Eh to rozpalanie..

nauka podstawowych technik i operacji kowalskich

Moderatorzy: Nomad, BANAN, Marcin, Nikiel

Awatar użytkownika
Aries
Moderator
Posty: 2880
Rejestracja: 15 wrz 2011, 21:55
Lokalizacja: Jędrzejewo
Kontakt:

Post autor: Aries » 16 lis 2014, 22:15

Moj sposób na rozpalanie:

faza 1. węgiel drzewny - 2 garście. Polewam ropą i podpalam.
faza 2. po 1-2 minutach włączam nadmuch (bardzo delikatnie)
faza 3. chwilę później zasypuję (stopniowo) koksem
faza 4. po chwili (około 6 - 10 min. od podłożenia ognia) mam pięknie rozżarzone piekiełko
faza 5. grzejesz i kujesz ile wlezie.

A tak wogóle to o rozpalaniu było już na forum chyba wszystko napisane.... :/

PS. kamienny też dobry. Ja ponad rok na kamiennym działałem. :roll:
"Gdy trudu brak, maestrii brak"
Lipali

Awatar użytkownika
Arkadi
Posty: 875
Rejestracja: 20 sty 2012, 21:39
Lokalizacja: Boleslawiec
Kontakt:

Post autor: Arkadi » 17 lis 2014, 16:36

Rozpalam idento. :D

Awatar użytkownika
rav08
forumoholik
Posty: 1222
Rejestracja: 02 wrz 2009, 19:50
Lokalizacja: Jasło
Kontakt:

Post autor: rav08 » 17 lis 2014, 17:15

ja też ale zamiast ropy to pluje tak od serca :P

Awatar użytkownika
Sezowaty
Posty: 18
Rejestracja: 07 lis 2014, 14:52
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Sezowaty » 19 lis 2014, 16:22

Dziękuję wszystkim za wszelkie porady - niby banalne, ale potrzebne ;)
Rozpalanie to już pikuś, problem miałem przede wszystkim jeden - najgorszy węgiel na podkarpaciu :P dymiał po zarzuceniu nowych garści potężnie, zielono siarkowo, nie rozpala się dobrze, w żużel zamienia się po 10 sekundach przy minimalnym nawiewie - beznadzieja xd Kupuję jak najszybciej koks jak będzie hajs i zacznie się zabawa :D
Dzięki raz jeszcze :D

Awatar użytkownika
Dara
arcyforumoholik
Posty: 2144
Rejestracja: 27 lis 2015, 10:47
Lokalizacja: Kalembina

Post autor: Dara » 20 lis 2014, 00:15

Bo to pewnie dziadowski lignit.
Z tego nie bedzie nic.

Awatar użytkownika
Idol
Posty: 184
Rejestracja: 15 lis 2010, 22:37
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: Idol » 23 lis 2014, 13:30

Sezowaty pisze:Dziękuję wszystkim za wszelkie porady ..........- beznadzieja xd Kupuję jak najszybciej koks jak będzie hajs i zacznie się zabawa :D
Dzięki raz jeszcze :D

Koks staraj się mieć rozdrobniony i podsuszony wcześniej-ważne,bo zabawa może zakończyć się nieoczekiwanie i tragicznie z wybitym okiem.Drobny wilgotny koks dosypywany na żar lubi sobie postrzelać w różne strony.

Awatar użytkownika
Oshizuka
Posty: 571
Rejestracja: 07 lut 2014, 15:10
Lokalizacja: Świdnik k.Lublina
Kontakt:

Post autor: Oshizuka » 23 lis 2014, 13:35

Idol a co z adrenaliną? Żartuje oczywiscie :P

ODPOWIEDZ

Wróć do „ABC - PODSTAWY KOWALSTWA - basic techniques”