Może od materiału izolacyjnego. Ta mata do 1430 stopni jest ok. W trosce jednak o swoje płuca trzeba ją zabezpieczyć np. masą cyrkonową po to by w trakcie pracy nie pyliła. http://forumkowalskie.pl/viewtopic.php?f=16&t=4891 Tutaj masz tutoriala z budowy piecyka akurat do małego palnika. Zwróć też uwagę na wentylator i jego dostosowanie do naszych potrzeb, unikniesz nadmiaru powietrza i zrywania płomienia. Jeśli chcesz budować większy palnik na własne potrzeby proszę bardzo. Zmień wtedy jednak dyszę na 1,2 mm. Ma on nieco większe zapotrzebowanie na gaz. Podstawa to dobrać właściwy skład mieszanki i tu patrz na kolor tych krótkich płomyczków wychodzących z flary. Najwyższą temperaturę płomienia uzyskujesz przy błękitnym kolorze (atmosfera obojętna) zielonkawy to atmosfera redukcyjna i niższa temeratura płomienia. Płomyk wpadający w granat to atmosfera utleniająca i znów niższa temperatura.SQbas pisze: ↑28 cze 2019, 21:50Maestro BANAN nie jest moim zamiarem krytykowanie Twoich palników , ani robienie Ci antyreklamy . Napisałem jaki mam problem i samo to wyszło . Pisałem , że próbowałem wielokrotnie na różne sposoby i ani raz nie udało mi się rozgrzać metalu do odpowiedniej temperatury . Uznałem , że kupiłem za mały palnik i pogodziłem się z tym . Sam mistrzu wsadziłeś kij w mrowisko . Mój piecyk też jest izolowany wełną i to nie byle jaką . Nie odczytam już parametrów bo nalepka na kartonie jest nieczytelna , ale temp. jaką wytrzymuje to 1460 st C . A jeszcze nieśmiało zapytam - te mat . o lepszej izolacyjności to co to jest . Trzeba było od razu powiedzieć , że szamot jest do kitu . A odnośnie palnika - dzięki kolego Achmed za info , ale moja wiedza techniczna i zaplecze maszynowe pozwalają mi na samodzielne wykonanie każdego rodzaju palnika , bez konieczności płacenia za to . Mogę oczywiście wykonać większy palnik na wzór kolegi Banana , ale nie chciałbym się z nim ukrywać , że popełniłem jakiś plagiat . Pogmyram w necie podpatrzę tu i tam i sam coś wymodzę . A tak w ogóle to dajmy już spokój tematowi , bo i tak nic z tego nie wynika .
Rozpocząłem wątek ,, Mini power hammer ,, i tu oczekuję jakiejś pomocy ewentualnie chociaż sugestii . Ale jak znam życie to sam będę musiał dojść do wszystkiego . Jak się na coś zdecyduję , to przedstawię plan i ewentualny przebieg budowy . Na razie tyle - dzięki za wsparcie i pozdrawiam wszystkich .
Budujemy palenisko gazowe
Moderatorzy: Nomad, Nikiel, BANAN, Marcin
- BANAN
- weteran forum
- Posty: 6107
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Budujemy palenisko gazowe
Kontakt 517355290
Re: Budujemy palenisko gazowe
Witam mam parę pytań odnośnie pieca
i ocenie mojej "suchej konstrukcji " że tak powiem. Pierwsze moje pytanie to czy palnik od pieca musi być mocno szczelny ,oraz dysza która jest bezpośrednio połączona z palnikiem wymaga jakiegoś zabezpieczenia czy wystarczy rura np.rura 0.3 cal w tą rurę przyspawana dysza a to wszystko połączone przewodem do butli .Wiem że było dość sporo pisane w tym temacie .Ale wolał bym się jednak upewnić .Wszystko poszło za daleko żeby się teraz wycofać
pozdrawiwam


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- BANAN
- weteran forum
- Posty: 6107
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Budujemy palenisko gazowe
Jak chcesz przyspawać miedzianą dyszę do stalowej rury?
Palnik w układzie jaki poskręcałeś wystarczy doszczelnić taśmą teflonową nawijając ją na gwint. Gdzie chcesz wprowadzić gaz to istotne i chciałbym zobaczyć wylot palnika bo przekroje zastosowałeś około 1,5 cala na moje oko. Nie spotkałem się z przekrojem rury 1/3 cala. Na gniazdo do mocowania rurki z dyszą gazową polecam 3/8 cala. w środku ma około 11 mm, w sam raz dla miedzianej rurki 10x1 mm. Sam piec wydaje się być za wysoki no i izolacji cienko.
Palnik w układzie jaki poskręcałeś wystarczy doszczelnić taśmą teflonową nawijając ją na gwint. Gdzie chcesz wprowadzić gaz to istotne i chciałbym zobaczyć wylot palnika bo przekroje zastosowałeś około 1,5 cala na moje oko. Nie spotkałem się z przekrojem rury 1/3 cala. Na gniazdo do mocowania rurki z dyszą gazową polecam 3/8 cala. w środku ma około 11 mm, w sam raz dla miedzianej rurki 10x1 mm. Sam piec wydaje się być za wysoki no i izolacji cienko.
Kontakt 517355290
Re: Budujemy palenisko gazowe
Przepraszam mój błąd. Nie przemyślałem tego co napisałem. Poszukam tej rury na gniazdo. Przekrój palnika wynosi 2 cale, a pro po palnika, chcę go przyspawać bezpośrednio do rekuperatora. Wnętrze pieca wydaje mi się, że nie będzie aż tak wysoko, jak wyłożę zaprawą na dno, i później przyjdą na to cegły szamotowe. Odnośnie boków to mam pewien dylemat; lepiej zastosować watę jako pierwszą warstwę, a w środku użyć cegły szamotowej, czy na odwrót? Piec z czasem ulegnie zmianie, chcę dorobić drzwiczki z drugiej strony .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- BANAN
- weteran forum
- Posty: 6107
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Budujemy palenisko gazowe
Spawanie palnika do rekuperatora to zły pomysł. Musi być możliwość wyjęcia palnika bez kombinowania. Generalnie nie należy umożliwiać palnikowi nagrzewania się od rozgrzanego pieca. Jeśli flara palnika będzie się czerwienić, to i będzie się utleniać. Szamotka od środka to dobry pomysł.
Kontakt 517355290
Re: Budujemy palenisko gazowe
Rozumiem. Właśnie tu jest pies pogrzebany, ponieważ nie widzę innej opcji jak, przyspawanie palnika do rekuperatora. do środka flara będzie schowana pod warstwą waty i cegły szamotowej. Wysłałem zdjęcie u góry, gdzie chcę wprowadzić gaz. Użyje do tego dyszy od migomatu 1.0. Powiem tak, pierwszy raz mam styczność z takim piecem. Jestem ciekaw i chcę brnąć w to dalej. Planuję również kupić palnik od Pana, tylko na dzień dzisiejszy nie pozwalają mi fundusze. Chciałbym spróbować wszystkiego po trochu. 

- BANAN
- weteran forum
- Posty: 6107
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Budujemy palenisko gazowe
Kawałek blachyv dospawaj do góry obudowy pieca i palnik będzie miał się na czym oprzeć. A od strony rekuperatora zwinąć pasek blachy tworząc gniazdo, w które wejdzie palnik.
Kontakt 517355290
Re: Budujemy palenisko gazowe
Mimo wszystko palnik jest skręcony na wylocie, żeby go wyjąć trzeba odkręcić trójnik, przez co wyklucza rozwiązanie z blachą przy rekuperatorze. Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, żeby po pracy od góry odkręcać korek i ostudzić piec np.: sprężonym powietrzem, ze sprężarki, albo dmuchawą włączoną na jakiś czas. A co jeśli nie wyciągnę palnika po skończeniu pracy pieca? Też chciałem się zapytać, jak to jest z tym wlotem gazu do palnika, czy to gniazdo musi być jakoś szczególnie uszczelnione?
- BANAN
- weteran forum
- Posty: 6107
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Budujemy palenisko gazowe
Jak to to ta część palnika w piecu jest szerszą niż nad piecem?Roger pisze: ↑13 lip 2019, 13:45Mimo wszystko palnik jest skręcony na wylocie, żeby go wyjąć trzeba odkręcić trójnik, przez co wyklucza rozwiązanie z blachą przy rekuperatorze. Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, żeby po pracy od góry odkręcać korek i ostudzić piec np.: sprężonym powietrzem, ze sprężarki, albo dmuchawą włączoną na jakiś czas. A co jeśli nie wyciągnę palnika po skończeniu pracy pieca? Też chciałem się zapytać, jak to jest z tym wlotem gazu do palnika, czy to gniazdo musi być jakoś szczególnie uszczelnione?
Co do gniazda dyszy nie koniecznie. Gaz to takie medium, które kieruje się tam gdzie mu łatwiej się wydostać.
Kontakt 517355290
Re: Budujemy palenisko gazowe
Nie, wszystko jest takiego samego rozmiaru, czyli 2 cal. Chodzi mi o to, że góra palnika jest przykręcona. Tylko że nie jest bezpośrednio połączona z flarą w środku, ponieważ są to dwie oddzielne części. Nawet jeśli obwinę palnik od strony rekuperatora blaszką, to i tak jest skręcony do pieca, co uniemożliwia mi wyjęcie go.
- BANAN
- weteran forum
- Posty: 6107
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Budujemy palenisko gazowe
To przetnij rurę łączącą rekuperator z palnikiem i już będzie wyjmowany.
Kontakt 517355290
Re: Budujemy palenisko gazowe
Mój piecyk wygląda z grubsza tak
szczególnie dmuchawy, nieraz sama praca szybrem nie wystarczy trzeba jeszcze czerpnie przysłonić lekko.
Aktualnie w środku jest jeszcze wełna z cyrkonem i jak przesadzę to podłoga płynie wiec używam stalowej płyty na dno
a rekuperator od dołu ma nalotowe barwy niebieskie wiec max ok 550 tam było.
i bez problemu osiąga temp zgrzewania fakt ze trzeba poćwiczyć z dyszami i nastawami szczególnie dmuchawy, nieraz sama praca szybrem nie wystarczy trzeba jeszcze czerpnie przysłonić lekko.
Aktualnie w środku jest jeszcze wełna z cyrkonem i jak przesadzę to podłoga płynie wiec używam stalowej płyty na dno
a rekuperator od dołu ma nalotowe barwy niebieskie wiec max ok 550 tam było.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Przygoda przygoda każdej chwili szkoda...
- BANAN
- weteran forum
- Posty: 6107
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Re: Budujemy palenisko gazowe
Niebieskie powiadasz? Patrz tabela barw nalotowych. Ok 300-320
Kontakt 517355290
Re: Budujemy palenisko gazowe
kurde jasne ze 300 st C spojrzałem na Fahrenheity .... czyli sie zgadza 
viewtopic.php?t=999 nawet w tutejszym poście

viewtopic.php?t=999 nawet w tutejszym poście

Przygoda przygoda każdej chwili szkoda...