Proste jest zawsze najpiękniejsze Poza tym widać jak przez lata ewoluowała i chyba to nie koniec. Każda kolejna matryca to jak słój na karczu , można by powiedzieć: jak zapis zawodowego (kowalskiego) rozwoju ich twórcyBANAN pisze:To moja maszynka do robienia zakuwek, służy mi już od 20 lat.
Ale w tym przypadku byłoby to stwierdzenie nieprawdziwe, wręcz krzywdzące.
Bo Kol. BANAN zrobił coś niebywałego. Nie tylko ją stworzył, jak Aleksander z Antiochii stworzył Afrodytę z Melos, ale tchnął w nią życie. Tak życie, i teraz jemu służy, służy już 20 lat, w ciszy, bez narzekania, pełna miłości gotowa spełnić każde jego żądanie zaginania. Można by rzec, takie kowalskie "Love Story".
Myślę, że ten mój krótki dytyramb nie jest przesadzony i nie zostanie źle zrozumiany. Płynął z głębi mojego serca