Propozycja warsztatów w okolicach Makowa Mazowieckiego

Spotkania, warsztaty, imprezy

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Grzesiek
Posty: 338
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:56
Lokalizacja: Łęg k. Makowa Maz
Kontakt:

Propozycja warsztatów w okolicach Makowa Mazowieckiego

Post autor: Grzesiek » 29 paź 2009, 19:03

Drodzy koledzy
Jestem w miarę świeży na tym forum ale już dwa raz usłyszałem od Was, że można by zorganizować warsztaty. No bo moja okolica to trochę takie zagłębie kowalskie i znam trzech dobrych fachowców. Jeden umie okuwać wozy bo jego dziadek był kowalem i stelmachem, drugi kuje konie, robi siekiery, klepie lemiesze, szwejsuje i w ogóle jak dla mnie mistrz a trzeci to bardzo dobry kowal artystyczny :).
Proponuję zatem żeby pomyśleć o tym konkretniej.
Mam dużą kuźnie i duże podwórze, w lato można porozstawiać namioty. Bardzo chętnie zajął bym się organizacją.

Co Wy na to?
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"

Awatar użytkownika
wat93
Administrator
Posty: 1425
Rejestracja: 28 sie 2009, 12:02
Lokalizacja: Jarocin
Kontakt:

Post autor: wat93 » 29 paź 2009, 19:19

wszystkie propozycje sa nie do odrzucenia. wzane jak by to wygladalo i co ze sprzetem. moze jacys sponsorzy... trzeba rozpatrzec kazda propozycje. jesli chodzi o ta jak zawsze jestem na tak ;)

sopikkopf
Posty: 170
Rejestracja: 28 sie 2009, 23:44
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Post autor: sopikkopf » 29 paź 2009, 23:21

świetny pomysł ! gdyby tak były jakieś pokazy okuwania kół wozów i podkuwania koni to już wogóle zajebiście !

Grzesiek
Posty: 338
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:56
Lokalizacja: Łęg k. Makowa Maz
Kontakt:

Post autor: Grzesiek » 30 paź 2009, 08:42

No właśnie o to chodzi.
Co do organizacji to ja mam jedno wyposażone stanowisko kowalskie. Zakładając pokazowy charakter warsztatów to wystarczy. Ale nie widzę większego problemu w zorganizowaniu jeszcze ze 3 kowadeł.
W porze ciepłej oferuję miejsce pod namiot.
Ewentualnie można zakwaterować się w pobliskim Makowie.
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"

Awatar użytkownika
Grzegorz K.
Administrator
Posty: 3842
Rejestracja: 29 sie 2009, 12:21
Lokalizacja: Ustka/Słupsk

Post autor: Grzegorz K. » 30 paź 2009, 09:50

No to Grzesiu chyba coś z tego będzie. :) Ja zanabyłem drogą kupna nową kotlinę i jak ustalone było w Mórkowie zrobię składane palenisko, które to mogę przytaszczyć ze sobą. Powiedz mi panie dziejku w którą stronę i dlaczego tak daleko jest ten powiat Makowski :) ?
Obrazek

Grzesiek
Posty: 338
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:56
Lokalizacja: Łęg k. Makowa Maz
Kontakt:

Post autor: Grzesiek » 31 paź 2009, 16:30

Ja też będę robił polową kotlinę bo mam zamówienie na pokaz w Ostrowi Mazowieckiej, zresztą na pewno nieraz jeszcze się przyda.
Maków Mazowiecki jest 100km na północ od Warszawy, to w połowie drogi do Szczytna, północne Mazowsze czyli już Kurpie:).
W sumie centralna Polska, sprawiedliwie dla wszystkich:)
"kowal po to ma kleszcze żeby różne rzeczy trzymać"

Awatar użytkownika
wszebąd
Posty: 551
Rejestracja: 30 sie 2009, 21:01
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: wszebąd » 02 lis 2009, 21:01

Nop Ty to potrafisz namówić .... Ale najpierw ustal z nimi co i jak . Jakby tak zobaczyć i poznać zasady okuwana kół i wozu, zrobić siekierę....oj marzenia marzenia. Cóż kiedy w lecie trudno już dla mnie wolny weekend dla siebie. jak nie urok to srac....a. Kiedy planujesz swoje warsztaty, bo już zaczyna się zagęszczać na forum. A roku ma tylko 365 dni. A są tacy co z własnej pracy żyją .

Pozdrawiam


HOWGh

Awatar użytkownika
Nikiel
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:50
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nikiel » 02 lis 2009, 21:33

plany to jedno, zobaczymy komu wystarczy zapału, zeby je zrealizowac:) mam nadzieje, ze imprez bedzie jak najwiecej!
ludzie dzielą się na dwie grupy:) pierwsza grupa to ludzie, którzy dzielą ludzi na dwie grupy, a druga to ludzie którzy tego nie robią :P

Awatar użytkownika
wszebąd
Posty: 551
Rejestracja: 30 sie 2009, 21:01
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: wszebąd » 02 sty 2010, 09:59

Grzesiek co tam u Ciebie ? Myślałem o tym jednym kowadle i to jest idea ! Nie wszyscy na raz, tylko majster robi reszta patrzy i pyta. Potem ćwiczenie indywidualne. Kto się nudzi ten pije....................sok. ;-) . Pytaj Majstrów o terminy. Dobrze żeby było kilka propozycji.tzn. kilka terminów z których wybierze się jeden. ja bym z chęcią zobaczył okuwanie koła nie mówiąc o robieniu siekiery. Trzeba logicznie pomyśleć na co będzie czas i ile czasu i chęci będą mieli Miszczowie (Nikiel ha ha)Czyli założenia wykonywanych prac i czynności. Jako Wolny Zbiór Indywidualnych Fascynatów Kowalstwa. nie mamy doświadczenia (oprócz Mc Pawła z Green Island) i takie Warsztaty będą służyć oprócz wiedzy bezpośrednio funkcjonalnej, również umiejętności organizacji takich działań. Jestem zwolennikiem takiego działania:

1. Pokaz i omówienie przez Miszcza
2.Pytania Słuchaczy.odpowiedzi Miszcza.
3. Próba wykonanie powtórnie tej samej pracy indywidualnie lub (wobec większej trudności) z Miszczem
4. omówienie działań i podzielenie się własnymi doswiadczeniami w grupie


HOWGH

Awatar użytkownika
Nikiel
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:50
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nikiel » 02 sty 2010, 11:13

mam nadzieję że z tym niklowym miszczowaniem to takie jajca tylko sobie robisz, bo co ja bym Wam niby miał pokazać? zgrzewanie wszystkie umiom, przebijanie, zaginanie, spęczanie, wydłużanie, rozszerzanie, zawijanie, czopowanie, nitowanie, polewanie tys:)
robienie kleszczy też jest powszechnie znane. To czego my tam będzie my się uczyć?
ludzie dzielą się na dwie grupy:) pierwsza grupa to ludzie, którzy dzielą ludzi na dwie grupy, a druga to ludzie którzy tego nie robią :P

Awatar użytkownika
BANAN
arcyweteran forum
Posty: 6485
Rejestracja: 30 sie 2009, 10:28
Lokalizacja: Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara rękoma czarnymi od pługa

Post autor: BANAN » 02 sty 2010, 11:16

Chola ja bym zgrzewania liznął.
Kontakt 517355290

Sadek
Posty: 117
Rejestracja: 19 gru 2009, 11:33
Lokalizacja: Nieborzyn
Kontakt:

Post autor: Sadek » 02 sty 2010, 17:44

Ja jak do Makowa to się piszę jako widz, dzieli mnie ok 50 km.
Pozostaję otwarty, elastyczny, ciekawy.

Awatar użytkownika
Nikiel
Administrator
Posty: 2237
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:50
Lokalizacja: Jasło

Post autor: Nikiel » 02 sty 2010, 17:49

widzów nie uwzględnia się! jak z forum to tylko jako uczestnik!!!:D
ludzie dzielą się na dwie grupy:) pierwsza grupa to ludzie, którzy dzielą ludzi na dwie grupy, a druga to ludzie którzy tego nie robią :P

Awatar użytkownika
wszebąd
Posty: 551
Rejestracja: 30 sie 2009, 21:01
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: wszebąd » 30 sty 2010, 14:28

coraz niecierpliwiej czykomy na terminus.

HOWGH

ODPOWIEDZ

Wróć do „WARSZTATY KOWALSKIE, IMPREZY - hammer ins, events”