WnhFJ4


Z tego co ja wiem to takie kowadło przed spawaniem powinno się wstępnie podgrzać między innymi aby nie powstały pęknięcia i niekontrolowane hartowanie
Mieliście okazję spawać coś zahartowanego , twardego ? widzieliście jak taki materiał pęka nie na spawie ale obok ?

Metale zahartowane powinno sie traktować inaczej jak zwykłe stale niestopowe bo inaczej operacja się nie uda i takie kowadło które jest zahartowane powinni sie przedtem nagrzać do odpowiedniej temperatury a pewnie i najlepiej rozhartować a dopiero spawać i powoli wystudzać aby nie powstały hartowania przy spoinowe a następnie najlepiej odprężyć , normalizować bo na pewno przy takich grubych spoinach będą naprężenia i dopiero obrabiać cieplnie dla finalnego efektu .

Na 100 % nie jestem pewien dokładnego procesu ale na pewno nie powinieneś podchodzić do tego z marszu .

Awatar użytkownika
walek
Posty: 174
Rejestracja: 12 maja 2015, 11:30
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: walek » 10 lut 2019, 08:15

Dlatego chciałem się dowiedzieć z jakiej stajni jest to kowadło i byśmy wiedzieli czy było kute czy odlewane.
Właśnie tymi elektrodami w firmach naprawiających sprzęt leśny i rolniczy napawają wszelakieee kły do ładowaczy widły do wózków i jakoś to dalej pracuje w ekstremalnych warumkiach.
Najlepiej zadzwonić do przedstawiciela pogadać a później zrobić próbę ;)
Postęp polega na tym, że na wszystko potrzeba coraz mniej czasu, a coraz więcej pieniędzy. :mrgreen: Francis Albert Sinatra

Awatar użytkownika
Bodar
weteran forum
Posty: 4298
Rejestracja: 01 sty 2014, 11:21
Lokalizacja: Szprotawa

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: Bodar » 10 lut 2019, 08:32

Nie wiem jak z tymi elektrodami, ale gdy niwelowałem drobne ubytki w swoim kowadle rutylowymi, to musiałem zmienić bieguny by spaw się przyjmował. Inaczej cholernie pryskało.

Wojtek, to piękne kowadło nawet w takim stanie, warte o wiele więcej niż dałeś :)

Wojtek123
Posty: 334
Rejestracja: 27 sie 2016, 21:18
Lokalizacja: Wisła

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: Wojtek123 » 10 lut 2019, 10:01

Dzięki panowie za rady.
Kowadło było już spawane prawdopodobnie przez tego idiotę, pod kanciastym rogiem jest wspawane wzmocnienie. Sama bitnia jest dość twarda ale pilnik zbiera bez problemu więc "na oko" my myślę że 40HRC (podkreślam na oko). Myślę że produkcja z lat 50/60. Co do elektrod to spróbuje na jakimś małym wgłębieniu i zobaczymy jak pójdzie.

Bodar chciałem dać trochę więcej coby uczciwie było ale sprzedający nie chciał.

Awatar użytkownika
walek
Posty: 174
Rejestracja: 12 maja 2015, 11:30
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: walek » 10 lut 2019, 12:12

Pogadam jutro z guru ;) spawalnictwa i dam Tobie znać.
Postęp polega na tym, że na wszystko potrzeba coraz mniej czasu, a coraz więcej pieniędzy. :mrgreen: Francis Albert Sinatra

Wojtek123
Posty: 334
Rejestracja: 27 sie 2016, 21:18
Lokalizacja: Wisła

Re: Renowacja kowadła 182kg

Post autor: Wojtek123 » 10 lut 2019, 13:05

Super dzięki! Co prawda elektrody już kupione ale zawsze można zwrócić.

ODPOWIEDZ

Wróć do „NARZĘDZIA - tools”