cynkowanie ogniowe

techniki metaloplastyczne i informacje z zakresu odlewnictwa

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

wojt
Posty: 13
Rejestracja: 13 gru 2009, 15:38
Lokalizacja: ...

cynkowanie ogniowe

Post autor: wojt » 10 sty 2010, 11:14

Witam...
byłem ostatnio na cynkowni i widzialem kilka barierek ,skandalicznie pospawanych i wyszlifowanych..tzn spawanych elektrodą nie doczyszczona szlaka,jakies zaporowania...
zastanawiam sie czy ocynk to przykryje czy zakleji pory i wyrowna niezaładne szlifowanie...
ja do cynkowni zawsze oddaje wyczyszczone na błysk ...
moze nie potrzebnie sie az tak staram...

Awatar użytkownika
jolo
forumoholik
Posty: 1117
Rejestracja: 28 sie 2009, 22:15
Lokalizacja: Olkusz okolice

Post autor: jolo » 10 sty 2010, 11:59

witaj,
do ocynkowania stal powinna być czysta bez lakierów szlaki, zatłuszczeń, co do pracy to trzeba robić ją jak najdokładniej właśnie po to aby sie odróżnić od tego chłamu spotykanego w ocynkowni,(podejżewam że te prace spawane MMA, to sobie sami ludzie spawają, bez pojęcia otemacie),,, po ocynkowaniu miejsca spawania są pokryte grubszą warstwą cynku i czasmi (jesli jest to na przykład balustrada przy wejściu) czyszczę je na gładko i robię zaprawkę cynk-sprayem, przy ogrodzeniach lub balkonach, pozostawiam takie miejsca bo mi szkoda zdzierać cynku

zasady przygotowania materiału do cynkowania dobrze opisane są na stronie Wiśniowskiego,

Marcin
Posty: 802
Rejestracja: 14 gru 2009, 10:13
Lokalizacja: Giedlarowa
Kontakt:

Post autor: Marcin » 10 sty 2010, 12:01

Potrzebnie się starsza, ocynk wszystkiego nie przykryje... Trochę prac oddawałem do ocynku i to nie prawda że ocynk wszystko przykryje, później to wszystko i tak widać. Więc lepiej wyszlifować na błysk i przede wszystkim masz czyste sumienie że swoją robotę wykonałeś dobrze... A co do szlifowania ocynku to tutaj bardzo ostrożnie trzeba postępować żeby nie przedobrzyć... Jeśli chodzi o barierki, balustrady to tylko zgrubienia, nacieki czy ostre kolce szlifuje żeby ładnie wyglądało było użytkowe ale nie do gółej stali bo szkoda powłoki
Młodości nie kupisz, ani nie sprzedasz

Awatar użytkownika
Salaputro
Administrator
Posty: 678
Rejestracja: 01 wrz 2009, 02:42
Lokalizacja: Mosina k/Poznania
Kontakt:

Post autor: Salaputro » 10 sty 2010, 15:42

Starać się trzeba , spawy jak pisze jolo muszą być czyste, żadnych silspawów (czyli preparatów przeciwodpryskowych) nawet znaki czy napisy pisakiem trzeba zetrzeć nitrem... Mankamentem cynkowania jest to, że miejsca spawane mają inny skład chemiczny niż metal rodzimy i zawsze przyjmują więcej cynku co sprawia , że miejsca te są widoczne ... Po ocynkowaniu można je lekko przeszlifować tarczą listkową i przeszpachlować szpachlówką samochodową i wyrównać papierem lub płótnem ściernym.
Taki zabieg powinien zniwelować nierówności.
Poza tym cynkowanie to temat rzeka....
I nie jest prawdą 100% odporność antykorozyjna.. - nawet cynkownia podaje, że do 3% powierzchni może wykazywać wady po procesie..Ogólnie im detal prostszy w kształcie tym lepsza powłoka i odwrotnie bardziej skomplikowane - liściaste kształty są bardziej narażone na wady cynkownicze...
Mimo to jednk warto cynkować.

bob
Posty: 12
Rejestracja: 29 lis 2009, 15:40
Lokalizacja: śląskie

Post autor: bob » 10 sty 2010, 16:05

ja osobiście nie przyjmuję zleceń bez cynkowania bo straszny był zawsze kłopot gwarancyjny ,cynkownia do której wożę materiały wydaje towar w ok 90 procentach oszlifowany z nacieków tak że roboty jest wiele mniej

zk
Posty: 56
Rejestracja: 12 lis 2009, 22:59
Lokalizacja: Racibórz
Kontakt:

Post autor: zk » 10 sty 2010, 19:04

cynkownie sie zabezpieczają , metalchem daje 5 lat gwarancji na powłoke , a pozatym lepszą cprzyczepnośc ma ma materiał już lekko zabrazowiony niż nówka . pare lat temu miśki mi przy czyszczeniu za bardzo przejeli się rolą i zeszlifowali ocynk dośc poważnie , cynkownia nieczciała przyjąc tego do powtórnego cynkowania , zrobiłem to alucynkiem w spreju , co jakiś czas jak jestem blisko to spraedzam i jak na razie niewidac rdzy

Awatar użytkownika
jolo
forumoholik
Posty: 1117
Rejestracja: 28 sie 2009, 22:15
Lokalizacja: Olkusz okolice

Post autor: jolo » 10 sty 2010, 21:16

farby cynkowe to lek na całe zło tego świata ;) ja cynkuje bez obróbki , bo wole sam sobie poczyścić i porobić zaprawki, czasami chłopaki na ocynkowni dają puszeczkę farby cynkowej atestowanej , choć ostatnio przyznam że kupiłem na sklep /zincosil/ (podobno włoski) i jest zajefajny , a cena przystępna 18zł/spray 400mll

co do stali to im bardziej skorodowana tym lepsza do cynkowania bo kwasy w cynkowaniu nie rozpuszczają zendry więc wtedy ocynk idzie na zendrę, co do spuchniętych spawów po cynkowaniu to kiedyś próbowałem wyżarzyć jeden spaw ale cudów nie było

też nie robię prac bez cynkowania bo to nie ma sensu , a nawet zdarzyło mi sie ostatnio , poprawiać bramę po innym ,, fachowcu,, co nie ocynkował , mało tego nawet nie dał podkładu ,tylko cham-o-rajt , i po dwóch latach klient wydał u mnie prawie tyle za piaskowanie, cynk, malowanie i drobną przeróbkę , ile dał za bramę

napisze tu jeszcze o zabezpieczaniu zawiasów do cynkowania, zawiasy przyspawane do bramy zatykamy czopami(dolną częścią zawiasu), składając to na podkładzie /minia ,
i z jednej strony z której bedzie potem łatwo odciąć, zczepiamy punktowo
wtedy jest szczelnie i nie dostanie się tam cynk , minia sie wypali i po cynkowaniu
rozcinamy sczep , towot i po sprawie

Awatar użytkownika
jolo
forumoholik
Posty: 1117
Rejestracja: 28 sie 2009, 22:15
Lokalizacja: Olkusz okolice

Post autor: jolo » 10 sty 2010, 21:24

i jeszcze jedna sprawa bardzo ważna , otwory technologiczne

Pamiętajcie aby otwory wiercić min. wiertłem 8mm , i to w takich miejscach aby cynk dotarł do wszystkich zakamarków i co jeszcze ważniejsze,wypłynął cały nie pozostając w profilach , pamiętajcie też aby po cynkowaniu poprawić pozalewane cynkiem otwory aby z kolei nie zbierała sie tam woda bo mróz porozwala profile na szwach (widziałem takie bramy po jednej zimie)

Marcin
Posty: 802
Rejestracja: 14 gru 2009, 10:13
Lokalizacja: Giedlarowa
Kontakt:

Post autor: Marcin » 10 sty 2010, 21:30

Dobra rada ode mnie jeszcze: Nie wiem czy wszyscy wiedzą ale jak cynkujecie np. furtkę czy bramę skrzydłową to zawiasy zabezpieczajcie gipsem, nie trzeba później się męczyć z wydłubywaniem nadmiaru ocynku ze środka ;)
Młodości nie kupisz, ani nie sprzedasz

bob
Posty: 12
Rejestracja: 29 lis 2009, 15:40
Lokalizacja: śląskie

Post autor: bob » 11 sty 2010, 14:20

no o gipsie jeszcze nie słyszałem ale jak sprawdzone to ok bo nie zawsze da sie dołaczyć druga cześć zawiasu nap. jest dospawana do słupka bramowego słyszałem tez od goscia z cynkowni że wysmarowują zawias w środku silikonem temperaturowym

Marcin
Posty: 802
Rejestracja: 14 gru 2009, 10:13
Lokalizacja: Giedlarowa
Kontakt:

Post autor: Marcin » 11 sty 2010, 16:14

Ja wszystko wożę do ocynkowni w Dębicy i tam mi to doradzili z tym gipsem, super sprawa bo naprawde wydłubać gips a ocynk z zawiasu to niebo a ziemia.
Młodości nie kupisz, ani nie sprzedasz

Awatar użytkownika
harlem
Posty: 725
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:12
Lokalizacja: Mosina
Kontakt:

Post autor: harlem » 11 sty 2010, 21:47

gips? ciekawe hehehe. Za Jolo: czopowanie jest skuteczniejsze i wygodniejsze. Pierwsze słyszę, że im bardziej skorodowany i zazendrzony ajzol ty lepiej dla cynkowania? Chyba jednak nieprawda, po wytrawieniu pozostaja płaty zendry, które ocynk grubości powłoki 0,1-0,3mm nie pokryje często i gęsto, a co za tym idzie będą "kieszenie", pęknięcia powłoki od naprężeń i pustych przestrzeni między zendrą a stalą a cynkiem - korozja gotowa. 8-)

Awatar użytkownika
jolo
forumoholik
Posty: 1117
Rejestracja: 28 sie 2009, 22:15
Lokalizacja: Olkusz okolice

Post autor: jolo » 12 sty 2010, 08:00

harlem źle mnie przeczytałeś, rdza ok , zendra nie bardzo bo sie nie rozpuszcza i wtedy cynk jest na zendrze a nie na stali

co do czopowania zawiasów to jak nie mam dolnej częsci to mam dorobione takie kawałki pręta 20 z przyspawaną podkładką i nimi czopuje, one są wielokrotnego użytku

Marcin
Posty: 802
Rejestracja: 14 gru 2009, 10:13
Lokalizacja: Giedlarowa
Kontakt:

Post autor: Marcin » 07 cze 2010, 23:31

Mam pytanie odnośnie cynkowania, otóż ostatnio zawiozłem barierki i bramę w stanie surowym bez piaskowania, na materiale była standardowo zendra. Tam gdzie były spawy wszystko było elegancko wyczyszczone najpierw tarczą do szlifowania a później papierem no nie było śladu spawania a jak przywiozłem z ocynkowni to wszystkie spawy wyglądały tak jak by wcale nie były czyszczone. Związane to jest ze strukturą powierzchni? Tam gdzie były spawy było wyszlifowane na gładko i dlatego tak ocynk źle przywarł? Taki mam pomysł żeby wszystko przed cynkowaniem do piaskowania wozić żeby była jednolita struktura powierzchni? Zda to egzamin i nie będzie trzeba czyścić 2x spawów?
Młodości nie kupisz, ani nie sprzedasz

Awatar użytkownika
Salaputro
Administrator
Posty: 678
Rejestracja: 01 wrz 2009, 02:42
Lokalizacja: Mosina k/Poznania
Kontakt:

Post autor: Salaputro » 08 cze 2010, 00:36

Niestety Marcinie - nic to nie pomoże .... taki już niestety urok cynkowania ogniowego... wpływ na widoczność spawów ma skład chemiczny spoiny, który różni się od składu materiału rodzimego - przede wszystkim zawartością krzemu, który powoduje zwiększoną przyczepność cynku do podłoża. Jedyna rada - szlifowanie spoin po cynku ale ostrożnie aby nie uszkodzić powłoki lub szpachlowanie i szlifowanie na gładko... lub ortodoksyjnie nie spawać wcale ;-).....
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „METALOPLASTYKA I ODLEWNICTWO - metalworking and founding”