Sprzedam palniki
Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
- Grzegorz K.
- Administrator
- Posty: 3842
- Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
- Lokalizacja: Ustka/Słupsk
BANAN, mam trochę chyba głupie pytanie. Czy twój palnik można zaadoptować do piecyka Bobickiego, czy może masz też jakieś fajne gotowe piecyki do tego palnika.
Ja używam wspomnianych piecyków do produkcji "gotowców" i do tego celu mi wystarczają ale ostatnio kupiłem młot sprężarkowy i chciałbym sie trochę pobawić w kowala. Potrzebuję zatem bardziej efektywnego pieca i wyższych temperatur. Może mi coś doradzisz
Ja używam wspomnianych piecyków do produkcji "gotowców" i do tego celu mi wystarczają ale ostatnio kupiłem młot sprężarkowy i chciałbym sie trochę pobawić w kowala. Potrzebuję zatem bardziej efektywnego pieca i wyższych temperatur. Może mi coś doradzisz
Pozdrawiam
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
W palnikach bobickiego jest flara 70, został mi jeden palnik z taką flarą, te nowe są z flarą 80 mm. Piecyk bobickiego adoptowałbym dwoma przeróbkami.Ponieważ promieniuje jak radiator obudowałbym go drugim płaszczem z blachy i z niego zaczerpnąłbym gorącego powietrza, podobnie jak zrobił to Tom. Na wejściu powietrze z wentylatorka, na wyjściu wlot gorącego powietrza do palnika . Druga przeróbka dotyczyłaby zrobienia drzwiczek zarówno z przodu jak i z tyłu, które można by było ustawiać w różnych wysokościach, by piecyk nie grzał Ci atmosfery. Nadmuch będzie na tyle skutecznie gonił gorące powietrze do palnika, że sam piecyk będzie z wierzchu ciepły a nie gorący, a temperaturę płomienia podwyższysz o kilkadziesiąt stopni więc i temperatura w komorze piecyka będzie znacznie wyższa.
pytanie było do banana ale wtrącę swoje trzy grosze. na twoim miejscu wymieniłbym szamot na prasowaną włókninę ceramiczną [min. gr 70mm] i zmniejszyłbym wysokość komory kładąc na dno cegły JM. przysłoniłbym również otwór frontowy w ten sam sposób jak to jest rozwiązane z tyłu tymi samymi cegłami uszczelniając połączenie sznurem ogniotrwałym. w końcu zmieniłbym palnik, bo ta konstrukcja, nie wiedzieć czemu, jest mało wydajna.
[edit]
przeczytałem co napisałem i wyszło na to, że została by tylko obudowa, którą z resztą też trza by zmodyfikować
[edit]
przeczytałem co napisałem i wyszło na to, że została by tylko obudowa, którą z resztą też trza by zmodyfikować
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Wiadomo czemu,za chudy przekrój rurki poziomej,dysza bez możliwości szybkiego jej wyjęcia po robocie, co grozi jej przegrzaniem i rozszczelnieniem, a otwory w siateczce mają średnicę w granicach 1mm, co utrudnia mieszance wydostanie się z palnika.reneq pisze: w końcu zmieniłbym palnik, bo ta konstrukcja, nie wiedzieć czemu, jest mało wydajna.
Kontakt 517355290
Dzięki chłopaki za rady. Będę musiał coś z tym zrobić. Na razie jestem na kończeniu fundamentu pod młot, jutro pewnie zaleje go betonem towarowym B30 w ilości 3,2m3 co będzie kosztowało jakieś 900zł. Cały fundament nie zamknie się w 2 tysiakach. Nie długo bedzie droższy niż młot, ale mam nadzieje że zda swój egzamin.
Co do piecyka, to próbowałem zmienić sitko u wylotu na takie z większymi oczkami o 0,5mm ale palnik wtedy nie działał, tzn grzał przez 30 sek a następnie ogień wychodził z palnika w wypełniał cały piecyk, tak że przy takim rozwiązaniu palnika jak obecnie, siteczko jest ok. Myślałem że na poczatku obłożę piecyk jakąś matą izolacyjną z folia i dam jeszcze jedną blachę ale musiałbym przedłużyć rurkę pozioma od palnika. Nie wiem czy to nie będzie miało negatywnego wpływu
[/quote]
Ponieważ promieniuje jak radiator obudowałbym go drugim płaszczem z blachy i z niego zaczerpnąłbym gorącego powietrza, podobnie jak zrobił to Tom. Na wejściu powietrze z wentylatorka, na wyjściu wlot gorącego powietrza do palnika
Czy to na pewno dobry pomysł? czy to nie ty twierdziłeś że zasilanie palnika ciepłym powietrzem nie jest dobre?
Sam juz nie wiem. Jeśli pozwolisz BANAN to zadzwonie do Ciebie i może coś wymyślimy z twoim palnikiem
Co do piecyka, to próbowałem zmienić sitko u wylotu na takie z większymi oczkami o 0,5mm ale palnik wtedy nie działał, tzn grzał przez 30 sek a następnie ogień wychodził z palnika w wypełniał cały piecyk, tak że przy takim rozwiązaniu palnika jak obecnie, siteczko jest ok. Myślałem że na poczatku obłożę piecyk jakąś matą izolacyjną z folia i dam jeszcze jedną blachę ale musiałbym przedłużyć rurkę pozioma od palnika. Nie wiem czy to nie będzie miało negatywnego wpływu
[/quote]
Ponieważ promieniuje jak radiator obudowałbym go drugim płaszczem z blachy i z niego zaczerpnąłbym gorącego powietrza, podobnie jak zrobił to Tom. Na wejściu powietrze z wentylatorka, na wyjściu wlot gorącego powietrza do palnika
Czy to na pewno dobry pomysł? czy to nie ty twierdziłeś że zasilanie palnika ciepłym powietrzem nie jest dobre?
Sam juz nie wiem. Jeśli pozwolisz BANAN to zadzwonie do Ciebie i może coś wymyślimy z twoim palnikiem
Pozdrawiam
Jeszcze raz powtarzam spostrzeżenie ponieważ coś mi się źle wkleiłoBANAN pisze:Ponieważ promieniuje jak radiator obudowałbym go drugim płaszczem z blachy i z niego zaczerpnąłbym gorącego powietrza, podobnie jak zrobił to Tom. Na wejściu powietrze z wentylatorka, na wyjściu wlot gorącego powietrza do palnika
Czy to na pewno dobry pomysł? czy to nie ty twierdziłeś że zasilanie palnika ciepłym powietrzem nie jest dobre?
Sam juz nie wiem. Jeśli pozwolisz BANAN to zadzwonie do Ciebie i może coś wymyślimy z twoim palnikiem
Pozdrawiam
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Jeśli działa u Toma, działa w innej nieco formie u mnie, dlaczego nie miało by działać u Ciebie. Nie wyobrażam sobie jak doprowadziłeś gorące powietrze z nadmuchem do tego palnika,on jest niereformowalny bez zdecydowanej przeróbki.Prościej zrobić nowy palnik. Zadzwoń to pogadamy. Napisałeś, że musiałbyś wydłużyć rurkę. W układzie z nadmuchem nie jest to wadą,wręcz przeciwnie. W dłuższej rurce lepiej się wymiesza gaz z powietrzem, a prędkość strumienia wyregulujesz ilością powietrza z wentylatora. Zjawisko , które opisałeś występuje przy za małej dyszy, wstawiłbym dyszę 1,0. Ale bez wstawienia większego przekroju rurki poziomej i tak nie będzie zdecydowanej poprawy. Ta rureczka, którą masz jest za chuda do zasilania tak szerokiej flary.Może być to też efekt tego, że wstawiłeś siateczkę o większych otworach,ale tej samej gęstości.Wczoraj regulowałem swoje nowe palniki. Otwory w siateczce mają średnicę 6 mm,ale są rozstawione między sobą mniej więcej co 10 mm. To są wszystko niuanse,ale żaden nie jest bez znaczenia.
Kontakt 517355290
- BANAN
- arcyweteran forum
- Posty: 6485
- Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
- Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa
Tak pierwsza próba skończyła się niepowodzeniem, ale było to spowodowane tym, że na wymiennik ciepła dałem zbyt mały przekrój rury,co spowodowało zbyt duże przytłumienie strumienia powietrza z wentylatora.alles11 pisze: Czy to na pewno dobry pomysł? czy to nie ty twierdziłeś że zasilanie palnika ciepłym powietrzem nie jest dobre?
Kontakt 517355290